jak najszybciej do domu po cc? wypisała się któras na własne żądanie?

jak w temacie

w niedziele o 23 cc, we wtorek o 22 bylam w domu, sami mnie wypisali, wszystko bylo ok i bezbolesnie:) do domu dostalam zelazo i diclofenac

we wtorek po 14 miałam cc - w piątek do domu - po co sie chcesz wypisywac? to nie takie łatwe po na drugi dzień po cc masz jeszcze cewnik i leci ci 5 kroplówek - no i musisz wstac choć raz co niejest łatwe - nastepnego dnia rozkreczasz sie z chodzeniem - masz dziecko do opieki i uczysz sie go - a na nastepny dzień wyszłam - po badaniu krwi i usg ok pozatym wypiszesz sie a dziecko??

w piatek o 7 rano cc. w niedziele o 15 bylismy w domu. zalezy jak zniesiesz zabieg i co z dzieckiem.

ja miałam cesarkę w czwartek a w sobotę miałam iść do domu niestety mały miał CRP podwyższone i zostaliśmy .

ja miałam cesarkę w czwartek a w sobotę miałam iść do domu niestety mały miał CRP podwyższone i zostaliśmy .

urodziłam we wtorek wyszliśmy do domu w sobote czemu chcesz sie wypisać przecież dziecko moze dostać żółtaczki lub tobie coś sie stac

urodziłam we wtorek o 23 wypis miałam w sobotę rano

aha no to nie jest zle jak po 2-3 dniach wypisuja, ale ja musze wracac po 2 dniach max wiec jak cos to sie wypisze. a czemu ktoras pytala a co z dzieckiem jak ja sie wypisze? przeciez to normalne ze dziecko wypisze ze mna? nikt go tam na sile nie bedzie trzymal przeciez.

nikt ci dziecka nie wypisze.ty mozesz isc i po 2 godz ale pediatrzy nie dadza ci dokumentow i wypisu dziecka,takze dziecko musi przejsc badania,szczepienie i potem sprawdza w 3 dobie czy nie ma żóltaczki,jesli nie to pojdziecie do domu. ja urodziłam w sobote o 12 w południa a w domu bylismy we wtorek o 11 rano.

nie moge dziecka na wlasna prosbe wypisac tak jak i siebie??

odrazu dokumentow moga mi nie dac , pozniej po nie podjade albo kaze im przyslac mi do domu.. bez przesady.. to mnie zdziwilyscie

Ja miałam cc w środę przed północą a w niedzielę do południa byliśmy już w domu.Najbardziej liczy się stan zdrowia dziecka,jak pediatra wyrazi zgodę to wypis matki,i jeśli jest wszystko ok.to już tylko formalność.

Urodziłam w srodę o 0.29 cc a w piatek byłam już w domu o 11, cewnik miałam tylko załozony do 5 rano a potem kazali wstac, sama zajmowałam sie małym i chodziłam, to nie te czasy co nasze mamy, które lezały 2 tygodnie, sprawnośc w nogach jesli epidural był uzyskuje sie po 3 h i tylko tyle tez ma się worki z piaseczkiem na brzuchu by nie było obrzeków rany operacyjnej, to jak szybko wypiszą zalezy jak szybko bedziesz ty sprawna i dzidziuś z prawidłowymi wynikami

Taaa, przyślą Ci dokumenty.... Pediatra decyduje o wypisie dziecka a ginekolog o Twoim.

dokładnie - osobno wypisują dziecko a osobno ciebie - dziecka raczej niewypiszą wczesniej niż na 3 dobe - bo jest spadek masy ciała i sprawdzają jak duży i czy zaczyna przybierać no i sprawdzają żółtaczke ktora lubi wyjść w trzeciej dobie właśnie - poza tym robią badania słuchu, badania przesiewowe i szczepienia - u mnie słuch w 1 uchu wyszedł żle w 2 dobie ale naszczęście się okazało że to były wody polodowe jeszcze i w 3 wyszło ok - w 3 dobie miał też robione badania przesiewowe poza tym nikt bez dokumentow cie nie wypisze - niema że podjedziesz a nie marz o wysłaniu - wogóle ty sie z księżyca urwałaś? wiesz wogole co to jest cc? to jest operacja!! a ty byś chciała po godzinie wracać do domu - zobaczymy jak będziesz jęczała z bólu i niebedziesz mogła się podnieść a krew będzie ci się lała z ciebie - odrazu polecisz do domu, jak droga 6 metrów do kibla wydaje się być mega odległa i nie do pokonania

Autorko, infantylne pytania zadajesz... Czy Ty chociaż w ciąży jesteś, czy tylko tak sobie pytasz, z nudów?

