Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratunku cos robie zle

nie umiem wyrabiac ciasta drozdzowego, nigdy nie odchodzi od reki

Polecane posty

Gość ratunku cos robie zle

żebym nie wiem ile ciasto drozdzowe mielila, zawsze jest lepkie i nigdy nie chce odchodzić od ręki. nigdy nie wychodzi mi tez po upieczeniu pulchne, sprężyste, tylko raczej kruche, choc wyrośnięte. Próbowałam rożnych przepisow, proporcji, różnych rodzajów tluszczu, różnej mąki i zawsze to samo. Wyrabiam i wyrabiam, straaaasznie długo, aż w koncu nie mam siły i takie lepkie piekę. No i nie wychodzi mięciutkie, tylko takie jakby kruche, choć rośnie koncertowo. Co jest źle? Generalnie ciasta piekę od lat i wszystkie oprócz drożdżowych mi się udają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle wyrabiasz
drożowe ciasto to ciepło i duzo siły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku cos robie zle
no ja używam dużo siły, tej mi nie brak (pracuję fizycznie wiec krzepę mam) i wyrabiam dłuuugo, cierpliwie. Kiedyś przyglądałam sie koleżance, ona wyrabiala krócej, a jej odchodziło od ręki. Zrobilam potem dokladnie jak ona, z tego samego zestawu składników i mi nie chciało odchodzic, mimo że wyrabialam dłużej. ile minut wyrabicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecież czasami
trzeba podsypać mąką bo za dużo płynów jest (mleko, tłuszcz) ,samo wyrabianie jesli tego jest ciut za dużo ( nawet jesli robisz z przepisu) nie zapewnia odchodzenia od ręki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle wyrabiasz
pamiętaj że wszystkie składniki musza miec pokojową temperaturę ( nawet mąka) a samo wyrabianie ciasta polega na tym aby jak najwięcej powietrza sie do niego dostało ( zagarniasz ręka make od dna, łaczysz wszystko razem a pozniej zanurzasz ręke w ciescie i wyciagasz do góry ) , to nie chodzi o czas tylko o spokój i cierpliwosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku cos robie zle
czyli powinno być gęste raczej niż rzadkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle wyrabiasz
no gęste, taka zwarta konsystencja...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta35,.,.
Kiedys wyrabiałam ciasto w misce i nie dosc ze sie zawsze namęczyłam to i tak lepiło mi sie do rąk.Teraz mieszam tylko wstepnie w misce a jak juz powstanie klucha to wyrzucam to na stolnice i tam wyrabiam lekko podsypujac mąka. Ciasto potem pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka66
Od koleżanki dostałam przepis na ciasto drożdżowe z owocami, którego nie trzeba wyrabiać ręką , wystarczy użyć mikser.Robiłam to ciasto i faktycznie jest bezproblemowe i bardzo smaczne.Przekopiuję Ci przepis:Spróbuj go upiec,powinno się udać!!!! DROŻDŻÓWKA Z OWOCAMI: 50 dkg mąki typ.550 30 dkg cukru pudru 10 dkg masła lub margaryny 3 jajka 4 dkg drożdży, szczypta soli 1 szklanka mleka 1 cukier waniliowy owoce (śliwki,jagody,truskawki jabłka, lub inne ulubione) słoiczek dżemu morelowego cukier puder do posypania Wykonanie: Z letniego mleka,drożdży i 2 łyżek mąki zrobić zaczyn,odstawić w ciepłe miejsce,by wyrósł,po czym wlać do miski z przesianą mąką . Dodać jaja utarte z cukrami,roztopione letnie masło,szczyptę soli.Zmiksować mikserem wszystkie składniki i odstawić ciasto w ciepłe miejsce.Gdy podwoi swoją objętość,przelać je do natłuszczonej blach( 23 x 38 cm).Na wierzch wyłożyć owoce.I znów odstawić w ciepłe miejsce, by podrosło.Piec 40 - 45 minut w temperaturze 170 - 180 st .C.Gotowe,wystudzone,posmarować dobrze ciepłym dżemem i posypać cukrem pudrem!!!!! Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka66
W internecie znalazłam też ciasto , które już zupełnie nie wymaga pracy.Ale go nie robiłam , więc za nie nie ręczę. Oto ono: 5 dkg drożdży 3/4 szklanki cukru 3/4 szklanki oleju 3/4 szklanki letniego mleka 1 cukier waniliowy 3 jaja 4 szklanki mąki Wykonanie: Do miski dać drożdże,cukier,olej,cukier waniliowy,letnie mleko i mąkę.NIC NIE MIESZAĆ.Pozostawić na 3 - 4 godziny do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.Po tym czasie wyrobić ciasto drewnianą łyżką (koniecznie) i gotowe.Na wierzch łyżkami kłaść masę makową (taką jak na makowiec) lub jabłka ewentualnie jagody.Nic nie pisało o wielkości blaszki ani temperaturze pieczenia ani czasie pieczenia???? Dlatego go nie robiłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluejagoda
Moge uzyc mrozone owoce do takiego ciasta czy wyjdzie zakalec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichanka
ja nie umiem rękami wyrabiać, tylko robię mikserem z takimi łopatkami zakręconymi :) wychodzi bosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka66
Mrożone owoce !!! Oj nie ryzykowała bym , bo ciasto może opaść!!! A może tak spróbuj ze śliwkami suszonymi , a może owocami z kompotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluejagoda
A te z kompotu nie za mokre? Co dajecie teraz o tej porze roku? Suszonych jakos sobie nie wyobrazam w ciescie,beda twarde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorrka tego tematuu
ale miło mi sie zrobiło, że ktoś odkopał mój stary temat :-) oglaszam więc, że juz umiem robic drożdżowe. Sekret to nie trzymać się przepisu i skaldnikow kurczowo - tylko na oko dodawac mąki, tłuszczu, mleka, aby uzyskac odpowiednia konsystencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Capriolo
Witam :) Dzisiaj robiłam ciasto drożdżowe po raz pierwszy i...wyszedł mi zakalec. :( Ciasto zupełnie nie wyrosło mi w piekarniku. :( Słyszałam, że do tego potrzeba serca i ciepła. Po pierwsze, ciasto wyrabiałam ok. 10 minut, było pulchne, gęste, ale nie odchodziło od ręki. Po drugie, miałam akurat zimno w domu, a do wyrośnięcia, drożdże rozpuszczone w gorącym mleku postawiłam koło grzejnika, który nie był gorący, ale ciepły (może to za mało?). Po trzecie, czy hałas (krzyki domowników ;p) przeszkadzają? I jeszcze jedno, robiłam do tego kruszonkę i podczas pieczenia, na wierzchu bulgotał tłuszcz (podejrzewam, że w kruszonce było go za dużo). Przepis dostałam od znajomej, która z zamkniętymi oczami o 6 rano potrafi robić takie pyszności. :) Bardzo chciałabym nauczyć się robić ciasto drożdżowe dla swojego TŻ, samej siebie i rodzinki oczywiście. :) Pomóżcie. :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj:) Nigdy drożdży nie rozrabiaj w gorącym mleku,bo je "zabijesz i z cała pewnością wyjdzie Ci zakalec.Wszystkie dodawane składniki muszą mieć temperaturę pokojową",mleko powinno być ciepłe,zarówno mąka,jajka,drożdże(trzeba je wcześniej wyjąć z lodówki),jeśli w przepisie masz stopione np. masło nie dodawaj gorącego,poczekaj ,aż ostygnie. Na sam początek z szklanki letniego mleka,1 szklanki mąki,wszystkich drożdży,1 łyzki cukru i szczypty soli(dokładnie wszystko wymieszać)zrób zaczyn i postaw w ciepłym miejscu do podwojenia objętości.(przykryj ściereczką).Po urośnięciu dodaj resztę składników z przepisu i dokładnie wyrób.Wyłóż ciasto na natłuszczoną blachę i znów odstaw, aż pięknie urośnie.Na koniec możesz dać owoce,ale nie zimne. oraz kruszonkę np.taką; 1/2 szklanki mąki 1/2 szklanki cukru 5 łyżek wiórek kokosowych 5 łyżek masła. Dokładnie wymieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piekarnik elektryczny potrafi zepsuć ciasto drożdżowe albo niektóre piekarniki elektryczne ; ) nie wiem zauważyłam, że w gazowym zawsze mi wychodzi, a w elektrycznym u rodziny potrafi wyjść zakalec - wypatrzyłam moment, w którym coś zaczyna się psuć i jest to ten moment, w którym wyłącza się grzałka po nagrzaniu piekarnika do odpowiedniej temperatury, czyli w elektrycznym temperatura się waha - rośnie w czasie podgrzewania do odpowiedniej temperatury, potem grzałka się wyłącza automatycznie i temperatura spada póki automat nie włączy grzałki ponownie w elektrycznym piekę drożdżowe w mniejszych foremkach, na przykład w keksówkach i wtedy nawet te wahania temperatury nie przeszkadzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwariowanyKruk
masz mase przepisów chodzi o temperature też składników, mi szło srednio ale teraz dostalismy robota kohersen mycook i o wiele częściej coś jemy z ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×