jakim cudem Maryja Zawsze Dziewica urodziła Syna Bożego w Trójcy Jedynego??

interesuje mnie jak wyglądał poród tej czystej niewiasty,przecież jak była dziewicą to jak dziecko przedostało sie na świat przez jej wąską,nieotwartą szparę? a może rodziła przez odbyt?

odpowiedź jest taka, jak mój nick

idioto, nie słyszałes o dziewicach w ciazy?? buahhahaha [podszkol sie z biologi błona jest tak rozciagliwa, ze nawet podczas porodu moze zostac nienaruszona

no in vitro np.....ale to zakazane przez kościół..a juz wiem dlaczego..bo przecież byłoby więcej niepokalanych poczęć a ma być tylko jedno oficjalnie :D

Właśnie znowu zmieniłam :D

wyrzygała go

na kafe to sie podnieca :D

maryja miała cesarke :o

cesarkę miała,chyba ostrym kamieniem,hahahaa

myślę że podczas porodu błona mogła się rozerwać

To taka przenośnia, miała czysta dusze i była dobrym człowiekiem....w tym sensie pozostała "dziewica" a reszta to tylko fizyczność

tak jak mój anusek podczas gej party :(

przecież w katolickim kraju takie bachorki to bocian przynosi

dla boga niema nic niemożliwego marta robin nie jadła i nie pila nie spał była slepa Począwszy od tej daty, Marta przestaje jeść. Od 1928 do 1981 roku odżywia się tylko hostią, którą przynoszono jej raz lub dwa razy na tydzień. Oczywiście rodzice chcieli zmusić ją do przyjmowania pokarmu, do wypicia np. filiżanki kawy. Marta zwracała kawę. Ojciec jej płacząc, mówił: Przecież moja córka nie zrobiła nic złego". Wtedy właśnie straciła również sen. Ręce jej i nogi przykute są do kanapy. Nogi wygięte na kształt dużej litery M. Ma pod plecami dużą poduszkę, mała natomiast podtrzymuje jej dwa kolana. Prawa ręka spoczywa na piersi, lewa natomiast wyciągnięta jest wzdłuż ciała. Nie może się poruszać.Opowiem wkrótce w jaki sposób w 1929 i 1930 roku, Marta zobaczyła ognistą strzałę", wychodzącą z piersi Jezusa, która podzieliła się na dwie części, godząc jej obie nogi i ręce, podczas kiedy trzecia strzała przeszyła jej serce. Rodzice widzieli swą córkę we krwi. Lekarze złożyli broń. Pogłoski o tym wydarzeniu rozeszły się wszędzie. Kobiety przychodziły w odwiedziny do Marty, modliły się z nią. Proboszcz zorganizował również kilka odwiedzin. Ojciec Marty i jej brat zmęczeni byli z powodu tych wszystkich gości. Zostawcie ją w spokoju", mówili. Dr Kent Hovind - Dinozaury i Biblia http://www.youtube.com/watch?v=zA8op-G_iNo