Czy polscy mężczyźni to faktycznie brudasy?

Przyznacie się czy rzeczywiście raz na dwa dni zmieniacie bieliznę, skarpetki raz na 5 dni, a prysznic bierzecie raz w tygodniu takie dane podaje PZH. Wierzyć mi się nie chcę...piszcie prawdę! może być anonimowo

napisze w imieniu mojego meza: - bielizna zmieniana codziennie - skarpetki tak samo - prysznic codziennie rano

gdyby zrobili podzial na miasta i wieś wyniki trochę byłyby inne. :) ja codziennie biorę prysznic (1 w tygodniu kąpiel), skarpety zmieniam też codziennie - chyba że zrobiłem pranie i nie wyschły mi jeszcze gatki zmieniam niemal codziennie jestem brudasem? mieszkam w mieście byłym wojewódzkim

za chwilke wroce na forum tylko pojde sie wysrac

kryptokomuch fan napieralskieg co to znaczy "niemal codziennie" ?

Mój facet to tylko bielizny codziennie nie zmienia, ale prysznic to potrafi brać czasami i trzy razy dziennie. I jest ze wsi, jeśli o to chodzi. Choć dla mnie niepojete jest to, że jak mozna pójść się wykąpać i tą samą bielizne zakładać..

niemal codziennie to znaczy jak na przykład nocuję u kolegi/koleżanki po imprezie to nie proszę go/ją o pożyczenie świeżych gaci tylko jakoś muszę te swoje nosić

Edyciak dla mnie też jest to niepojęte, a jak często wasi faceci myją włosy?

Mój zawsze kiedy bierze prysznic... A wiecie co, ostatnio go zapytałam, czy myje swojego wacka :D To wiecie co mi powiedział... :D no myślałam, że ze smiechu się posikam :P że jak myje włosy szamponem to wtedy też tą samą pianą z włosów myje sobie kutasa :) bo tam też są włoski :P

Mój zawsze kiedy bierze prysznic... A wiecie co, ostatnio go zapytałam, czy myje swojego wacka :D To wiecie co mi powiedział... :D no myślałam, że ze smiechu się posikam :P że jak myje włosy szamponem to wtedy też tą samą pianą z włosów myje sobie kutasa :) bo tam też są włoski :P

Mój mąż codziennie zmienia gacie, skarpetki i koszulki. Kąpie się dwa razy dziennie lub częściej (wyobraźcie sobie te rachunki za wodę - nie prysznic, a kąpiel!), zęby myje dwa razy dziennie i płucze płynem. Głowę myje codziennie.

Z moich obserwacji wynika w takim razie że tylko żonaci faceci są czyści :(

U mnie mniej wody idzie na kąpielk a nie na prysznic, bo mam taką wannę, że i tak jej całej nie da się zalać wodą...a pod prysznicem mogę stać i 20 min :)

chyba niekoniecznie... akurat tu się tak trafiło. Ja bym powiedziała, że odwrotnie.

"- prysznic codziennie rano" ty chyba żartujesz? to wieczorem kładzie się taki nieświeży po całym dniu? w łóżku moze ci śmierdzieć a myje się dla obcych?

Ale mój był czyściochem nawet zanim był mężem. Jedyne co mu się zmieniło po ślubie, to dłużej myje zęby, bo kiedyś to pomachał szczotką 30 sekund i uważał, że spoko. A teraz czasami dobija nawet do 2 minut szczotkowania :D

żonaci faceci niemal zawsze są czyści a kawalerowie zaczynają dbać o siebie po poznaniu dziewczyny na której im zależy :)

Mój obecny partner : prysznic codziennie wieczorem, majtki codziennie, skarpetki codziennie... we wczesniejszych zwiazkach majtki zmieniali co 2-3 dzien, skarpetki tak samo :O

znalazłam dane na ten temat... są szokujące... Taki jest polski mężczyzna: 1.Kąpie się raz na tydzień. Takie są niestety wyniki badań Państwowego Zakładu Higieny! Tak robi jeden facet na czterech. 2.Nosi skarpety nawet 5 dni. Tak postępuje aż 25 procent Polaków! Reszta zmienia skarpety średnio co trzy dni! 3.Nie myje rąk po wyjściu z ubikacji. Smutna prawda: 40 procent facetów zapomina o takiej podstawowej toalecie 4.Z kosmetyków - tylko dezodorant! 22 złote miesięczne - takie są miesięczne wydatki statystycznego Polaka. Na tę sumę składa się głównie dezodorant. 5.Unika lekarza. Niestety, panowie uważają, że regularne badania dobre są dla kobiet. Sami zwyczajnie boją się wizyt u specjalistów.

Prysznic biore 3 razy dziennie, skaspetki zmieniam 4 razy a bielizne róznie, między 6 do 8 razy dziennie. + obowiązkowo dwie wizyty dziennie u fryzieja.

piszcie... jestem ciekawa kto ma odwagę się przyznać jak naprawdę jest!

ale dodatkowo mycie wlosow jescze ze 2 razy w tyg. gacie obowiazkowo 2 razy w tygodniu tak co 3 dni skarpetki zazwyczaj tez 2 razy w tygodniu ale latem lub po wysylki czesciej... tylko ze ja wiekszosc czasu spedzam w domu, nie uprawiam sportu, itd

Zmieniac każdy może tu chodzi o mycie ciała haha :0