Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza

wątek o pracy za granicą

Polecane posty

Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza

Witajcie, tu zakładam wątek o pracy za granicą. Wiecie - jak ja żałuję, że mnie tak oszukano w domu bo naprawdę NOSA Z POLSKI NIE WYŚCIUBIĘ POWIEM WAM, a teraz czytam te ogłoszenia w necie i wiecie - normalnie szlag mnie trafia i jasna cholera wiecie bo powiem wam tak - ja mam dać CV w 2 językach I ZDJĘCIE a w nagrodę za to dostanę wiecie ZERO ADRESU i teraz -przepraszam sprawa wypłaty ZERO INFORMACJi. Wiecie co to jest JEDNA ŻENADA powiem wam. A na miejscu - jakieś szparagi - tam powiedzmy, że na wygląd im się nie spodobam, ale wiecie - DO PRACY FIZYCZNEJ WYGLĄD? Do widzenia w sumie. A od kiedy to Niemcy są tak piękni? Chyba od... jutra. I wiecie powiem wam teraz jestem wściekła bo pasowałoby mi posiedzieć powiedzmy z pól roku w kwiatkach gdzie mnie wyrzucili i sobie tymi kwiatkami ograć ten mój doktorat co mi go szlag trafił i już bym dostała forsę matki a tak? Co ja mam teraz robić? I wychodzi wiecie, że zależy im WYŁĄCZNIE na kwiatkach tam, a powinno im zależeć na człowieku bo nie może im zależeć na kwiatkach bo nie mają zaliczonego ogrodnictwa tam - takie głupie to wtedy musi chodzić o człowieka wiecie. Tylko ja mam zaliczone ogrodnictwo i się nie dam - i na nich wiecie co oni sobie nie myślą bo posiedziałabym dłużej i mogę iść w inną pracę, a tak? Co ja mam robić z tej Polski wiecie? Nic mi nie pasuje teraz. Wiecie to jest i nie jest ogrodnictwo, a jeśli nie mają zabójczynie ogrodnictwa zaliczonego to miały stac o człowieka i mnie nie dać - podejść i powiedzieć, że karę mi ma wpisać i nawet dniówkę mógł mi odliczyć świnia głupia, ale wyrzucic mnie nie mógł - w ogóle nie miał prawa. I będę im zawsze źle życzyć bo takie mam prawo. No nawet nie pół roku - tam by mi starczyły 3 miechy i mogę stać o prace na stałe i ją dostać, a tak? Nie tam tylko na Zachodzie i tyle. A tak? Ani forsy ani pracy? Jakiś jeb jebany mi tak narządził. Morderca - ojcobójca i tyle z wszystkiego wiecie - a nasze to samo - same morderczynie tam siedzą i mają kwiatki zaliczone mi powiedzą. To by dostały kontrakty wiecie w Holandii. Wszystkie, a tak? Dla młodych są powiedzą. No - starszy też może dostać. Kto to powiedział, że starszy pracy nie może dostać stałej za granicą wiecie? To gdzieś pisze? No w przepisach jak to pisze i tyle. A wiecie gdzie się liczy kontrakt za granicą? W POLSCE. Tu nie i tyle :( I koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
Wiecie kontrakt za granicą to jest TYLKO kasa. Lepiej już stać o stałą pracę i jej nie dostać. To się liczy tylko w Polsce i tyle. I koniec. A ja co mam robić? No na kontrakt też bym mogła iść wiecie - kasa na podłodze nie leży, zarobiłabym sobie, mogłabym pomyśleć, a tak? Jak dostać pieniądze? Jak ja mam dostać pieniądze. Na Niemców już w ogóle ochoty nie mam wiecie to nawet by mi pasowało rok w Holandii. Czemu nie? No bo krócej zaś bym nie mogła bo mi powiedzą , że na wycieczkę przyjechała - ale wycieczka wiecie. I tyle :( A te szparagi nawet jakby to co mi to dalej? No coś tam i tyle. Znowu trochę języka, ale zdjęcie do pracy fizycznej. Chyba mięśni. To tylko nasi mogli wymyślić albo zaś ogrywają tym zdjęcie - swój wygląd. Nie mogę powiem wam - nawet mi się nie chce tego zdjecia szukać wiecie. I jeszcze CV do pracy fizycznej po niemiecku lub angielsku - wyobrażacie to sobie? Jeden skandal. To chyba agnieszka śmieszka tam pracuje w biurze po 2 fakultetach z Polski bo NIKT NORMALNY - naprawdę :( Po 2 fakultetach - taka głupia. Widocznie wiecie coś w tym jest, że pracownik fizyczny W SUMIE nie powinien być po wyższej uczelni. To jest jedyna lekcja z całości albo się uczysz albo zarabiasz. Koniec. Najwyżej urlop dziekański i przerwa. KONIEC. A tak? Makijaż proszę do szparagów. No przecież gdzie sens? Dajcie mi spokój :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
zaś ogrywają tym zdjęciem - tak miałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
