Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamikolajka26

KRYZYS MAŁZEŃSKI:(

Polecane posty

Gość mamamikolajka26

Mamy 1 dziecko(3lata) 4 lata po ślubie Żyjemy z tesciami( sa w miare ok.)cociaz wiadomo jak to mieszkac z kims Wykanczamy meszkanie (nareszcie swoje) Nie umiemy ze soba juz rozmawiac, on coraz wiecej i czesciej pije...jest tyle spiec ... żadko kiedy się kochamy...wogole do bani miałyscie podobne kryzysy?jak je przejsc? A moze on mnie juz nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pssssssssssst
Maz powinien zaczac sie leczyc.Alkohol jest zrodlem wszelkiego zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
mój ojciec był alkoholikiem,mama go zostawila po 20 latach...boje sie ze historia lubi sie powtarzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
a teraz czuje sie tak samo bezradna jak wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
ale co masz na mysli piszac ze pije? robi to raz w tygodniu, ale nie upija sie na umór? czy prawie codziennie i pije az do upadlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillllla
porozmawiaj z nim,moze wyjedzcie na 2 dni,sami,dziecko zostaw z rodzicami,w sumie jestescie tylko4 lata po slubie,milosc i namietnosc powinna fruwac miedzy wami.moze w pracy cos mu nie idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
w weekendy pije do upadłego jak ma wolne,ostatnio mu sie zdarzyło ze zapił i nie poszedł wogóle do pracy,ktos wzial za niego zastepstwo a w tygodniu to tak standardowo co drugi dzien 2-3 piwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
w pracy jest ok.lubi ta prace gdyby nie ona pewnie by sie juz zapił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
miłosc fruwała ale przed slubem okr.2 lat i sie skonczyła chyba terazto jak przyzwyczajenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
no to faktycznie wyglada to na poczatki alkoholizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a co na to jego picie teście mówia???? ja bym włąsnie do tesciowej poszła i powiedziałą ze jesli on nie skonczy to sie z nim rozwiedziesz, niech ona z nim pogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
ok.i co ja mam teraz zrobic? wszystkie uczucia wyzsze dla niego tak jakby umarly juz nie umiem trafic do mojego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zoabcz na swój nick
nie imie, nie cokolwiek ale "mamamikołajka' :O jesli jestes przede wszystkim matką, a później dopiero żoną, kobieta, to sie nie dziwie ze facet pije i nie potrafi z tobą rozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
rozmawiali juz z nim ma zal do mnie ze robie z niego alkoholika i wogole wielce obrazony na caly swiat tesciowie stoja po mojej stronie(choc synek zawse bedzie ich synkiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
jesli juz rozmowa nie pomaga to nie wiem co poradzic. na pewno trzeba dwoch stron zeby to naprawic. tez trzeba byc swiadomym, ze nie wszystko trwa wiecznie i faktycznie uczacia moga wygasnac. ludzie sa z soba latami i nagle sie rozchodza. tylko sprawa sie komplikuje jak jest dziecko i slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
dziecko kocham bardziej niz meza,bezgranicznie i sie nawet z tym nie kryje,mały jest dla mnie wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja bym włąsnie do tesciowej poszła i powiedziałą ze jesli on nie skonczy to sie z nim rozwiedziesz, niech ona z nim pogada" Jakie to dorosłe załatwiać (?) sprawy przez osoby trzecie. To ich problem i oni go mają rozwiązać w ten czy inny sposób. Gdybym była na Twoim miejscu autorko to chyba postawiłabym kawę na ławę. Np. on ma dwa miesiące na poprawę, ale musi tego sam chcieć. Jeśli widać, że się nie stara i pije dalej, wtedy pozostaje odejście. Trzeba mu dać szansę, ma problem, więc na nią zasługuje. Jeśli jednak mu tak dobrze jak jest teraz to.... sajonara.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
męża kocham inaczej,to jest inna miłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
miłosc matczyna a miłosc małżenska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
no to zastanow sie ile ty dajesz temu zwiazkowi. moze faktycznie go podswiadomie odrzucilas i stad jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillllla
hej,moj pija 2-3 piwa codzienie! porozmawiaj i powidz mu jak sie czujesz,ze go kochasz,moze zmieknie i w koncu peknie,nie wiem,moze jemu sie wydaje ze ci nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
za ciasno w zwiazku przez dziecko???bez przesady...za ciasno przez jego picie i wieczorne wypady z kolegami,ciagłe fochy a jak zwrocisz na cos uwage to wielki e oburzenie.Wina zawszwe lezy po obu stronach w zwiazku,ale alkohol tak wyniszcza i przysłania caly swiat ze mysle ze jest sie w stanie nawet rozwiesc zeby juz mu nikt nie stal nad głowa i nie gadal i mogl sobie spokojnie wiezc nowy styl życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
styl picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamikolajka26
nieraz go namawiam wyjdzmy gdzies razem ,wyjedzmy gdzies,to albo nie ma kasy albo nie ma czasu,albo jeszcze cos...czasami nadskakuje jak idiotka i mam juz tego dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×