zdziczalam i teraz nie umiem sie odnalezc w pracy.

wiekszosc czasu przesiedzialam w domu zajmujac sie dziecmi, od czasu do czasu znajdowalam sobie jakas prace dorywcza. W koncu jak corka ma juz 6 lat poszlam do normalnej pracy, na pelen etat, mam nadzieje ze na stale. Dlatego zeby troche zarobic i zeby odetchnac od domu, dzieci i meza i wyjsc do ludzi. No i tu jest problem. zauwazylam ze przez ten czas zdziczalam. Nie potrafie odnalesc sie w towarzystwie innych kobiet, nie mam wspolnych tematow. Sa dla mnie mile ale jak trzba. Jak nie trzeba to zadna do mnie nie zagada pierwsza, nie pogada ze mna a jak ja probuje nawiazac jakas rozmowe to sie nie klei. Niewiem jak to zmienic. Chce zeby atmosfera w pracy byla fajna, w koncu duzo czasu tam spedzam. A wszystkie maja olewke na mnie. Na poczatku jak sie zatrudnilam tam to bylo spoko, gadki, rozmowy, uprzejmosci...ale z czasem to zaniklo i jak nie trzeba to zadna sie do mnie nie odezwie tak z byle powodu...zdziczalam!!!!!!!!!!!!!!