Różnica wzrostu!

hej ty 165cm, ja nie jestem zadna cuilala! a ty to nawet szpileczek nie mozesz sobie zalozyc! tylko sobie mozesz pomarzyc :D moj men tak mnie kocha ze co tydzien chodzimy do galerii i kupuje mi nowa pare szpileczek i mam juz kolekcje prawie na caly pokoj! tak mnie kocha!! a twoj tobie moze najwyzej klapki kupic :o

to nie milosc, tylko sponsoring.

szpileczek?? :-D widac jakie masz priorytety w życiu :-O ja nie nosze szpilek, za bardzo cenię swój kręgosłup i wygode i nie musze dla faceta chodzić na szczudłach, a ty wybacz jesteś ciułałą i jak jeszcze zakłądasz szpilki to dopiero musisz wyglądac jak na szczudłach :-O

cudownie! uwielbiam klapki! zresztą mój men jest ambitny i kupuje mi ambitne prezenty a nie buty :-O

U mnie jest różnica jakichś 4 cm. Poza tym, strasznie głupki tutaj siedzą :( PS: Dobrze, że mój facet się załapał na 170 :P

matko, jacy niektórzy z was to osły. 169 u faceta to nie jest jakąś tragedia. ciekawe co powiecie, kiedy okaże się przystojniakiem i w dodatku wartościowym. mówią niektórzy, że niski jest słaby w łóżku - większej głupoty nie słyszałam. mój miał 190 i był tak kiepski, że przestałam mieć w ogóle ochotę na cokolwiek. teraz mam niższego i nie narzekam ;)

LadaNIEco - i bardzo dobrze, jak Ci się podoba to co to za różnica jaki wzrost? Poza tym bycie dużo niższym od faceta bywa upierdliwe...

ja tam z tym skręcaniem karków po porodzie żartowałem. Jako niższość etniczna musiałem wejść do przeważającej tutaj grupy z jakimiś abstrakcyjnymi farmazonami. A odnośnie tego szufladkowania mężczyzn ze względu na wzrost, to z reguły zachodzi on u dziewcząt gdy są piętnowane przez koleżanki i nie mają wyrobionej własnej pewności siebie, aby się przeciwstawić powszechnie panującym stereotypom. Kobiety piszą, że wzrost nie ma znaczenia, a w temacie wymarzony partner odnoszą się do przymiotnika: wysoki, męski itp. Ale nie ma się co dziwić, faceci również na tym polu wykazują dużą aktywność w segregacji swoich partnerek. Tak czy inaczej niscy faceci są ok, pod warunkiem, że nie mają przez te kompleksy zjebanego charakteru, tylko na tyle silnie go umocnili, że twardo stąpają po ziemi. No i niskopienni mają duże poczucie humoru :P

Może to właśnie jest problem? Niscy faceci bywają zakompleksieni i bardzo irytujący.

ja 160 On 190