Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osa1

jak załatwić kochankę...

Polecane posty

Gość ale....
ja dostaję "a seks przed ślubem to czym jest w takim razzie, skoro tak zalatuje od was katolicyzmem?? tez byłyście lafiryndami jesli ciągnęłyście pałkę mezowi przed ślubem" Sluchaj, ja rozgraniczam dwie rzeczy, staram się nie dzielić ludzi na żony i kochanki, raczej inny podział stosuję: osoby zdrowomyślące lub wykazujące cechy chore.... bo dla mnie nie jest sprawą normalną, jeśli żona zaczyna histeryzować i się czepiać drugiej kobiety, zamiast się "czepić" misia i nim potrząsnąć, bo kurde, coś przysięgał kiedyś albo nie jest normalne, jak kochanka "czeka" i przyczaja się za futryną,żeby do końca rozbić czyjś związek. Tak samo czym innym jest fizyczne zbliżenie przed ślubem, a czym innym krzywdzenie innych osób, bo ma się chcicę -- mam nadzieję,że widzisz różnicę? :) N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuliannaa
podobno jest dla niego straszna,mowią na nią "siekiera"...ona nie moze miec dzieci,mają grubo po trzydziestce,on w sumie bardzo rzadko sie usmiecha,nie jest super przystojny ale ma w sobie jakąś czułość...:( nie spróbuje bo boje sie,ze dosiegnioe mnie kara,ze na cudzym nieszczesciu....:( boli jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory ale misiu wydzwaniał i pogubiłam sie troszkę lafirynda -to ta która wpierdala się tam gdzie jest małżeństwo a jak chłop jest rozwodnikiem to już mnie nie obchodzi wolny jest już po rozwodzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
skoro się boisz, znaczy, że nie kochasz go tak bardzo. jak się kocha, wszystko inne idzie w diabły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umiar by się przydał
>A ich dzieci powinny być wytykane paluchami!! Dlaczego? Za co? Co one zrobiły? To ofiary tej sytuacji, tak samo jak dzieci twoje i twojego zdradzającego męża. Nie ma tu żadnej różnicy. Idąc twoim tokiem myślenia - twoje też powinny być wytykane paluchami bo ich rodzic, tatuś, też był kochankiem. A jak jeszcze jego kochanka była mężatką to już całkiem bo z butami właził w cudzą rodzinę, dokładnie tak jak ta kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuliannaa
kto wie,moze strach przed odrzuceniem jest wiekszy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żuliannaaa bój się bój dobrze piszesz ,że na cudzym nie szczęściu swojego nie zbudujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostaję
polsat2 wychodzi z ciebie najgorszy sort człowieka jesli uważasz że dziecko kochanki nalezy wytykac paluchami to tylko dziecko i mówi to kobieta, prawdopodobnie matka!!! szok ale... rozumiem co miałas na myśli chciałam pokazac ze żeby mówic o kims lafirynda, kurwa to nalezy samym być "kryształowym jak łza" jak na katolika/katoliczkę przystało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
nieprawda tara, ja zbudowałam :P nie słuchaj tych złośliwych i rozczarowanych życiem bab żuliana. spróbuj przynajmniej się do niego zbliżyć- sama wyczujesz, jak daleko możesz się posunąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
jeśli on nie będzie zainteresowany bliższą znajomością, gwarantuje, że da ci znać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mieszajcie w to wiary katolickiej.Prawdziwy katolik nie ocenia i nie wytyka.A największą karą dla winnego jest wybaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuliannaa
ale z tym,ze bardzo rzadko ktokolwiek go widzi usmiechnietego to prawda,wywołać jego usmiech to cud,praca do poznych godzin,nie wiem sama.mysle,ze najlepiej bedzie spasowac,szkoda tylko,ze ona tak go leje i poniewiera.skad wiem?? nie .nie zalił sie.jedynie kolegom.jakos dotarło do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
jeśli przywrócisz mu ten uśmiech, będzie ci wdzięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks przed ślubem a czemu nie z wolnym człowiekiem jak najbardziej byle nie miał żony ,dzieci i wtedy wszyscy są szczęśliwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale....
dokładnie donkarpatke wiara nie ma tu żadnego znaczenia albo jest się człowiekiem i ma się ludzkie odruchy, albo nie... :Opolsat2, ty poważnie, czy tylko prowokujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umiar by się przydał
Żulianna a co się tak przypięłaś do jego uśmiechu a właściwie jego braku? Na siłę chcesz go "ratować" wyciągając go z małżeństwa? A skąd wiesz jak tam między nimi jest naprawdę? Może ona i jest nazywana siekierą, ale dla niego, w domu może być inna Może jest straszna, ale ty tego nie wiesz i wiedzieć nie będziesz więc przyjmij to do wiadomości. Jakby mu było tak źle w tym małżeństwie to chyba nie jest niedorozwinięty i wie co się w takiej sytuacji robi, prawda? To sprawa jego i jego żony. Tylko. Tutaj twoja " pomoc" jest wręcz zbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
