chcę się tylko pożalić nic wiecej

mamy tylko slub cywilny, mamy 18miesieczną córeczkę, chcemy zawrzeć slub kościelny, ale przy zarobkach naszych nie ma na to szans, mąż 2-2,5tys jak 700zł, to prawie starcza na życie bierzące, nie mamy kredytów, rachunki miesieczne to ok.200zł, ale żeby odłożyc to ciężko, bardzo cieżko, wiem zaraz będa wpisy obrażajace, ale ja tylko chciałam sie wyzalić, że życie nie jest sprawiedliwe, że jeden ma wszystko a drugi nie ma nic,

no to się pożaliłaś :)

YYYYY

trzeba zapracowac.

A że tak zapytam- na co ci ta cała szopka w kościele?

Właśnie się zastanawiam po co wywalać tyle pieniędzy. Dla rodziny? Ślub kościelny chyba bierze się dlatego, że jest się wierzącym a nie dla szopki

wiekszosc bierze koscielny dla szopki i prezentow :o

Ślub ślubem, ale zadłużać się na 5 czy 10 lat żeby rodzina i znajomi się napili... A potem i tak będzie gadanie że jedzenie niedobre, że wódka za ciepła, że zespół nie taki itd...

"wiekszosc bierze koscielny dla szopki i prezentow" I właśnie dlatego nie będę brał kościelnego.

Weź ślub w jakieś małej kapliczce tak dla siebie, a nie rodziny ______________________________ Pobieraj i oglądaj filmy bez ograniczeń z MegaVideo i VideoBB: http://skocz.pl/filmybezlimitu

a nie mozecie tej szopki zorganizować bez tego zbiorowego spędu wujków i cioć???

Przecież jak jest się wierzącym można wziąć skromny ślub w otoczeniu najbliższych. A w końcu w Polsce prawie wszyscy wierzący...

Ale co rodzina powie jak wesela nie będzie? :P

A co ludzie powiedzą, nie będzie się czym wśród znajomych pochwalić. Koszmar...

dla mnie ślub kościelny to nie szopka, czuję że mi tego brakuje