Utrzymanie dorosłego dziecka

Witam. Mam pytanie, ile waszym zdaniem powinno dawać na swoje utrzymanie dorosłe dziecko? Mój problem polega na tym że dorosły syn ( mojego konkubenta) po 3 latach pracy , wrocił do domu. Zarejestrował sie jako bezrobotny , teraz jeszcze dforabia, ale mało energicznie szuka pracy. nie robi kursów itp. Przez 3 miesiące nie dawał ani grosza na utrzymanie ( na święta Bożego Narodzenia nie dołożył sie ani złotówki). Po mojej awanturze od stycznia dawał 300zł. Teraz zarabia i dał mi 400zł. Ja uważam że to mało , bo doszedł do wniosku , ze pracuje i nic w domu robic nie musi. Nie interesują go zakupy , ani gotowanie. Obiad ma pod nos. Lodówka pełna. Ja też pracuję i mam tego dosyć. On zajmuje duży pokój (ok. 20m2), więc wzrosły koszty ogrzewania. Nie kupuje proszku , płynu do prania, mydła itp. Czy to normalne??

to nie jest normalne skoro z Wami mieszka powinnas dzielic rachunki na troje co to ma zanaczyc sluzaca jego jestes, nie daj sie bo sie zameczysz!!! porozmawiaj z partnerem o tej sytuacji i dzielcie koszty na 3 osoby skoro mieszka Ty mu gotujesz pierzesz i wogole. Jak jest dorosly to niech placi czemu masz go utrzymywac :P

Ja mam 25 lat i nie pracuje bo ciezko znalezc,ale pomagam w domu jak moge. Mimo to matka ciagle mnie od nierobow wyzywa. Gdybym miala prace juz dawno wynioslabym sie na swoje bo mam dosc jej wysluchiwac ze wszystko robie zle

nie ma pracy tak najlatwiej powiedziec jakbys nie miala co jesc to zaraz bys prace znalazla

Nie mieszkamy w trójkę. moja córka ( ma rentę rodzinna po ojcu i oddaje ją na utrzymanie -całe 1300zł, zostawia sobie tylko stypendium na kosmetyki itp.) Mój najstarszy syn -był bezrobotny ,( nie daje grosza, ale naprawia wszystko wdomu samochód , komputer itp.) ma od dwóch dni pracę i po wypłacie albo bedzie dawał na zycie , albo sie wyprowadzi. W sumie to boje się ze jak im popuszczę, to wszyscy się tak będą urzadzać moim kosztem. Konkubent ma jeszcze jednego syna. Przyjeżdża na każde świeta , czesto na weekendy , ale nigdy ani ciastka nie kupił.....

daje ci 4 stówy i jeszcze ci zle! JA NA JEGO MIJESCU BYM CI NIC NIE DAŁA! za robote sie wez

jasne niech nic nie daje i w takim razie wyp... pod most będzie taniej i wygodniej :)

Levviatanka naucz się czytać! Pracuję i to 9 godzin dziennie. Do tego mam rentę secjalną po mężu.

Uwazam, ,że ta kwota jest wystarczajacą. W końcu jest to syn a nie lokator. Gdyby faktycznie nic nie zarabiał to zapewne i tak byscie go utrzymywali. To nie jest obca osoba - a ty chyba tak traktujesz dzieci swojego partnera. A gdyby to były twoje dzieci???

1300 bierze od córki, masakra :D

Od tego sa rodzice zeby pomoc wystartowac w dorosle zycie..zalatwic mieszkanie itp. Rodzicie z egoistycznych pobudek a potem oczekujecie zaplaty za zmarnowane zycie. A kto wam kazal rodzic? Skoro juz decydujecie sie na dziecko to trzeba bylo pomyslec o jego przyszlosci a nie teraz pomiatac i golocic z wyplaty zamiast np te pieniadze odkladac mu na wynajem mieszkania. Mialabys spokoj. Ale nie,ty wolisz miec stalego sponsora

Do dzieci większość z nas dopłaca a ty chcesz na nich zarabiać?

to nie małe dziecko, tylko zdrowy dorosły chłop albo się uczy albo pracuje chyba, że mamusie chcą wychowywać kolejnego pasożyta rodzinno-społecznego a takich są masy, niestety - nadgorliwych mamuś i ich synusiów-nieudaczników

daje Ci 400 zl to czemu ma kupowac jezszce to wszystko? juz moze w to 400 wlicz to mydlo proszek czy chleb

Kasa na utrzymanie i rachunki OK. Ale z córeczki ładnego frajera zrobiłas, ze całą rente Ci oddaje:O

Córka daje mi 1300 zł. Ale jak pójdzie na studia to ja będe jej pomagać. To normalne , bo to ranta rodzinna. 400zł.... też chciałabym komus tyle dawać zeby mnie opierał, sprzątal gotował i opłaty robił!

co to za matka cop dziecku zabiera 1300 zł ja pierodle jebnij sie stara wyzyskiwaczko

aaaa no taaa ona by chciala zeby cala wyplate oddawal ...ile cichow w miesiacu wypierze jedna osoba w dodatku facet? ile obiadow zje tzn porcji bo przeciez nie calych jestes popierdolona

uawazam ze 400 zł jest ok, to jest członek rodziny a nie obcy lokator, i juz nie skomentuje tej kwoty 1300 od wlasnej corki, ja na stancjoi obcej babie place 550 zł:D Ty masz problem z soba nie chłopak

1300 bierze corce ja pierdole ;/ co za kretynka. A 400 zl to tez sporo. jakby to bylo twoje dziecko autorko pewnie bys slowem nie pisnela, ale ze to syn konkubenta to dlatego ci malo.