Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hjbshfdghsv

co robić? mam mętlik w głowie.

Polecane posty

Gość hjbshfdghsv

witam. pisalam niedawno, ze mam z moim partnerem ciche dni. dzis mija 5 dzien, a ten jak sie nie odezwal, tak sie nie odezwal. a ja juz chodze po scianach, nie mam sily nawet plakac.. czekac jeszcze czy sie odezwac? :( ile moga trwac takie ciche dni zeby przemyslal i przeprosil? pomozcie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a o co sie pokłóciliscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaa
" ile moga trwac takie ciche dni zeby przemyslal i przeprosil? " z tego co wiem to czasem nawet całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
ankaaaa nie strasz:(. nie chce sie z nim rozstac ale to on zawinil i ja nawet nie wiem jak mialabym pierwsza zaczac rozmowe.. o co? w sumie nawet nie wiem. wrocil pijany do domu, rano wstal i sie nie odzywal i do teraz sie nie odzywa.. no a ja jestem daleko od niego i nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaa
" ile moga trwac takie ciche dni zeby przemyslal i przeprosil? " to zalezy tylko i wyłacznie od człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
zawsze szczery, tego nie wiem. byl dla mnie bardzo niemily ale nie robilam problemow, nic, a on rano sam przestal sie odzywac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,,...,mb,n
to jak najpierw nie robiłaś problemów, a teraz się nie odzywasz to chłopak pewnie sobie pomyślał, że jestes o coś zła i może czeka aż Ci przejdzie i się odezwiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnei z nim rozmawiałam
powiedział ze nie ma ochoty z tobą rozmawiać bo się puszczalaś za jego plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
hej ale to on sie rano do mnie nie odzywal mimo moich prob rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
no troche jestem zla, to fakt, ale skoro to on dał ciala to nie moze przeprosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaa
spytaj sie go " co ci znowu odwala?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz, zapytaj sie o co chodzi, jak nie odpisze, to masz opowiedziedź, to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
ankaaaaaaa ale co mam zadzwonic, napisac? kur** czy on sam nie moze sie ogarnac i odezwac:(?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu zapytaj o co mu chodzi ?? dlaczego sie nie odzywa , nie przez telefon tylko osobiście , wyjaśnij sprawę .., powiedz ,ze się zawiodłaś , jest Ci przykro przez jego zachowanie nic o uczuciach ,ze kochasz itp. to ma byc dyplomatyczna rozmowa ! stwierdz ,ze moze powinniście sobie dac czas , ale przez ten czas nie placz po kątach tylko się baw , znajomi , zakupy , praca , hobby tak żeby nie mysleć jezeli wroci to bedzie ok ale tak swoją drogą to nie jest dobry kandydat na chłopaka ..alkohol nic dobrego nie wrózy !więc ja bym powiedziała temu panu papa ..fochy nie wiadomo o co , alkohol wykonczysz sie psychicznie naprawdę DAJ SOBIE SPOKÓJ bo bedziesz nieszcześliwa przez niego zresztą juz 5 dni płaczesz .. zranił Cię ! nie daruj mu tego niech wie kto tu rządzi , nie daj soba pomiatać .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
cikitaaaaa ale dzieli nas odleglosc bo ja studiuje, na weekendy zawsze przyjezdzal po mnie.. wiec nie mam jak zalatwic tego osobiscie.. a jak sie odezwe to boje sie ze zawsze juz tak bedzie. zawsze ja pierwsza wyciagalam reke mimo ze nie z mojej winy:(>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sie odezwe to boje sie ze zawsze juz tak bedzie. zawsze ja pierwsza wyciagalam reke nie kapuje, zawsze tak robilas i boisz sie, ze zawsze bedziesz robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dziecinnie sie oboje zachowujecie, własciwie to kłótni nie było, nie masz powodu milczeć wiec mozesz spokojnie sie pierwsza odezwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chłop sie do Ciebie nie odzywa, bo Ty oczekujesz przeprosin, ale nie wiesz za co, ale ma przeprosić, Ty już się do niego odzywałaś w niedziele, ale on nie odpisał i wy jesteście w związku? mnie to nawet na układ znajomych nie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z facetami jest tak ,ze z nimi trzeba rozmawiać , oni się nie domyślą niczego ! studiujesz więc zajmij się studiami , wyucz się i poznaj porządnego chłopaka, a tego pijaka olej ciepłym moczem ! pomysl o ile zdrowsza bedziesz i o ile piekniejszy bedzie świat ..jak pozbędziesz się tego balastu ! nie widzisz, ze wyciągajac pierwsza ręke on jest u góry ! ale naprawde trzeba sie rozmówić z takim tak jak juz pisałam , nie wiem jak Ty ale ja juz po takim czymś to czułabym niesmak do jego osoby samo z siebie jego zachowanie by mnie odpychało ! niestety czesto jest tak ,ze im bardziej facet poniewiera panną tym bardziej ona lgnie do niego ! wiec jak postapisz to od Ciebie zalezy ! od Ciebie zalezy Twoja wartość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
