Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Carnival of rust_

Kurwa. Dopadła mnie życiowa rutyna.

Polecane posty

Gość prawiczek z warszawy
"chyba jak każdy mam też silną potrzebę przygody, szaleństwa" - tak mają tylko kobiety. To taka dziwna przypadłość którą tu często widać na forum. Planują "spontaniczny" wyjazd w góry by uprawiać z seks z jakimś chłopem. Nie ma tu żadnej logiki :D Mogłabyś sama chodzić na koncerty i wyjeżdżać w góry, ale samemu to nie to samo, a jadąc z chłopem w góry dziewuchy zabierają najlepszą bieliznę a nie buty do wspinaczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eqqeqqeqeeqq
kazdy twoj post to jakbym to pisala ja tylko ja mam lajtowe studia. tez bardzo zaluje ze nie wyjechalam na studia do innego miasta. nie mieszkam w mieszkaniu studenckim lub akademiku. to sa wspomnienia na cale zycie, niezapomniane. a tak co, mieszkanie z rodzicami, po zajeciach do domu. przez to czuje ze nic sie nie zmienia, od czasow liceum jest tak jak bylo tylko jestem starsza. moze moglam w ogole po maturze wyjechac za granice przynajmniej mialabym zaoszczedzona kase. tez nie jestem typem imprezowiczki, ale brakuje mi jakiejs ekipy, paczki, jezdzenia w gory, za miasto, na koncerty i festiwale w lecie. a tak nawet nie mam z kim. tez mam od kilku dni dola, przez te cieple dni chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Nic nie stoi na przeszkodzie by zmienić swe niezadowalające życie, należy tylko marzyć o zmianach i je wprowadzać :) Tak naprawdę mamy takie życie jakiego chcemy. Do roboty, dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonooka88
ale zeby wszystko było takie proste by móc zrealizować to czy tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
małymi krokami można wiele zdziałać i zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey hey jeszcze raz
W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, o którym piszesz, autorko. :) Rutyna, monotonia, marazm.... Wszystko w Twoich rękach. Nie patrz na swoje życie pod kątem jedynie studiów. Zastanów się, co byś chciała robić w życiu, jaka praca dawałaby Ci satysfakcję i co umiesz tak naprawdę robić. I potem jeszcze raz wybierz kierunek lub np. kurs. Jeśli teraz tego nie zrobisz, to potem obudzisz się niespełniona z ręką w nocniku. Uwierz- znam osobę, która zrezygnowała z SGH po II roku i poszła na polonistykę na Uniwerek, mimo że znajomi pukali się w czoło. I jest szczęśliwa! Dziś jest doktorem i robi to, o czym zawsze marzyła. Dodatkowo pracuje w innej branży, która daje spore zyski. To brzmi banalnie-ale zawsze warto wierzyć w marzenia i dążyć do ich spełnienia- nigdy nie można się poddawać!!! Może zaplanuj coś , np. wyjazd w góry i pojedź, np. z kimś z rodziny? Jeśli jesteś kreatywna, to chyba nie muszę Ci pisać, że nowych znajomych można poznać na dodatkowych zajęciach, kursach, imprezach... Ja tak poznaję ludzi, mimo że też na brak czasu nie mogę narzekać. A też wcześniej miałam problem z ilością znajomych do wyjazdów, do gadania...Te kontakty są bezcenne moim zdaniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tarhia
Mam tak samo. Będę tu zaglądała. Może razem łatwiej będzie odmienić nam swoje nudne życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×