1 randka

witam mam 18 lat nie miałem nigdy dziewczyny a za pare dni jestem umówiony na spotkanie z dziewczyną już nie mowiac o tym ,ze mam tysiace mysli w głowie poradzcie mi co i jak ,jak sie zachowywac o czym rozmawiać itd itp

odświeżam hop hop jest tu ktoś ?

odświeżam hop hop jest tu ktoś ?

Taak... Słuchając się kobiet w tych sprawach daleko nie zajdziesz. Powiedz konkretnie w czym masz problem? Zachowuj się naturalnie, dużo uśmiechu i nie mów o dupie marynie za dużo:P Wyciągaj z niej informacje i śmiejcie się razem. Patrz głęboko w oczy (a nie na dekolt - trudne, ale można wytrzymać). Itd. Albo po prostu zachowuj się jak uważasz i zdobywaj doświadczenie i własne opinie... Ja musiałem sporo randek zaliczyć, żeby umieć się obchodzić z kobietami.

ogólnie o czym się rozmawia z dziewczynami :D bo chyba nie o samochodach i siłowni ;) pornstar takie ogolne rady by zle nie wypaść są najcenniejsze lovelasie :p

Pamiętaj, że pierwszy całus dopiero od 13. randki, ale tylko w dłoń!

Ja zawsze lubię dorzucać jakiś podtekst seksualny. Typu - spojrzę się na tyłem, albo na biust i mówię:"Masz naprawdę niesamowite oczy, ale i tak naprawdę jest mi ciężko nie patrzeć na Twój biust". Tylko ja otaczam się osobami, które mają poczucie humoru i śmieją się z wszystkiego - bo taki sam jestem. Jak ktoś jest zbyt poważny to się ze mną będzie męczyć i odwrotnie. Zadawaj jakieś podchwytliwe pytanie, typu:"Gdybyś miała opisać siebie, jako osobą w 3 przymiotnikach, jakie by one były?", jeśli odpowie, że to zbyt trudne, to zawsze się zaśmieję i powiem coś w stylu:"Za trudne? A po tych 3 minutach rozmowy wydawałaś się nawet inteligentna:D". Możliwości masz mnóstwo pytaj o nią, co robi, czym się zajmuje, ale w międzyczasie wstaw coś od siebie. Jak przejdziesz na temat rodziny, to nie mów np. a ja mam brata, srata tata - tylko sprawiaj uczucie wrażliwego z pazurem. Czyli słowa typu:"Ufasz bratu? (odpowie ta/nie/ciężko powiedzieć) I dalej już masz kolejną rzekę... czyli coś typu: "Wiesz, myślę, że w dzisiejszych czasach naprawdę ciężko poznać osobę, której można w pełni zaufać. Ja... gdybym taką osobę spotkał, a zwłaszcza płci przeciwnej to naprawdę byłbym niesamowicie szczęśliwy". Powie, że nie ufa to po prostu mówisz: "Smutne, że nawet do najbliższych nie mamy pełnego zaufania itd". Jak już zaczniesz coś mówić to pójdzie z górki:)