Wiecie - jak mi coś dadzą w Polsce w szkole to ja idę do szkoły - 100 zł na miesiąc - lepsze to niż siedzieć w domu. Ale wiecie okradli mnie w tej szkole i nic im więcej nie mam do powiedzenia a to zwolnienie dyscyplinarne to przecież jak ten wyrzut teraz z ogrodnictwa, a wcześniej też nic lepiej, ale to już chamstwo. Szczyt. No to kara albo coś tam - tydzień bez pracy, ale nie zjazd. Banda zer. Tylko na to czekają, żeby sobie tak władzę wiecie uskuteczniać. Niech się zajmą władzą w Albani jak tak chcą rządzić. Zwykłe zera. A nasi? Bo mam zwolnienie dyscyplinarne i uczyć nie chcę. Jakies dzieci po podstawóweczce wiecie - jedyna szkółka jaką skończyły i one mi tu rządzić będą? Jak coś w tej podstawóweczce osiągnęły i sobie poszły bo były takie genialne. To jedyny powód, ale i tak podsatwóweczka i koniec. Bo zawodóweczka i mam problemy ale ANI PODSTAWÓWKI nie mają lub podstawówka i koniec. Twierdzę , że ani. Po prostu ją skończyły, niczego nie osiągnęły. Bo bym miała problemy. A tak? I to w takiej pracy - ogrodnictwo. Jak ja je dorwę gdzieś jeszcze to jak mogę coś zrobić dla nich to z miejsca wykop i koniec. Jak one mnie i tyle. - Nie, nie - powiedzą - to oszczerstwo. - Nie , nie - ja na to to jest PRAWDA. I co? Stanie mi się jak którąkolwiek z nich wyrzucą? NIC MI SIĘ NIE STANIE. Nawet babę z trojgiem dzieci - takie zera. Dlatego poszłam bo jedna miała troje dzieci. Następna taka i wyrzut od razu. Choć ani jednego dziecka nie mam. Ale matka - nie powiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
Lepiej wiecie , żeby dostały stała pracę tam bo je wyrzucą z Niemiec i prawa wstępu tam nie mają a co dopiero stania o pracę stałą. Zostaje im Holandia bo ogrodnictwo. No jak im je zaliczą i tyle. Ja mam zaliczone i tyle. I dlatego np. mogę jechać nazat do Holandii. I teraz co im zostaje? Zależy komu. Jednym siedzieć, innym się powiesić. Nie moja sprawa :( Wiecie - ja im nie zrobiłam nic. Naprawdę nic. A one? Zaczęły od tego, ze mi buty zniszczyły i po tygodniu mogłam wracać bo w czym miałam robić? A ile tych butów miałam mieć? I wiecie - ja wiem jak było i co? Znowu do Niemiec mam jechać? Dwukrotna morderczyni mi buty zniszczyła - mogę jechać do Niemiec? NIE POWINNAM. Dlatego nawet wiecie nie odpowiadam na ogłoszenia z Niemiec. To samo znowu i znowu spadaka? Nie było gdzie kupic innych. I tyle :( I nie znałam sie na ogrodnictwie. Wiecie ja mam to zaliczone i nie muszę w sumie już stać o grupę no ale... przyznają się to do mnie? Bo w sumie poszło tylko o morderstwa - nie pasowali mi i się nie poddałam. No to wypad i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
Wiecie - ja nie mam pracy stałej w Polsce bo ja nie chodziłam na wybory. Po studiach was całkowicie olałam a nie miałam racji też bo nie i tyle. Mialam się czymś przejąć - nie umiałam. I tak w sumie NIE ROZUMIAŁAM że ja nie mam stałej pracy i miałam to gdzieś ale wiecie - wiedziałam że tej pracy nie dostanę, ale też nie rozumiałam czemu. No bo bym się przejęła tą Polską i tą pracę mam do dziś, a że nie umiałam to nie i tyle. A to i tak wiecie było za póżno. 2004 to już kompromitacja - ale tego nie rozumiałam. Dlatego poszłam z tej szkoły gdzie mi dali to dyscyplinarne. I oni też tego nie rozumieli. Ale wiecie praca stała to od razu po studiach albo po tym doktoracie. No po studiach podyplomowych byłam to mi też pasowało, ale tak mnie potraktowali jak jeszcze jednego głupa więcej. Jak nie wiem downa - jakiegoś ucznia z upośledzeniem umysłowym. Tak wyglądałam przez nich. A w tej szkole czułam , że mogę być tylko wiecie matki nie znałam i taki koniec. Wszystko w sumie bo co więcej? Ale życie... gehenna nie życie to moje życie...tyle wam napiszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
Sam jesteś pustak ostatni i debil. Co tu robisz na tej kafe? Pisze tu ktoś normalny i tyle :( Co poza tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
wiecie - powiem wam jak mnie jest smutno z powodu tego co się wydarzyło, ale jaja wiecie też są niezłe z tych prac durnych. Oczywiście po czasie. Np. w jednej pracy Polki stoją o stałą pracę - tak mówią wiecie - takie kryminalne jaja to są jak dla mnie, ale co to z Polski może być i wiecie napiszę wam wiecie, że za mną to sobie dzwonili wiecie z wielkiej firmy światowej i w ogóle nagonkę zrobili jak na jakiegoś nie wiem - kozła ofiarnego, ale ja nie powiedziałam ANI SŁOWA że ja tam chcę pracować wiecie. ANI SŁOWA. I WSZYSCY NA MNIE WIECIE, wszyscy. Ale gdzie ja powiedziałam OFEN że ja chcę tam być na stałe? Mówiłam tak w ogóle? Więc jakim prawem. No chyba, żebym