cikitaaaaaa, tak wiem, masz swieta racje. ale widzisz, mimo wszystko ja poza nim swiata nie widze:(.. za duzo mu poswiecilam i teraz zostalam bez niczego.. wiem chcialabym porozmawiac, wiedziec na czym stoje. albo jestesmy razem albo nie, ale to sie wiaze z tym ze bede musiala sama napisac... ile dac sobie jeszcze czasu:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoń teraz i pytaj na czym stoisz, bo to nie ma wiekszego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
popieram agenta, dzwon i pytaj takie czekanie nic Ci nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZDOBYŁAś DOśWIADCZENIE NA PRZYSZŁOŚĆ!!!!!!!! czas się otrząsnąć i następnym razem nie popełniać takiego błędu i aż tak sie nie poświęcać dla faceta !!!! chyba ,ze jest tego wart ..ten nie jest i to nie podlega zadnej dyskusji !!!! Dzwoń teraz i informuj ..jak Ci poszło ..choć wiesz co nadal chcesz być z takim dupkiem zastanów sie raczej nad tym ,a nie dlaczego się nie odzywa ->szczeże Ci odradzam bycie z taką świnią !!! i zmień to nastawienie ,że świata poza nim nie widzisz bo to jest zgubnę myślenie, ogłupia Cię nie myślisz rozsądnie ! Koniec czegos oznacza początek Nowego lepszego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbshfdghsv
citkaaaaaaa nie zadzwonilam. nie wiem. nie moge jakos:(. caly czas mysle co on robi. tak bardzo bym chciala zeby to on sie zamartwil co sie dzieje, dlaczego sie nie odzywam, zeby sprobowal to ratowac;/:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz pomarzyć ,ze on bedzie się zamartwiał ! wiem wiem trudno jest sama byłam w takiej sytuacji opowiem Ci też kochałam , też był alkohol i mój zakaz żeby nie pił był jak kamień w wodę za kazdym razem była kłótnia o to , ale nic kochałam i wybaczałam , pewnego razu oświadczył mi ,zę jedzie na impreze do znajomych , obiecywał ,ze nic sie nie stanie bo ja byłam przeciwna ! pojechał od czwartku nic sie nie odzywał , do niedzieli , pił pili zalał się w trupa , wariowałam zadzwoniłam usłyszałam kilka nie miłych słów jeszcze nie trzeźwego bydlaka , następnie zaczeło się pisanie ,ze zasługuje na kogos lepszego ,że on mnie kocha i nie chce ranić zerwał prosiłam błagałam stwierdził ,ze w takim układzie nie bedzie nic źle ja (miał na myśli , że on bedzie mógł robić wszystko co mu się podoba czyli pił zarywał laski mieliśmy zostać przyjaciółmi ) przestałam pisac on pisał do mnie cały czas prowadząc ze sobą monolog ,w końcu przełamałam się odp. zaczął znowu przyjeżdzać to był okres jakiegoś pół roku dowiedziałam sie ze mnie zdradził (sam się przyznał)wtedy na imprezie..wybaczyłam ! i nadal wierzyłąm ze nam się uda , ale pewna impreza na której byliśmy razem i słowa nie przytulaj sie do mnie , zabolały , pewien wypad z jego znajomymi i traktowanie mnie jak powietrza też ,propzycje przespania się z nim jeszcze bardziej bo oczywiście cały czas próbował mnie przelecieć ! nie dałam się i mam duża satysfakcję teraz !!!!!!!!!! to wszystko byłam w stanie przebaczyć , i tak też zrobiłam byłam ślepa , tak jak Ty !!! teraz :( w końcu znalazłam tą laske na fb.., a on zaczął ją bronić oj tego było za wiele ! ale w między czasie poznałam chłopaka bardzo fajnego , on o nim wiedział i poprosił mnie o chodzenie po tym wszystkim dasz wiarę ?! zauważył ,ze mnie moze stracić, czuł się zagrozony , wykorzystywał to ze ja jestem tak bardzo za nim ! wszyscy mi mówili to nie jest chłopak dla mnie..nie słuchałam musiałam sama sie przekonać ! a ten nowo poznany brnął do celu i stwierdziłam ,ze dam mu szanse , jesteśmy zaręczeni a w sierpniu ślub , czuje się jak księżniczka ! to był najlepszy wybór jakiego dokonalam ! a tamtemu powiedziałam koniec znajomości koniec chyba zabolało choć to nic w stosunku do tego co ja z nim przeszłam !ślepa byłam tak jak Ty teraz ..wiec ocknij sie dziewczyno nie marnuj czasu !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×