która tu stosuje Sindy 35?

dziewczyny powiedzcie proszę jak na was działają te tabeltki?bo to już moje drugie tabsy i czuje sie po nich fatalnie, brzuch mnie potwornie boli i mam nudności, jakaś popuchnięta jestem..dodam,ze dopiero kilka wzięłam, u was też tak było i potem przeszło?wstyd mi iść do giny po kolejne tabletki...

jeżeli masz takie objawy to te tabletki dla ciebie się nie nadają ,czy lekarz nie może ci wypisać diany 35?ma mniejszą dawkę hormonu i po nich się nie tyje

ale przecież mi gina powiedziała,ze już nie ma Diane 35 bo teraz na jej miejsce jest ta właśnie Sindy 35 nowocześniejsza.

w ogóle to one są ponoć na cere szczególnie a ja mam super cerę i kurcze nie wiem czy to dobre,ze sie na nie zgodziłam.Cilest mi bardzo służyły ale zaczęły mi wypadać garściami włosy i poszłam po nowe tabsy ale może te wypadanie przez to,że urodziłam dzidzie a nie przez Cilest....choloera no.

po porodzie to normalne ze włosy wypadają,nawet po pół roku a tabletki ci zmieniła bo może ma coś z tego .na cerę dobrze jest pić drożdże ale jeżeli karmisz to lepsza będzie maseczka.mojej znajomej lekarz wypisywał tabletki nieadekwatnie do wieku,za silne z tego powodu zrobił się jej przerost błony śluzowej macicy i okres miała na okragło ,wkońcu wylądowała na zabiegu

jejku, nie strasz mnie proszę......żałuje teraz,że zrezygnowałam z Cilest...a czy mogę powrócić do nich po tym jednym opakowaniu Sindy?czy lekarka mi je wypisze i nic mi się nie stanie z powodu takiego mieszania?jak myślicie?