to z biura wiedziała wiecie. Ani słowa o tym. I to jest jedna sprawa. Jednak gdy w Holandii W TAKIEJ SAMEJ SYTUACJI stoją sobie o pracę na stałe OFICJALNIE - przynajmniej w pracy - to wiecie NIKT, PO PROSTU NIKT się nie pofatygował żeby ten permamentny makijaż sobie w Polsce sprawdzić. NIKT. A ja to zaraz sobie polecieli po adresie, tak? Wiecie jak ja bym mówiła dobrze po niemiecku to jestem U PRAWNIKA jak ta polska grupa jeszcze raz się tam pojawi bo wiecie - mordercy do pracy fizycznej nie sprawdzą, a ja jestem sprawdzona? No chyba, że w grudniu 2010 KAŻDY miał świadectwo niekaralności i tyle. I biografię musiał dostarczyć swoją jak chciał na miesiąc do książek wyjechać i tyle. To mają rację w biurze tam, a tak to zero i tyle. Bo tak i już i koniec. I wiecie - cały problem jest taki, że się babom jechać z biura nie chciało do Niemiec jechać i sobie mną to ograły bo mi nie powiedziały nazwy firmy, baby tam pracujące coś tam wymyślały bo wiecie już powinnam nawet lepszą pracę mieć w Niemczech bo stamtąd - no język na kurs ale angielski zna i tyle. I wiecie - dlatego ta w tej Holandii mnie pomówiła z tym permamentnym od razu że ja angielskiego nie znam. Chyba powiedziała tej kierowniczce, że za słabą znajomość języka wyleciałam ze szkoły i dlatego ona mnie zrobiła po studiach i dalej. A ona ta kierowniczka to jest głupia jak bucior bo z tej pracy mając dobrą opinię jakby była coś warta A SIĘ TAKA WYDAJE , że taka jest to by DAWNO POSZŁA i tam powinna być jakaś z taśmy i kierować, a ona idzie z biura , ona w ogóle nie wie co sie tam dzieje DO DZIŚ, ma plecy w poprzedniej, lepszej pracy i tyle. I też nic nie była tam warta bo by nie wyleciała. I tylko na tej pracy tam leci, a z tą permamentną jest zmówiona na telefon i ja od razu widziałam i to, że tam się słuchajcie WYSRAĆ nie opłacało na nie obydwie a co dopiero się odezwać. Bo nie - bo od razu byłam zerem. A miałam być mądrzejsza i po prostu za makijaż odejść bo w sumie wiecie wyleciałam tak bez sensu z tego magazynu w Holandii, że się nie opisać nie da. I TYLKO DLATEGO TAM BYŁAM bo się bałam. A w sumie - co to wystający tyłek a makijaż permamentny TO SAMO. I jedna wyleci od razu, a druga może stać o stała pracę, ale ona mnie ograła wiecie, że tam dzwonili, że wszystko gra, ale to nie jest tak. Ona powinna odejść z tej pracy i ta Polka z tym permamentnym i ta głupia kierowniczka. Bo wiecie tam też chodzi o lesbijstwo - no wiecie to jest jedna sprawa, a KŁAMSTWA ja powiem - jak można tak kłamać. I teraz powiem wam tej kierowniczce ten permamentny sie przyznał, że jest po warzywniaku i wiecie ja wiem o co tam poszło, że one rwały taki karton - waliły po 6 pudeł, że mi ręce odpadały i jeszcze rwały karton. I za to, że tak umiała ta permamemtna to ta kierowniczka z nią trzymała i były nie do ogrania razem wiecie. I w razie co jak mam tam wrócić to obydwie wylatują i koniec. Bo tak - bo tak się to skończy. Ja tam pójdę gdzie ta kierowniczka - nie chcę ale ją wyciepnę to pójdę tam i nic mi sie nie stanie, żeby nie było, że coś tam. Ale mogą mnie wyrzucić i żebym sobie siuchtała na dole, a tam mogą dać Holenderkę i tyle. Bo tam jedna ma makijaż, ale nie że piękna chciała być. Po prostu z pracy. I tyle. No i koniec historii. I wtedy jest obiad i koniec. A tak nie ma niczego i też koniec i tyle. :( A czemu? No to już nie jest moja sprawa chyba, że wrócę to robię dalej porządek bo i tak mi nic nie zrobią. Albo inna robota i tyle. Wiecie -ja tylko chciałam po cichutku zarobić do Bożego Narodzenia. To było moje JEDYNE MARZENIE... i się wynieść do Niemiec po Nowym Roku. No niestety... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
