Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolka 5

Czy wiek 35 lat to nie za późno na zdrowe dziecko?

Polecane posty

Gość matka x 2
1) ja zrobie wszystko by nie rodzic po 30-tce (a to juz za 3 tyg) 2) moja mama urodzila mnie w poznym wieku i mam do niej o to zal bo przechodzilam katusze w przedszkolu i podstawowce jak sie dzieci smialy z mojej 'babci" i ze mam stara i brzydka mame....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o loooosie :)
"mam do niej o to zal bo przechodzilam katusze w przedszkolu i podstawowce jak sie dzieci smialy z mojej 'babci" i ze mam stara i brzydka mame...." zadbaj o siebie to nie bedziesz stara i brzydka mama... jak mozna miec o cos takiego zal do matki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukrzycę w ciąży to może dostać nawet 26 latka. Down ? Młode kobiety przed 30stka też rodzą dzieci z zespołem Downa. Jak kobieta jest zdrowa, uprawia sport i będzie mieć siły wstawać w nocy to może być i przed czterdziestką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niebawem czas na przekwitanie, a nie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to niebawem czas na przekwitanie, a nie na dziecko. x x x Przez lata kobiety rodziły dzieci od 20 do późnej 40. A Ty mówisz, że to czas na przekwitanie. Rozumiem, że w Twojej rodzinie wszystkie kobiety szybko się starzeją, np. w wieku 20 lat wyglądają na 35+, przekwitają też 10-15 może nawet 20 lat wcześniej niż normalnie, ale to naprawdę nie norma. To, że Ty dajmy na to, w wieku ok. 25 lat jesteś pomarszczoną, zużytą kobietą, która jeno zrzędzi, nie ma na nic sił i zaraz będzie przekwitać, nie znaczy, że to norma. Po prostu Twoja rodzina ma słabe geny i nie powinna ich dalej przekazywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i nadal kobiety będą rodzić do PÓŹNEJ 40. Natury jednak nie oszukasz - bez zgryźliwości. W mojej rodzinie kobiety starzeją się tak samo jak w każdej innej. Mogę tylko wyglądać młodziej, ale nadal będę w wieku 40 lat :) Zawsze mi się chce śmiać, jak 40 latkom się wydaje, że przeżywają drugą młodość. Pierwsze zmarszczki na twarzy, pierwsze siwe włosy, czyli oznaki starzenia się, a one myślą że kwitną i mają 18 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam trzecie w wieku 31 lat i do 35 mam zamiar urodzić kolejne. Potem koniec z prokreacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś i nadal kobiety będą rodzić do PÓŹNEJ 40. Natury jednak nie oszukasz - bez zgryźliwości. W mojej rodzinie kobiety starzeją się tak samo jak w każdej innej. Mogę tylko wyglądać młodziej, ale nadal będę w wieku 40 lat usmiech.gif Zawsze mi się chce śmiać, jak 40 latkom się wydaje, że przeżywają drugą młodość. Pierwsze zmarszczki na twarzy, pierwsze siwe włosy, czyli oznaki starzenia się, a one myślą że kwitną i mają 18 lat usmiech.gif x x x Widzisz różnicę pomiędzy 35-latką, a "późną 40-tką"? To jakieś 10-14 lat. Ile dzieci można w tym czasie urodzić? Mi nie chce się śmiać, kiedy widzę ludzi, czujących się młodziej, niż na to wskazuje ich metryka. Choć nie znam 40-latków, którym wydaje się, że mają 18 lat. Znam za to 40-latków, którzy wyglądają i czują się dobrze. Nie chce mi się śmiać, kiedy widzę ludzi, którym, mimo wieku "się chce" i którzy mimo tego wieku starają się poprawić swój los, prowadzić szczęśliwe życie i spełniać marzenia. Ani nie chce mi się śmiać, kiedy ludzie, którzy nie mają żadnych biologicznych przeciwwskazań, by urodzić zdrowe dziecko, dziecko to planują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Podobno jest zakaz aborcji a najlepszy srodek anty to celibat,ale nie te czasy,kobiety coraz bardziej zadbane,chca to rodza,a wkrotce będą musiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jednakowym starzeniu w rodzinie jest bzdura. Jest wiek kalendarzowy i wiek biologiczny. Mam szczescie ( bez mojej zaslugi), ze moj wiek jest biologicznyczny. Majac 62 lata poszlam odebrac mojego wnuka z nowego zlobka. Pedagog popatrzyla na mnie i powiedziala ze docenia rodzicow rodzaych w poznym wieku, bo ich dzieci sa bardziej harmonijne. Jak jej powiedzialam, ze jestem babcia malenstwa to byla w szoku. Syna urodzilam majac 29 lat. Moja babcia urodzila moja mame majac 43 lata, moja tesciowa urodzila siostre meza w wieku 45-u lat (wpatka). W przedszkolu mojego syn byla dziewczynka z syndromem Dawna. Jej mama miala 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×