taak, słuchaj tych zgorzkniałych bab żuliana, to daleko w życiu zajdziesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale....
09:53 [zgłoś do usunięcia] Tara75 seks przed ślubem a czemu nie z wolnym człowiekiem jak najbardziej byle nie miał żony ,dzieci i wtedy wszyscy są szczęśliwi . Albo niech z takim, który miał odwagę zakończyć jeden związek, by zacząć inną znajomość/związek ale pytanie Taro75, ile jest takich mężczyzn, że najpierw zakończą jeden związek, a potem dopiero starają się o coś innego.... mężczyźni rzadko kiedy mają odwagę odejść w tak zwaną "próżnię" liczą na jakieś wyjśćie awaryjne i wolą z kobiety zrobić najpierw kochankę, a dopiero potem partnerkę /chyba, że to kobieta ma nieco klasy i nie da się sprowadzić do takiej roli/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno bo co jakiś czas trzeba przypominać drogie lafiryndy nie martwcie się o "misia" ,że on winny ale go wszystko omija a my żony czepiamy się tylko kochanek nie prawda "misiu"to ma przesrane w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umiar by się przydał
> taak, słuchaj tych zgorzkniałych bab żuliana, to daleko w życiu zajdziesz taak, niech słucha twojej rady i zostanie kochanką tego faceta. Na pewno wtedy zajdzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
może nie zajdzie, a może zajdzie... w każdym razie warto się o tym przekonać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tara ja jestem z rozwodnikiem, ale to nie on zostawił to jego byłej znudziło się być żoną, to ona złożyła pozew o rozwód a potem zaczęła tęsknić za nim, ale mój jest tego zdania, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, że jeśli raz zostawiła to zrobi to drugi raz. Ale teraz widzę że zrobiła mi niesamowitą przysługę zostawiając jego. Ja z nim jestem bardzo szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuliannaa
pracujemy razem,nigdy nie wyszłam poza usmiech ,nigdy nie zagadywałam,nie zaczepiałam czasem zerknę ,czasem mnie na tym złapie ,czasem celowo nie zwraca uwagi .zostałam tu oceniona jako ktos wpiepshający sie w zwiazek natomiast ja nic nie robię,chowam to głęboko w sobie,cierpie jak diabli,jestem po nieudanym zwiazku,w sumie myslałam,zeby sobie znalezc wlasnie bezdzietnego,kto pokocha mnie z dzieckiem.mam fajną pracę,fajne mieszkanie,nie narzekam...brak jedynie kogos bliskiego.długo jestem sama.nie skacze z kwiaka na gałązke.on wbrew sobie mnie ujął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umiar by się przydał
""misiu"to ma przesrane w domu ." a tam "przesrane'... :-D czyta się tu często topiki doradzające zdradzonym żonom co mają robić żeby mąż nie odszedł do kochanki. Wizyta u fryzjera, odchodzenie, nowe ciuchy, "zaskocz go w łóżku to nie będzie szukał' a wszystkie wypowiedzi podobno podparte doświadczeniem. Widać jak niektóre żony "karzą" zdradzającego misia... facet tylko skorzysta, posłucha trochę wymówek, przetrzyma kilka awantur i fochów i już. A kobieta będzie go tłumaczyła kryzysem wieku średniego, zagubieniem, omotaniem przez kochankę, nie wiem czy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało jest takich którzy kończą związek i odchodzą najczęściej jest tak spotykają lafirynde mówią jej ,że tam w domu to już nic ,że to dawno koniec ,że rozwód to kwestia czasu one biedne tak myślą i czekają i czekają a tu nic ....potem w domu jak sie wyda wszystko to zaczyna się śpiewka ,że to była przygoda nic nie znacząca ,bo był alkohol ,i siedzą płaczą proszą .oczywiście są przypadki ,że zdrada wychodzi na jaw i facet faktycznie odchodzi od żony ale to jest 1%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam będę póżniej mam kilka spraw do załatwienia ....ale na pewno tu wrócę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie już wszystko jest zakończone a i wesele się szykuje, data już jest a potem dziecko. :-) Więc zdarzają się cudowni faceci nawet po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
ee, nie powiedziałabym, że 1%. moim zdaniem to jakieś 30%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale....
Żu.... "jestem po nieudanym zwiazku,w sumie myslałam,zeby sobie znalezc wlasnie bezdzietnego,kto pokocha mnie z dzieckiem.mam fajną pracę,fajne mieszkanie,nie narzekam..." a nie możesz jeszcze oczekać, poczekać i spróbować poracjonalizować i tak, jak to teraz robisz... przegadać ten temat. prawda jest taka,że jak facet nie będzie chciał, to go na siłę nie uszczęśliwisz. Poza tym może jeszcze o tym nie wiesz, ale niektórzy faceci lubia właśnie takie "siekiery" i nic na to nie poradzisz. Może jemu jest dobrze? :) A ten grymas, który widzisz, spowodowany jest tylko nadmiarem pracy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×