No nieźle , nie? No i wiecie - za co ja wyleciałam z tej szkoły? No skończyły się godziny i tyle. Musiałabym sobie pracy poszukać, a w tej drugiej firmie wiecie to było , że wyleciałam ze szkoły za złą znajomość języka wiecie bo sobie ogrywali że dostałam zwolnienie dyscyplinarne i wyszli na dekli bo wszyscy i by mnie musieli wiecie wrócić a to by się skompromitowali. I tyle. I koniec. I tak w sumie ta pierwsza firma nasrała tej drugiej i wiecie jak mnie nie chcą to niech sie razem odpierdolą na zawsze BO na razie przeze mnie nic się nie stało, ale jeszcze raz taki numer i po prostu im psuję opinię i mogą znowu zmieniać nazwę bo na to zasługują wiecie. A jeśli znajdę stała pracę albo nie wiem coś mnie wkurzy to też obydwie firmy mają złą opinię jak ja i koniec. A tej trzeciej firmy już chyba w ogóle nie ma bo się połapali , że sami się mieli pofatygować chyba do nich i to ich nie potrzebują bo to bez sensu i tyle. Żeby sie prosić jakichś kretynek z Wrocławia. Zostaje im kraków - miejmy nadzieję , że tam są mądrzejsi ludzie. I koniec :( No i tyle - co więcej? Niemcy mają Ilonę , a mnie nie chcą. Po co ja im. No po co mi oni - tacy sami jak Polaki. Przez to stoję o ...USA. Oni tak powiedzą. Chcieliby i tyle. No tak różne rzeczy wyglądają, ale jaka jest prawda to wiem ja i czemu. Ja zawsze stoję o ludzi a nie o państwa. Jak ich spotkam i tyle. No a w Niemczech są same downy - no niedżwiedzie. I tyle. A Ilona - rodowód od pijaka. Z rodowodem też można się potępić - tyle jej ma do powiedzenia. Bo w sumie przy tym piciu to z rodowodem od Noego to na morze słuchajcie i tyle. Marynarka to powinna być, a nie opiekunka umarlaków. Noe przeżył, a ona co to robi? No i tak to by se mogła tak żyć. Siuchtać i burdel. A inaczej? Żeby nie było, że przeze mnie w burdelu skonczyła. Dajcie spokój :( A ja wiecie - ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez czesto wyjezdzam do pracy
za granice, ale mam nadzieje, ze nigdy na ciebie nie natrafie, boze bron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
No wiecie - sorry za byki, ale jest niewydana to po niej z tą obrączką i tyle. W sumie wiecie - tak lubi współżycie zostaje jej z tego kasa. No klient to ona się musi starać, a tak facet jej robił dobrze, no ale to tam... zarobi se tak i tyle. Bo wiecie - w tym pracy była prostytutka mi proponowała dalszą pracę i tyle. Chyba dlatego, że chciała dla mnie dobrze, żeby mi ogrodnictwo zaliczyli. Już mi zaliczyli. Tam też i tyle. No nikogo nie zabiła i bardzo inteligentna. Ale też lesbijka obecnie, dlatego nie wzięłam tej pracy bo od niemoralnej osoby. Nie - od NIEZNANEJ, która mnie nie potrzebowała. Dlatego mi proponowała telefon. Ja tej pracy nie wzięłam i Ilonie zostaje dom publiczny bo jak chciała się upiększyć to miała kosmetyków więcej używać jej powiedzą by ograć tych dziadków, ewentualnie w kwiatki, a książki to miała wiecie nie kłamać a ja sobie nie życzę , żeby mówili że przeze mnie książek w Polsce nie ma i jak mi coś jeszcze wyjdzie w życiu to POWINNIŚCIE mnie głód bo wiecie - jeść nie mogę. No to se głodujcie i tyle :( Bo o jedzenie stałam powiedziała Ilona, która ani razu w kościele nie była w Adwencie. I to dlatego tak wymyśliła, że o jedzenie stałam. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
A wiem - Ilona wymyśliła, że stałam o jedzenie z pierwszego mojego domku bo oni byli ważniejsi wiecie ode mnie. I co oni powiedzą. A ja przez nich W OGÓLE NIE ZAROBIŁAm - z lodówki mi wybierali, grzebali w rzeczach, wynieść się nie umiałam i na koniec mnie ograli, że o jedzenie stałam i tyle. I to było ważne bo pracę by tam miała A ODE MNIE NIC. Bo to na pierwszy rzut oka widać. Tylko wiecie - bo ja już jestem ŚMIERTELNIE NA WAS OBRAŻONA i to nigdy się nie zmieni - w tej pierwszej pracy ja naprawdę wszystkim dobrze życzyłam i może trzeba było powiedzieć, że jednego przyjęli na magazyn dzięki mnie. No bo to była prawda, a reszta? I temu facetowi z pierwszego domku życzę, żeby do piekła trafił bo mi całe życie zasrał, ogrywam go w tym momencie i mogę go podpalić bo pasuje, że on powinien siedzieć. Po co ze mną zaczynał. Za pożar. A powinna siedzieć stara bo ona podpaliła. No ale jego sprawa - dzieci w Polsce ma z gwałtów to może iść posiedzieć, rok dwa lata... żeby nie było, że ja głupia jestem. Po prostu JEDYNIE nie wiedziałam, że za pożar ZAWSZE ktoś musi siupnąć. I jak się pozabijają to niech nie zwalają tego ZNOWU na mnie wiecie. Bo chyba już zwymiotuję - naprawdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
