Tak bardzo pragnę miłości.........

To pragnienie jest tak silne, że przestaję sobie z tym radzić. Nie chcę szukać na siłe partnera, bo przecież nie o to chodzi i z tego co wiem nie jest to zbyt rozsądne, ale podświadomie wiem, że to robię. Chciałabym przytulić się do kogoś, opowiedzieć jak mi minął dzien w pracy.......... ech.. Nie wiedziałam, ze moze to być aż tak ciężkie....... Jest mi z tym cholernie źle, boję się, że zostanę sama (czyt. stara panna) Nie wiem czemu to piszę, moze potrzebuję komus sie wygadać

znajdź se koleżankę

trafisz na swojego........ ja nie szukalam a sam mnie znalazll....

Też czasem chciałbym, ale dobrze że to mija

Marzę o rodzinie. Mam 27 lat, ale mam wrażenie, że życie mi uciekło i że nie warto juz nic planować, bo zwyczajnie jestem za stara. Wiem, ze to co pisze może okazać się głupieee, ale tak czuję, czuje się stara !!! :(

moja matka chajtnęła się jak miała 30 lat a tata był kolegą wujka poznali się w sylwester w kwietniu się chajtnęli a za rok w październiku ja się urodziłam

A co ja mam powiedziec!Jestem po 50-tce i tez jestem sam!Sa tego blaski i cienie!

ale i tak dalej twierdzę że nie chce mieć dziewczyny, po co? żona i dzieci to nie dla mnie. do życia wystarczy mi kasa i to co za nią zrobię