Watplwosci co do zwiazku

Kocham mojego chlopaka i odpowoada mi pod wieloa wzgledami, ale ma minusy kotre nie daja mi spokoju - uzaleznienie od komputera (czuje sie jak zona alkoholika). Jego ojcie zreszta mial problemy z alko i zastanawiam sie czy moj chlopak nie ma jakis predyspozycji, by uciekac od rzczywistosci w uzaleznienie - malo odpowiedzialny jezeli chodzi o kwastie finansowe, staramy sie dzielic wszystkie wspolne wydatki na pol, ale zazwyczaj pod koniec mies musze mu pozyczac na czynsz, poza tym czesto dokladam sie wiecej do jedzenia, bo jemu czesto zaczyna brakowac pieniedzy. Wkurza mnie to, bo ma duzo wolnego czasu i moglby wziac dodatkowa prace, niby szuka ale to trwa jakies 5-10 min dziennie. Mi byloby glupio gdyby ciagle brakowalo mi na czynsz pod koniec mies. i musialabym ciagle pozyczac, albo gdybym wypadala moja kolej na zakupy w sklepie, gdy lodowka niemal swieci pustkami i musialabym obciazyc druga polowke kosztami. Nie chce zeby mnie utrzymywal ale to zdrowy (przynajmniej fizycznie) facet i skoro teraz ma problemy, zeby zadbac o wlasne (i nasze interesy) to co bedzie jezeli zdecydujemy sie zalozyc rodzine?

Zazwyczaj taka sytuacja jest na odwrót.Czyli że to facet dokłada więcej do kobiety.Ale faceci nie prostestują i się nie żalą jak baby.

Czego sie obawiam,to ze karmie sie nadzieja,ze on sie jednak zmieni, ale ile mam czekac? Troche pod moim wplywem zaczal chodzic do psychologa, ona twierdzi, ze gry komput. to jego ucieczka od rzeczywistosci i wg mojego chlopka to msui potrwac zanim sie odzwyczai? Boje sie, ze on w ogole w tym nie widzi problemu.

Bierz od niego kasę za seks,a jak nie bedzie miał kasy to nie dawaj mu, wtedy znajdzie dodatkową robotę.Masz to jak w banku

Nie chodzi tylko o to, ze sie dokladam. Robilam to ostatni rok, ale coraz bardziej mnie to zaczyna wkurzac. Zrozumaialbym gdyby nie mial czasu, ale on ma kupe czasu ktora marnuje na grach komp. Z jego poczuciem odpowiedzialnosc jest cos nie tak.

" Bierz od niego kasę za seks,a jak nie bedzie miał kasy to nie dawaj mu, wtedy znajdzie dodatkową robotę.Masz to jak w banku" :D doceniam wysuniecie pomyslu, ale nie skorzystam. Seks sprawia mi duzo przyjemnosci, jemu tez. Nikt nikomu nie bedzie placil :D

watpliwosci, watpliwosci-No dobra, to powiedź ile on zarabia.Bo skoro czas spędza na grach, to przecież dużo kasy do życia nie potzrebuje.Nawet jak by zarabiał 1000zł to na takie życie które prowadzi powinno mu bez problemu wystarczyć.Ja zarabiam 2000zł i umiem dużo odłożyć, więc ile on zarabia i na co wydaję kasę,skoro mu nie wystarcza?

Nie bede podawac za duzo szczegolow, nie chce zeby ktos mnie rozpoznal bo wiem, ze niektorzy najomi wchodza na kafe. On jeszcze studiuje i co mies. na konto mu wplywa ok. 2700 zl, ale to nie jest tak duzo, mieszkamy za granica (dodatkowo on splaca jakas karte kredytowa :O Kredyt zaciagnal jak jeszcze sie nie znalismy, nie chcial powiedziec z jakich powodow

Pendzy raczej nie wydaje na pierdoly.

*pieniedzy

.

moze gdybym dala bardziej chwytliwy temat to topik cieszylby sie wieksza popularnoscia :P

podbijam