Wiecie - chyba się stoi o WSPÓLPRACOWNIKÓW a nie o domek. Jak z tobą pracuję. I ten facet wiecie przyszedł chyba na ten magazyn za mną, zeby pracę stałą tam dostać bo moralny a ja się nie odezwałam to niczego by nie dostał bo tylko tak by dostał gdybym sie od razu odezwała. A inaczej nie bo gwałcił. Przeze mnie, nie? :( I dlatego mnie wyrzucił bo jestem świnią. A on? On kim jest? Pedałem. Bo tak będę mówić, że ten gostek z pierwszego domku to był pedał. I dlatego tak sie skończyło , pracy nie dostał u Holendrów fizycznej bo pedał i NA MNIE TO ZWALIŁ. Bo się ożenił. Ale pedał. Dzieci nie miał to pedał. Bo w sumie czemu dzieci nie miał - a ta żona to tak widać, że by jeszcze zaszła bo co tu robić - ale nic. I to tak pełno kolegów wiecie i tak pili, ocierali sie o siebie i to tak mnie wyrzucił i pomówił o rózne rzeczy. Tak będę mówić i wszyscy go słuchali bo moralny. Moralny to by miał pracę powiem, ale w Polsce nie rozumieją takich rzeczy. Geje - nikt o tym nie słyszy. Dlatego wyjechał i myślał, że raz dwa pracę z żoną dostanie, a tu nic :( No i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaosssieczczkabozzza
A o tych wiecie z tego ogrodnictwa to powiem tak , że to wszystko byłe prostytutki tam siedzą. Co one w Polsce robiły nic nie wie. Tam wyleciały lesbijki powiem niemieckie bo się zaczęły lesbić i wszystkie wyleciały bo miały się zachowywać a pózniej przyszły Polki i jedna prostytucja już jest bo nie rozumiały tych Niemek i chciały je ograć i to tak chyba z każdym sąsiadem albo gdzieś tam blisko, a okolica kiepska i to JESZCZE im psują bardziej opinię i w sumie okolica straszna ale Polki prostytutki nie mogą tam być. A jak się ktoś zapyta o Arabów - że to tak co z tymi Arabami trzymają? Bo im mówią , że są lesbije im powiem i to tak im współczują i o nie stoją. I nawet po nie jeżdża. A to prostytutki, sąsiedzi kogo tam interesuja i kto to tam wie jak się to skończy. A jedna ma tam 3 dzieci i to rady jej nikt dać nie umie. I też mówi, że lesba o sobie. Choć ona to tam nie wiadomo - może i normalna. Ja tam tylko 2 tygodnie byłam. No 2 tygodnie za dużo, ale co zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) czesc Owieczko co nowego u Ciebie? Ja wlasnie opalam sie, bo u mnie piekna pogoda, siedze na tarasie, pije malibu i mysle ze fajnie jakbys tu byla ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaowieczkabozzza
Cześć Dostojny Jesteś tam jeszcze? Ja dziś sama sie wyżywiłam i boli mnie brzuch bo trochę za dużo za prędko jadłam, ale mi przejdzie niebawem. Myśli mam dużo bardzo róznych. Co mam robić myślę teraz wiesz. No pracy szukam - nie chce mi się jechać do tych szparagów. Nawet mi się nie chce tam pisać. Najchętniej bym wyjechała, ale nie na Zachód - do tych łosiów wiesz. No co ja mam Ci napisać? Myślę sobie co tu napisać na jednym chińskim forum. Coś muszę robić. Zastanawiam się nad pewną osobą, która umarła śmiercią samobójczą i jest bardzo pomawiana. Pewien Amerykanin - napisali stertę pierdół o nim, a wiesz, że to są same kłamstwa wiecie. On popełnił tylko jeden błąd w zyciu - jego nikt nie rozumiał wiecie. I to jest takie smutne bo go spalili po śmierci. On spadł z dachu - i wiecie - nikt się nie zainteresował - bo to wiem - od matki zwłaszcza, że to mógł być WYPADEK po prostu. I wiecie - te zwłoki mieli wysłać do USA do rodziny. Od razu samobójstwo. Przecież mógł po prostu zlecieć z tego dachu wiecie. I tu nie chodzi wiecie o to, że zleciał z tego dachu tylko bardzo źle zrobili,że go OD RAZU SPALILI. Dziś tak czytałam notkę takiego innego nauczyciela o nim wiecie i zaraz , że z miłości się rzucił w dół, miał jakąs dziewczynę, olała, łaził jak nieprzytomny BYŁA WIOSNA jak się zabił. Właściwie jednak bo to wiem od niego jakby - od jego ducha i mojej matki TO BYŁ WYPADEK, łaził , łaził aż zleciał dosłownie tyle w tym było i teraz gdyby był ciałem w domu to byłby Amerykaninem a tak jest...Chińczykiem bo...nienawidził USA. Bo nie i miał rację. Ale to są jego sprawy i to jest taka historia, że na 2 kraje nie wolno popilelić ludzi jak dokładnie nie wiadomo co było bo teraz słuchajcie - on jest Chińczykiem. No literek się uczył po chińsku, ale to były żarty, a że spopielili i nie było NIC O WYPADKU ani słowa to jak on teraz wygląda i wiem, że go to boli, że z tych książek co zarobił mieli mu wziąć na trumnę i normalnie go pochować wiecie a nie robić z niego popioła. MOŻE to jest przeze mnie bo o Chiny to nie, ale raz był taki film BIG LEBOWSKI i to był film braci Coen i ja napisałam recenzję tego filmu bo mnie bardzo bawił ten film a najbardziej jak chowali przyjaciela i był popiołem i chowali go nad morzem , nie było wiatru, zawiał wiatr i mieli ten popiół wszędzie - dosłownie wszędzie i co tu