złe samopoczucie

Witam, Jestem w 3 miesiącu ciąży i bardzo się źle czuję. Mam ciągłe mdłości i od rana do nocy jestem ospała. Nie daje rady wysiedzieć w pracy ale boję się iść na zwolnienie już teraz ponieważ jestem jedynym pracownikiem jakiego ma moj szef i wątpie, że po macieżyńskim chciałby abym nadal pracowała u niego. Nie chce robić mu problemów ale z drugiej strony nie mam siły siedzieć przez 9h w pracy i się męczyć. Może nie byłoby mi tak ciężko iść na to wolne gdyby nie to, że mój szef jest na prawdę dobrym człowiekiem i nigdy nie robił mi problemów jeśli chciałam coś załatwić czy bralam wolne. Doradźcie mi proszę co wy byście zrobiły na moim miejscu

nie dziekuję ale ty się nie krępuj

Jeszcze 2 , 3 tygodnie i sprawa się polepszy a dolegliwości miną albo złagodnieją, przetrzymaj to dzielnie:), potem powinnaś tryskać energią a jeżeli nie, to przynajmniej nie będzie aż tak jak teraz.

Mam nadzieję, że szybko minie bo jestem nie do życia, to już prawie koniec 3 miesiąca więc może będzie lepiej, chociaż moja siostra miała mdłości jeszcze w 7msc

ja czułam sie tak samo, a moze jeszcze gorzej wszystko minęło w połowie 4 miesiąca, niestety nic na to nie poradzimy, ale za chwilę powinno być lepiej zdrówka

powiedz szefowi jak sprawa wyglada, szczerze,ze zle sie czujesz, nie mozesz wysiedziec w pracy-niech zacznie juz szukac zastepstwa, przeszkolisz szybko nowego pracownika i spadaj na L4:O

i moze jeszcze spróbuj pójść na zwolnienie tak na 1 tydzień moze szef Cię nie zabije ja tak robiłam - 3 tyg pracy, tydzień zwolnienia, nabierzesz sił, odpoczniesz

nie wiem czemu ale bardzo spodobała mi się twoja wypowiedź :D chyba dlatego, że wyobraziłam sobie siebie śpiącą, o śnie myślę przez 9h w pracy na dodatek widze 2 kuszące kanapy na przeciwko siebie....

asiamt- w sumie mogę spróbować i iść na urlop tygodniowy, może to coś da....

spróbuj, wiem jak wygląda praca przy wielkich mdłościach i sennosci nie do opanowania ja przychodziłąm z pracy i spałam do rana, jak sobie to przypomne to brrrr

Ciesz się że masz pracę w której siedzisz, pomyśl co byś czuła gdybyś musiała pracować.

wiem, że mogłoby być gorzej, ale takie siedzenie i nudzenie się też nie korzystnie na mnie wpływa. U mnie w pracy nic się nie dzieje i nic nie robie to też mnie wykańcza...Nie ma nawet do kogo się odezwać. Ja też jak wracam do domu to jem i kladę się spać i wstaję rano. Od ok.10:00 już jestem śpiąca na nowo, masakra!!!!

wytrzymaj... wszystkie moje kolezanki czuly sie ospale w pierwszych 3-4 miesiacach ciazy jakos daly rade, ruszaj sie, wietrz pomieszkanie, chdz na male spacery w trakcie pracy...

a jednak proponuję odpoczynek napewno nie zaszkodzi, a pomoże

a gdzie pracujesz autorko? bo chetnie bym sie z Toba zamienila:D u mnie w pracy zapiernicz straszny, pracuje jako logistyk w firmie spedycyjnej:)

staram się jak mogę opanować tą senność, ale ostatnio po prostu zasnęłam w pracy, na chwilę zamknęłam oczy i już mnie nie było :/

a nie mozesz umowic sie z szefem ze np przez najblizsze dwa tygodnie bedziesz przychodzila tylko na 4-5 godzin?

ja pracuję w sklepie z asortymentem do łazienek, zostałam zatrudniona aby projektować ścianki wolnostojące pod wc ale nie ma na to popytu a klientów kupujących te różne części jest strasznie mało...więc w sumie nie robię nic, siedzę i walczę ze snem

kwiat tamaryszku- coś muszę wymyśleć, najgorsze, że ja jestem taką osobą, że po prostu jest mi głupio o coś takiego poprosić i tak czuję się źle, że ciągle a to do lekarza się zwalniam, a to na badania, w zeszłym tygodniu też się zwolniłam w trakcie pracy bo już byłam u kresu, niby problemów nie robi ale wiadomo to co sobie myśli o tym?!