urodziłam w piatek wypisalam sie na ządanie w poniedzialek. Tylko dlatego ze własnie pediatra mi wypisał dziecko a mnie chcieli przetrzymac jeszcze jedną noc ot tak dla zasady bo czulam sie super. A mialam takiego nerwa bo poscieli mi nie zmieniali od 2 dni (bo nie mieli czystej:O), w sali zaduch jak cholera, czulam sie jak w wiezieniu, wiec sie wypisalam.

co kraj to obyczaj. urodzilam przez cc w UK i wyszlam wlasnie w 3 dobie. tutaj nikt nie robi cyrkow i jesli z matka i dzieckie wszystko ok to sami wykopuja do domku. Wiadomo badaja sluch, bioderka, czy dziecko nie ma zoltaczki, i czuwa nad matka i dzieckiem sztab poloznych zeby dzidzius nauczyl sie jesc z cyca, waza go co dobe, a dzieciaka wypisuje pediatra. ja mialam zabieg o 7 rano a o 7 wieczorem poszlam sama do kibelka i pod prysznic. tylko w Polsce kaza ci lezec 3 doby w brudnej poscieli i robia problemy. Acha i jeszcze jedno tutaj nikt nie truje noworodkow szczepionkami. Pierwsze szczepienie nie jest w 1 dobie zycia dziecka tylko w 2 miesiacu :) A jedyne uklucie to podanie witaminy K jesli sobie zyczysz w zastrzyku. Po wyjsciu masz codzienne wizyty poloznych, zawsze mozesz zadzwonic i poprosic zeby przyjechaly jeszcze raz, bo sobie nie radzisz. Pozdrawiam. Jak sie bedziesz dobrze czula to pewnie ze mozesz sie sama wypisac na zadanie ale uwierz mi lepiej sobie odpoczac pare dni, pozwolic zeby ktos chodzil kolo ciebie i dziecka zamiast dralowac do domu gdzie nie zawsze masz opieke24 godzinna.

wypisza, po porodzie sn wychodzi sie po 48 godz, to po cesarce dziecko po 2 dobach tez wypisza jak jest ok, pozatym nikt nie ma prawa trzymac kogos na siłe w szpitalu.. ja nie rozumiem po co jak jest ok siedziec w szpitalu tydzień

a z tymi szczepieniami tez sie tak nie podniecajcie, bo szczepić też dziecka na siłę nie mogą

do tej wyzej: to bys sie zdziwila nt szczepionek.

jak się dopiluje i powie wczesniej ze nie chcesz szczepic w szpitalu to nie zaszczepia, sama nie szczepilam w szpitalu dzieci

no zazdroszcze ze mialas po porodzie jeszcze sile zaprotestowac przeciwko szczepieniu. wiele matek nawet nie wie kiedy pielegniara juz atakuje dzieciatko ze strzykawka. dobrze zrobilas.

Dziecko powinno co najmniej 2 doby być w szpitalu, żeby wszystkie badania wykonać. Fenyloketonurie pobiera się najwcześniej 48 h po pierwszym karmieniu. A moda na nieszczepienie do niczego dobrego nie doprowadzi, wasze dzieci może nie zachorują, bo jest ochrona populacyjna, tzn. wyszczepione dzieci ich nie zarażą, ale jak się unikanie szczepień rozpowszechni to nie będzie za wesoło...

lekareczko wyjasnij mi prosze po co noworodkowi szczepionka na wzwb albo gruzlice?????? bo sa to szczepionki podawane w 1 dobie zycia dziecka.

http://allegro.pl/samochod-dwustronny-obraca-sie-o-180-ze-smyka-i1545422633.html

Na gruźlicę to jedyne jego szczepienie w życiu. Wyobraź sobie, że małe dziecko dostanie np. biegunki i już musi być kłute w szpitalu, kroplowki itp. Nie będziesz spokojniejsza jeśli będzie juz zaszczepione na WZW B? Jesli chodzi o szczepienie juz w szpitalu, nie zdziwcie sie jesli poradnie będa potem kręcic nosem, że mają podac dziecku szczepionke, którą juz powinno dostać. NFZ płaci za określone procedury wykonywane w konkretnych placowkach służby zdrowia. Czemu tak jest to juz pytajcie ministerstwo.

po cc, lekarz się zgodził! co do dziecka, to lepiej poczekać na tę żółtaczkę do tej 3 doby.... przy 2 dziecku spotkałam babkę, co się wypisała w 1 dobie! wróciła z maksymalnie żółtym dzieckiem za 2 dni i stres jak cholera, bo akurat był obchód...nikt nie chciał jej przyjąć.... a tylko na noworodkach są te specjalne lampy.... siedziała bidule na korytarzu chyba 5h z malutkim dzieckiem, zanim ją przyjęli.... więc myślę, że już lepiej wytrzymać te 2 dni i w razie "wu" nie mieć stresu!

w szpitalu nie jest tak źle, żeby trzeba było wypisywać się na żądanie:-P