teraz robić. Bo chciał być spopielony ten ich kumpel i wiecie chciał być nad wodą pochowany. Że go mieli rozsypać. I tak sobie życzył i tak zrobili. Ale to on sobie życzył tego wiecie a koniec był jak na filmie czyli źle. I to jest histroia że nie wolno popielić. Powinno zgnić się i tyle. No na życzenie ale on sobie tak nie zyczył i wiem, że jego rodzina ma w zadku jego grób przez to bo jest SPOPIELONY JAK CHIŃCZYK i jego rodzina go nie chce bo ... i tu nie mogę napisać. A o nim , że mieli coś zrobić z nim , on nie był głupi - oni z niego zrobili jakiegoś alfonsa. Bo to jest takie coś wiecie, że książki napisał i żeby się sprzedawały i te książki cos znaczą wiecie i się sprzedawają. Ale blokują na przykład innych. Wiele ludzi chciałoby mieć takie książki lub podobne - nie mają. Czemu? Przecież tego powinno BYĆ PEŁNO. Powinno być CAŁE TAKIE WYDAWCNICTWO Z TAKIMI HISTORIAMI wiecie. I nie ma niczego. Przez to. I teraz jest - przez niego. Gdzie tam - tylko żeby była kasa. No znowu aż taki wiecie zepsuty nie był. On po prostu zrobił jedną rzecz źle , to nie chodziło o żadną babę tylko o rodzinę. I tam trochę bez sensu gadał - no wiecie nie każdy jest mną, że nie kłamie, każdy trochę kłamie, ale że powiedzieli, że to z miłości to powinni po mordach dostać bo w sumie jakby go ktoś popchnął - tak to wyglądało. Ani że morderstwo, ani że wypadek. Z miłości się zabił - sproszkowany i w biksie do USA. Uważam , że należy to odkręcić. Bo w taki sposób MAŁO KTO o grób stoi a to bardzo by mu pomogło i to jest takie, żeby tylko na życzenie się proszkować bo nigdy nie chciał być Chińczykiem, a rządzili w tym Chińczycy wiecie bo tam dużo ludzi i to zaraz w biksę, a normalnie powinien rządzić Amerykanin - co się stało. Ale wiecie Chiny i taki koniec. Tym bardziej ten kolega jego powinien mieć wyrzuty sumienia, że go zaprosił tam, sam go zaciągnął tam i co on zrobił? On go sproszkował. To znaczy miał to gdzieś i się od niego odciął i właśnie żle - bo się bał wiecie. A właśnie wiecie żle zrobił, miał stać o kolegę i korzystać z tego tak jakby on chciał tego. No i nie wiem czy w Chinach, ale czemu nie właściwie możnaby wiele rzeczy zrobić dzięki niemu. Tylko trzeba go odkręcić. On po prostu jedną rzecz zrobił źle w życiu i to jest prawda. Był w USA miał swoje myślenie tam i teraz takie coś. No ja go już ratuję, że o niego stoję bo to przeze mnie też no ale wiecie - coś muszę zrobić z tym. Mojej matce już nic pomoże - ona to tylko taka lekcja , żeby co - kwiatków w mieszkaniu nie hodować. I teraz wiecie znowu dla mnie coś do roboty - co to się tam stało w tym mieszkaniu bo chyba poprzedniczka też hodowała kwiatki, bla bla i śmierć wśród kwiatków i to samo. I oni chyba no to teraz nie wiem czy powiedzieli czy nie powiedzieli, że tam samobójczyni mieszkała przed nią. Chyba powiedzieli, ale TYLKO TYLE wiecie. A nie że kryminalistka kompletna i dziwka chyba wiecie - bo skąd ten gwałt. I morderczyni. Tylko że samobójczyni. I ona chyba wiecie tak myślała, że jak coś ją ZACZNIE STRASZYĆ to se to mieszkanie wymieni. Nie wymieni - patrzcie ona sobie kwiatkami tamta poprzednia ogrywała swoje brudy, a moja matka była ogrodniczką i DLATEGO ona dostała tam mieszkanie, żeby OGRAĆ tamtą bo się tyle kwiatków a ogrodniczką nie była. SZCZYTY CHAMSTWA. Zamiast powiedzieć, że adoptowana tam będzie to OGRODNICZKA powiedzieli im i z NIEMIEC przyjeżdżali - to prawie jak ze Stanów się śmiali - ciekawe jak szprecha i czy się będzie kurwić jak tamta? Acha - i też nie wiedzieli, że zabiła tamta. No i taki koniec i jak się zabiła moja matka wiecie to nic ją z nie zrobili tylko się bali. No to tamta morderczyni - tak już wiedzieli i zostawili. Dzieckiem - mną - się nikt nie przejął. Listy wyrzucili, bla bla. I tyle do dziś. No i widzicie muszę jej szukać dalej. Moja matka i tyle. I zostały po niej kwiatki - jej stały arbajt i tyle. Może na to był Hitchcock. I wiecie - jak latała na tę policję to już była postrachem ich tam i zalezy co będzie dalej wiecie bo stali o nią i nie stali ci sąsiedzi, ale ta policja, a dalej - no a skad oni mieli wiedzieć, że tamta zabiła. Myśleli, że dziwka i tyle. No nie - okazuje się, że morderczyni. OKAZAŁO SIĘ. i tyle. No ale grób ma i przez to tak temu Amerykaninowi współczuje. I pewnie wyjedzie do USA. Choć wątpię. Ale