Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ucze sie w sobote

mam wyrzuty sumienia, ze nic nie czuje do dobrych facetow

Polecane posty

Gość ucze sie w sobote

ostatanio pojawilo sie ich 2. pan nr 1 jest sympatyczny, przystojny, ale tylko go lubie, fajt, troche bojesie zwiazkow, wiec nawet nie dalam sobie mozliwosci lepiej go poznac. pan nr 2, ledow sie znamy, nie jest z mojego miasta, przyjezdza co jakis czas do wspolnych znajomych, a mnie irytuje, bo przez smsy pisal mi jakies aluzje, a na zywo nawet sie nie odezwie i wiem, ze moze byc niesmialy, szanuje to, sama taka jestem, ale wkurza mnie to. nie lubie tego u facetow. no ale sa to dobrzy faceci, tacy, moze i z czasem po blizszym poznniu okazaloby sie, z enie sa tacy niemsiali. maja poukladane w glowach, a ja unikam, zarowno 1 jak i 2. jestem zlym czlowiekiem?spotka mnie za to kara?myslicie, ze to szansa dla mnie, ktora powinno sie wykorzystac, bo juz nie wroci i strace na tym? i jeszcze, czy to zle ze lubie facetow pewniejszych siebie? i nie mowie o zadufanych bufonach, ani bad boyach, naprawde nie chodzi o to, ze chce byc lana:) mam metlik w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze sie w sobote
pogadaj ktos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 lat ze wsi
ja z tobą pogadam, chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze sie w sobote
ok, wypowiedz sie w temacie, potrzebuje opini madrych osob:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 lat ze wsi
wypowiem się : mam 15 lat i jestem gejem i podoba mi się ślicznychłopiec i umięśniony fantastycznie z mojej klasy. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to źle że wolisz dajmy na to banany od pomarańczy? Każdy jest jaki jest i ma jakieś tam preferencje, ty masz akurat takie że wolisz pewniejszych siebie i nie ma w tym nic złego. Szansa którą powinnaś wykorzystać? Tego nikt ci nie powie. Ty sama już to powinnaś wiedzieć czy wykorzystać tą szansę czy nie. P.S. Przegrałem życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze sie w sobote
ta szansa to tak w przenosni. wiesz, ze czasami dostajemy ja tylko raz i co jesli jej nie wykorzystamy? niby nic wtym zlego, przeciez kazdy ma jakies preferencje. ale dlaczego mi z tym zle?nieswojo? przeciez nie moge czuc cos do kogos tylko dlatego, ze jest poczciwy, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem tylko że ja jej tej szansy nie dostaję... A jak ktoś dostaje, ale tylko raz i jej nie wykorzysta to cóż, przegrywa i tyle. Ktoś musi przegrać. Dlaczego ci z tym źle i nieswojo to ja nie wiem. Nie wiem co siedzi w twojej głowie. Wielu ludziom jest z czymś źle i nieswojo. "przeciez nie moge czuc cos do kogos tylko dlatego, ze jest poczciwy, nie?" No i tu napisałaś sensownie. Ale, chciała byś czuć coś do kogoś tylko dlatego że jest poczciwy? Niepotrzebnie się gryziesz tym wszystkim. Ale jak już się gryziesz to może dla uspokojenia sumienia powinnaś się lepiej z nim poznać i wtedy będziesz wiedziała czy są tylko poczciwi czy coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze sie w sobote
nie zli, ale pewni siebie. tacy co to podrywaja mnie przez smsy a na zyo sie nie odezwa nie wkurwiaja, po prostu. po prostu chodzi mi to, ze szkoda mi ich, ze brak im pewnosci siebie i ze powinno sie na to przymknac oko, bo to przykre po prostu jest, ale z drugiej strony wkurzaja mnie takie cieple kluchy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucze sie w sobote
no nie kazdy musi byc fajny, ale to pojecie wzgledne i dla mnie niefajny dla kogos innego bdzie fajny, nie? moj problem twki chyba w tym, ze boje sie powiedziec na glos i przed sama soba, ze dobry facet moze mi sie nie podobac. nie wiem, czy mam wpojone, czy naczytalalam sie historii, gdzie maz bije zone i ta pozniej pisze, ze dobry maz to podstawa, ale mam gdzies zakodowane, ze jak dobry, to powinnam sie wiazac, bo jest dobry i to powinno mi wystarczec, ze szukanie innego bedzie bledem. rozumesz mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak to wszystko wiesz to czemu zawracasz tyłek na forum? Własnie odpowiedziałaś na swoje pytania. " no nie kazdy musi byc fajny, ale to pojecie wzgledne i dla mnie niefajny dla kogos innego bdzie fajny, nie?" Tak, a jak ktoś jest "nie fajny" to chyba to nie choroba żeby ci go było szkoda i żebyś uważała że to przykre że nie jest "fajny" według ciebie. Nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×