Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sodaaa

jak to zrobić?

Polecane posty

Witam,pisze bo juz nei wiem do kogo sie moge zwrocic ze swoim problemem a opinie obcych ludzi moze jakos otrzezwia moj umysl. No wiec tak mam 22 lata od prawie 3 lat jestem w zwiazku. Chcialabym od niego odejsc ale nie wiem jak,boje sie ,nie wiem jak bedzie po rozstaniu, jak bedzie wygladac moje zycie... Chce odejsc ponieważ nie mam juz sily. Ciagle jest cos nie tak.Staram sie jak moge ale on tego nei potrafi docenic. 2 tygodnie jest dobrze a na trzeci tydzien on powie ze woli byc sam chyba,ze go ograniczam i nie odzywa sie pare dni potem przychodzi,nawet nie przeprasza a ja zawsze go przyjmuje.I taka sytuacja powtarza sie co jakis czas.on co jakis czas ma watpliwosci.wydaje mi sie ze jemu poprostu pasowalby wolny zwiazek jakis... czuje ze mu nie wystarczam,ze chcialby cos nowego. nie mam juz sily na taka ciagla niepewnosc. kocham go ale wiem ze to sie nigdy nie zmieni.chce odejsc ale jak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak zaczac od nowa? czym sie zajac? jak nie myslec jak wszytsko tak naprawde zwiazalam z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamidona.
a czy on cie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz mowi ze kocha raz ze nie wie czy nie wolalby byc sam... Robi mi wode z mozgu tylko:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamidona.
czyli nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racuszek72
jezeli potrzba mu czegos nowego to niech sobie znajdzie a tobie dupki nie zawraca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po co tak się męczyć, nie rozumiem tego, jest jak jest, nic już tego nie zmieni, otwieram drzwi i odchodzę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie chce to zrobic. Tylko boje sie tego co bedzie po. Bo tak naprawde to nie bede miala sie gdzie podziac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×