wszystko po cichu już i tyle bo... ona nie była sama z siebie żadną gwiazdą jak ja. Ciche życie, skromne, stała praca , rodzina - to było jej życie normalne. I te kwiatki. I nic poza tym. A reszta to złe wychowanie lub brak go, źle nadany rodowód i tyle. No i co wy na to? Ale historie, nie? Ja nie chciałam nigdy być sproszkowana to tak mogę pomóc tym Amerykańcom, żeby o niego stali bo też są głupi jak buty, akurat by książki pisał jakby był taki jakim go opisali, że wiecie... po nagu chodził w tych listach, ale to się czuje, że to nie jest prawda. I to się wyczuwa, no ale tak jest pomówiony i tyle, a w ogóle nie o to chodzi i w ogóle miał od A do Z rację i nie pomawiajcie go że miał dziecko czy dzieci w USA - nie miał i to było nieosiągalne i tyle. A gdzie indziej też nie. I dobrze myślał powie wszystkim i by wyjeżdżać wtedy nie musiał i by do czegoś doszedł w tym USA bo też wiem od niego, że szkół mają w chu... i tak dalej, a w sumie tylko rodzina i go nie chcieli tam, dupę mu zawracali bo możeby się i ożenił - czy dzieci by miał to nie wie, ale mu 2 książki wydali wiecie, a w sumie rodzina, rodzina - nic on się nie liczy a tych książek to powinno być wiecie ile - miliony - co to dziś znaczy książkę mieć wydaną. Gówno - jedynie, żeby mieć pracę lepszą. Nie wiem po czym on był, ale wszystko bez sensu i tyle. Ma to zaliczone jako WYPADEK. Łaził po dachu i zleciał i tyle. I tak mają napisać, że tam miała być policja czy go ktoś nie popchnął przypadkiem, a nie że z miłości zleciał. Chyba oni i tyle :( No i takie mam zajęcia jak nie wklejam ogłoszeń o pracę i tyle :( A ogólnie jak zadzwonia do szkoły to tam idę bo mogę przez niego. Od niego. Uczyć angielskiego w małych klasach mogę, w większych też pójdę - będą mieć oceny. Ale biologii nie wiecie i tyle. I zobaczcie - mogę powiedzieć za granicą, że nikt ze szkoły nie zadzwonił to wyjechałam pracować fizycznie a jak zadzwonią, ze gdzieś cos jest to mogę wrócić, ale jestem okradziona to mi to wali i tyle. Tym bardziej. No ale jak zadzwonią z urzędu to zaraz spadam bo przecież ci pracownicy fizyczni to niemoralni gorzej niż te nauczyciele, a wycisk - ło matko. Pozostaje zywić nadzieję, że zaczną pisać książki i im się ten wycisk znudzi... I co wy na to wszystko? Co Ty na to wszystko Dostojny? Tylko nie zleć z balkonu - szkoda by Cię było :( Albo nie - jak tamtego. Ale już bym Ci nie umiała pomóc. Jak umrzesz opętany to po Tobie. Inaczej nie, ale ogólnie po Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaowieczkabozzza
Bo wiecie oni go chyba pomawiają w tym USA, że se tam dziecko zrobił i wyjechał szybko bo przecież to się w głowie nie mieści. Tu dzieci, dzieci i nagle PLUM z dachu, a że ktoś go zabił to nic, nie? A on też miał być mądrzejszy i napisać dobry kryminał w USA, a nie włóczyć się i robić z siebie Czarli Czaplina, a przynajmniej już wiecie mógł sie ohajtnąć albo dawno pisać książki. Ale to w USA , żeby sie żadna dziewczyna jego chińska nie martwiła i tyle. Ale nie miał szans na to życie normalne w USA to mu się Pan Bóg dał zabić. A czemu? To już wjebie swojej rodzinie i tyle. Bo nie miał i tyle. I dlatego wyjechał. Masło maślane i tyle. I wiecie niedługo 5 lat po śmierci, to już chyba tak sie stało , żebym ja to napisała bo zaraz będzie miał 2 dzieci w tym USA. Albo sie zaczną zgłaszać do jego FUNDACJI wiecie - dla sierot z Korei i żeby do tego nie doszło bo on sam był sierotą to muszę to odkręcić żeby to się im nie udało, żeby wszyscy mieli w dupie te sieroty koreńskie bo chińskie to nie. On nawet nie miał dzieci, a on ma mieć fundację - sami widzicie/czytacie jak się nim przejmują do dziś. Tylko kasa. DZIECI KOREAŃSKIE chyba ich posrało. Jeszcze amerykańskie to by mogli, ale koreańskie - aż takim deklem zaś nie był. Po co go pomawiają o dziecko w uSA, że uciekł od swojego dziecka w USA i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaowieczkabozzza
Wiecie - ja mogę o nim pisać bo mu to Pan Bóg uznał jako wypadek. On w ogóle nie myślał nad tym co robi. Po prostu go diabeł wciągnął i popchnął go. I wiecie no z miłości się rzucił. Wariaci :( Tak jakby go ktoś LECIUTKO popchął. I tyle. No i ma wypadek śmiertelny i jest to ograne i tyle. I lecąc uważał, że się nieźle rozbije. Ale coś takiego to nie. Dlatego... szanuje raczej diabła niż USA i tyle ma do powiedzenia w sprawie swojej ŚMIERCI. Ze naprawdę mogli coś zrobić - no to zależało im na tych książkach czy nie? I tyle. No i resztę sobie dopowiedzcie sami. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaowieczkabozzza
