Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cronat

Jak wpłynąć na kobietę by dała dziecku możliwość widywania się z ojcem

Polecane posty

Gość ...........oj............
Przeczytałam co wypuisałeś na swoje stronie i powiem ci jedno: nie dziwie się że żona ukrywa przed Tobą dziecko. Masz swoje za uszami i jak przystało na Chrześcijanina powinieneś zrobić rachunek sumienia i wkońcu przestać robić z siebie pośmiewisko pisząc o zupie szczawiowej bez jajka- tak! To dobitnie świadczy o tym jaką złą kobietą jest Twoja żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cronat
Twoja historia tylko powierzchownie przypomina moją. Ja pomimo moich problemów szukałem ich rozwiązania - np.powrót do fotografii w tym samym czasie moja partnerka, matka mojego syna romansowała z innym facetem. Mnie nigdy to nie "męczyło" z najmłodszym synem spędzałem dużo czasu odkrywałem w życiu nowe przyjemności -popełniłem jeden błąd przesadziłem w negacji materialnego i konsumpcyjnego podejścia do życia - znalazłem inne wartości bycie razem z synem. Ja do dzisiaj NIE zrezygnowałem, dalej walczę i krzyczę z nadzieją, że może zrozumie mój syn ma prawo mieć ojca który go kocha - niczym sobie nie zasłużyliśmy byśmy nie mieli kontaktów. Moja pierwsza partnerka też tak myślała jak ty - nasze dzieci nigdy go nie zaakceptowały okazało się że ten przemiły pan jest alkoholikiem i z czasem stał się ich wrogiem. Może masz więcej szczęścia -życie okaże. Ja kocham mojego tatę -chodzę z nim co dziennie wieczorem na spacery - nigdy z nim nie rozmawiałem, nic mi nie przekazał - jest 100 % Piotrusiem Panem, jeden z najgorszych typów ojca i tak go kocham - nie zapomnij o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dromila
Coś w tym jest - jakiś fenomen genów. Nie zawsze się sprawdza, bo znam wiele dorosłych dzieci, którzy "rozliczyli" rodziców za to, jacy byli, ale mimo wszystko często kocha się po prostu. Podobieństw mimo wszystko wiele. On też wracał do SWOICH pasji (m.in. fotografii :) ), szukał SWOICH przyjemności, bujał w obłokach - zajmował się SWOIMI sprawami... Dla mnie to za mało. Prawdziwą wartością jest umiejętność pogodzenia swoich OBOWIĄZKÓW i bycie szczęśliwym spełnionym człowiekiem. Czasem trzeba umieć odłożyć swoje ambicje na później. Ja kocham i SZANUJĘ mojego ojca za to jakim jest człowiekiem i jakim był dla mnie wspaniałym tatą. Jestem zwyczajnie z niego dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cronat
Tak, masz rację - ja też właśnie rozliczyłem, w bardzo krytyczny sposób moich rodziców - w Piśmie Świętym jest napisane, że za błędy rodziców ponosi konsekwencje kilka naszych pokoleń - coś w tym jest. Nie ma nic lepszego niż ze swoich pasji zrobić źródło utrzymania. Jak się nie ma obowiązków nie należy ich odkładać. Ponownie mnie nie zrozumiałaś - fotografia BYŁA moją MŁODZIEŃCZĄ pasją z czasem dzięki niej firma robiła milionowe obroty (strony MARIOLA http://wp.me/P1txO2-7G) - to jest coś co potrafię robić najlepiej a ty wyciągasz z kontekstu tylko dwa słowa i je żle interpretujesz. Rodziców nie wybieramy - super, że masz takiego tatę - liczę, że moje dzieci kiedyś tak będą mówić o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony
Zasada jest prosta......nikt od nikogo nie powinien niczego żądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornal
Heheheh 3 mln zł długu w ZUS-ie? Rozumiem, że nie płaciłeś lata ludziom składek. Ale teraz do pracy nie pójdziesz prawda? Bo by komornik zacząłby ściągać to co ukradłeś bankom, państwu, ludziom. Absurd. Powinieneś siedzieć w więzieniu. Jeszcze brakuje żeby Ci MOPS wypłacał zasiłki... z naszych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornal
Nie bierz się za rzeczy, w których jesteś słaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cronat
w czym jestem słaby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (o_O)
Cronat Słaby jesteś w pukaniu bo nie wiesz jak się gumę zakłada.. A z takim dorobkiem dzieci to masz celność lepszą niż Messi w Lidze Mistrzów Miałeś kasę i bajer teraz nie masz ani kasy ani bajery... Masz coś nie tak z bańką lubisz pukać młode laski ? kto nie lubi ! ale z taką różnicą wieku i po takich przejściach dziewczynie tylko spaprałeś wszystko ? dzieciorobie bałwanie tumanie idioto ! Pracuj i płać zrób sobie jeszcze z 6 i też płać. Liczysz na współczucie na blogu jesteś żałosny - a ten Twój blog to Cie kwalifikuje na żółte papiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×