Wiecie ja sobie jeszcze ze 2 razy przeczytam to co napisał po śmierci ten jego kumpel, ale wiecie - to tu praca z dziećmi, troska o dzieci, a tu mu napisali, że wypił wiecie nie wiadomo ile. No i co? Co on to wypił? Czasem tam jedno piwo może wypił i tyle. Choć może piwo pił bo sobie zawsze myślał wiecie, że pije to piwsko jak jakiś Niemiec najgorszy, a przecież Niemcem nie jest I WIECIE dlatego on niczego w tym USA nie osiągnął bo tak gadał i tyle. Że nie jest Niemcem - a BYŁ TYM NIEMCEM, jedynie, że nie miał rodowodu. I zawsze do kibla latał po tym piwsku i dalej to żłopał. Ale to są jego sprawy, a głównie to wiecie napisali że pił PRZEZE MNIE mi powie bo dostałam zwolnienie dyscyplinarne I MIELI MI ZABRONIĆ PISAĆ TEGO BLOGA bo piła. I on jest tak pomówiony i kto się nim przejmuje to pije. No ja nie bo mam rodowód a inni? To też musze sprostować i tyle. W czasie tym albo innym i koniec. No fakt - ale wiecie - czy ja powinnam uczyć? Bo bloga wiecie to se pisać mogłam i po wyjaśnieniu problemów do roboty wrócić lub wyjechać. A ja? Poszłam do szkoły, oszukiwana dalej - co to ma być? To się każdy normalny zapyta. I on tez pięknie wygląda. Czy on ma teraz być poetą KULTOWYM. Bo wiecie - zrobili z niego takiego wagabunda, a on po prostu w USA pił piwo i mówił sobie, że Niemcem na pewno nie jest. A skąd ty jesteś? Z KOREI? się śmiali i pojechał do tej Korei, a tam mieć coś lepszego i wtedy by sie hajtnął a tak nie i koniec i ja jestem TAKA SAMA wiecie i to rozumie i się tak rozumiemy razem i z tą moją matką też bo miała nie stać o te GŁUPIE studia, już ja mam lepsze niż jej i tyle. Ale nie umiała przez głupią dziwkę, pomysł z klasztorem też był gorzej niż debilny, ale co miała robić? Jakie ona miała szanse na stałą pracę w Londynie? Ona tego nie widziała. Ciekawe czemu mnie kiedyś zapyta i powie, że już chyba ja miałam lepsze życie choć w sumie też bez sensu i tyle. No i to tak se pogadać i tyle. Rodowód miała, co gostek chciał. No ale wiecie - też tego ojca rozgrzeszy bo on nie umiał, bo to po kurwie mieszkała bezmyślnie i to tak wyszło. Jakby nie miała za co żyć... no ale to już inne sprawy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne. Kojarzy mi się skądś to agnieszka-śmieszka. Zaraz zerknę do skrzynki mailowej... Faktycznie pisałam z taką panią kiedyś, w sumie dosyć niedawno. Oferowała mi pracę w ogrodnictwie od zaraz ale niestety nie mam teraz możliwości by wyjechać. Dopiero w lipcu-sierpniu będę mogła wyjechać, o ile miejsca będą. Lepiej jeszcze czegoś innego poszukam, bo uczciwie mi ta pani napisała, że podczas wakacji, to sporo osób, w tym ona sama, tam do pracy jeździ. Wydała mi się ta pani bardzo miłą osobą, aż mnie zszokowało gdy dostałam od niej strasznie długiego maila z bardzo szczegółowym opisem tej pracy w ogrodnictwie. Nawet zdjęcia z samej pracy mi podesłała a gdy podałam jej numer telefonu domowego, to do mnie zadzwoniła. Trochę nieufności wzbudziło we mnie to, że nie podała mi swojego nazwiska i adresu ale gdy jej o tym napisałam, to wyznała mi, że nie prowadzi agencji pośrednictwa pracy a tylko do tej jednej konkretnej pracy ludzi poszukuje. Sam pośrednik ma swoje biuro za granicą, w Niemczech. Gdy podała mi numer do tego pośrednika to z ciekawości zadzwoniłam do niego i rozmawiałam po angielsku, bo mój niemiecki trochę kulawy. Bardzo w porządku facet jak na pierwsze wrażenie podczas rozmowy :) Wspomniałam koleżance o tej pracy a ona na to, że... Zna ich! Sama też już o nich pracowała i była bardzo zadowolona. Jaki ten świat mały pomyślałam sobie :) Do autorki tego posta: ależ się pani rozpisała, no no, pełna podziwu dla pani jestem. Tylko coś trochę to dziwne - jak pani pisze. Wątpię by rozchodziło się nam o dwie różne firmy oferujące prace w ogrodnictwie, bo znalazłam w tym co pani i pani Agnieszka pisze, dosyć trochę podobieństw. Gdybym tylko z panią Agnieszka pisała to może bym uwierzyła w to co pani pisze ale po rozmowie z moją koleżanką dochodzę do wniosku, że chyba pani coś prawdę koloryzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×