bez oczepin??

byl ktos na weselu bez oczepin ??? albo na krótkim przyjeciu weselnym ktore trwa np do 5 godz a nie cała noc? proszę o odpowiedz

Ja jako Fotograf kilka razy widziałem wesele bez oczepin ale jest to bardzo rzadko. Natomiast Wesele krótkie 5 godzin raczej mi się nie zdarzyło. www.bednarczykpolska.strefa.pl

tak, byłam na takim.. w sumie to już koło 1tej zrobiło się nudno jak flaki z olejem.. ale panna młoda uznała, ze oczepiny to "wieśniactwo", jak i wszystkie inne zabawy weselne, więc wszyscy się schlali, prawie pousypiali, i wyszło gorzej niż z oczepinami :D A w tą sobotę ide na ślub z przyjęciem krótkim, no ale to sam cywilny..więc.. zobaczymy. Aha byłam raz na obiedzie weselnym tylko, bo na 4 godz.była sala wynajęta :O porażka totalna. Młodzi postresowani żeby goście w porę się wynieśli, bo sala musi być zdana o tej i o tej, nikt się nie mógł zrelaksować, tylko ciągle w jakimś dziwnym napięciu, poganiani i ogólnie wyszło niekulturalnie i chamsko.

czyli juz lepiej zrobic te oczepiny. bo inaczej zostanie uznane to za chamstwo i zostane obgadana z góry na dół... heh

u mnie tez ma nie byc oczepin. ale co robic o 12 w nocy jak to taka tradycja? Sama się waham, choc nie lubie tych konkursów i sama nigdy w nich nie uczestnicze. a masz inny pomysł na rozrywke o tej porze?

no wlanie nie;/ nie chce zadych zabaw ani nic dlatego myslalam o weselu krótkim (wogole wesele robie bo musze dla rodziny inaczej by mnie wyklneli;p) ale co mam napisac na zaproszeniach wesele do 23 a potem "spadajcie" ;p ? chcialam tez wesele bez alkocholu (ale o tym tez moge zapomniec ) takie krótkie przyjecie albo poczestunek dla gosci . nie zalezy mi na wielkiej zabawie tych prezentach pieniadzach . sam slub w kosciele by mi starczyl bez tej calej szopki, bo na weselu spotyka sie cala rodzina przewaznie sa w niej jakies kłotnie itp i tylko kazdy robi dobra mine do zlej gry i udaje jak to sie cieszy ze kogso widzi... masakra...

u mnie było bez oczepin małe wesele na 30 osób. Oczepin nie było bo były bodajże 3 panny i 2 kawalerów więc bez sensu.

to nawet tortu nie będziesz miała? ja planuję o 12 mieć tort, potem mogę od biedy rzucić welonem :D NIe cierpię oczepin, więc nie będzie głupawych zabaw. Może zdecydujemy się na dwie zabawy - dla nas - pray młodej - typu przekuwanie baloników z karteczkami, co się bedzie robiło po ślubie itp. Może jakaś jedna zabawa dla gości, mooooooże, jak znajdę jakąś mało obciachową. Jeśli nie planujesz oczepin, to moze o 12 tort, szampan, fajerwerki? U mojej znajomej ostatnio puszczali lampiony do nieba :)

masz racje:) nie pomyslalam o tym ;p fajerwerki i tort bedzie w sam raz:) zwlaszcza ze ma byc bardzo duzy to moze to zwroci uwage gosci i o oczepinach zapomna;p mam nadzieje...

no :) i bedzie fajnie! :)

tymi lampionami to switny pomysł :) tylko ile to moze kosztowac albo jak to zorganizowac? - muze poszukac. byłam na wesele w ny gdzie o 24 był koniec imprezy- ale to taka tradycja tam. ludzie sami zaczeli sie zbierac - nie było oczepin, tylko rzucenie podwiazka. moje wesele bedzie bardzo małe, maks 60 osób a nawet mozxe 50 i tez sie obawaim ze nie ma sensu robienie takich oczepin

ja też będę miała małe wesele, zapraszam ok 80, liczę że przyjdzie 50-60 (mam nadzieję!)

ja spotkałam się z wieloma weselami gdzie nie było oczepin i tu was zaskoczę nie było w ogóle nudno i zabawa do 5 nad ranem. Ok północy były jakieś zabawy w stylu balony z karteczkami albo nic nie było tylko zwykłe tańce. Co z tego, że to tradycja ale odchodzi się od tego i my np nie będziemy mieli.

Tzn. samo rzucenie welonem, czy bukietem, krawatem czy muchą, wspólny taniec tych co złapali i finito? Przeciez wcale nei musi być miliona zabaw. Potem - jeśli planujecie - podziękowania dla rodziców. No i ten tort o północy - moim zdaniem tyle w zupełności wystarcza, żeby był wilk syty i owca cała ;)

jak cos na temat lampionów znajdziesz to napisz chetnie zobacze:) a mam do was jescze takie pytanie czy wy zapraszacie cala swoja rodzine??? tzn ciotki kuzynki z mezami i dziecmi itd?? bo u mnie sprawa wyglada tak ze z jedna ciatka jestem pokłocona i wiem ze jak jej nie zaprosze to automatycznie jej dzieci a moi kuzynowie nie przyjada na pewno mimo ze juz maja swoje rodziny...

tak, byłam na takim.. w sumie to już koło 1tej zrobiło się nudno jak flaki z olejem.. ale panna młoda uznała, ze oczepiny to "wieśniactwo", jak i wszystkie inne zabawy weselne, więc wszyscy się schlali, prawie pousypiali, i wyszło gorzej niż z oczepinami to bardzo współczuję rodziny tychże osób bo np nasza rodzina potrafi się świetnie bawić bez żadnych atrakcji na weselu no ale niektórzy chyba tylko po to idą na wesela byleby się w coś zabawić czy ganiać za welonem i muszką różne są osoby. Ja autorko proponuję tort o północy z lampionami różnie bywa.

a może zamiast oczepin o polnocy wyswietlić prezentacje z waszymi zdjeciami z dziecinstwa i smiesznymi komentarzami? spotkałam się z czymś takim i było fajniutko oczywiście nie trwało to za długo ale było sympatycznie :)

juz zerknełam na temt tych lampioów- swietny pomysł - tylko czy las, pod którym robie wesele się nie zapali ;p na pewno bedzie o 12 trot, rzucenie woalka- bo nawet nie welonem, albo podwiazka. podziekowan dla rodziców nie planujemy, na chwile obecna. na pewno nie bedzie dla nich prezentów, a jak to jest u Was? fajerwerki, tez dobre rozwiazanie:)

podziekowan tez nie chce robic na chwile obecna no ale pewnie w ostatecznosci beda.. ogolnie ciesze sie z samego slubu . wesele to dla mnie bedzie koszmar;/ nie mam ochoty ogladac calej mojej "kochajacej sie rodzinki"

to nie zazdroszcze- ja mam stresa ogolenie zwiazanego z tym, jak to wypadnie. ale rodzina sie nie marwtie, zapraszamy tylko tych najblizszych, wiec kazdego chce tam widziec :)

Ja robię małe wesele dla max 30 os i nie będzi oczepin, ani dj Właściwie planuję że dłużej niż do 1 impreza nie potrwa, no bo bez atrakcji to nie ma co ludzi męczyć Zresztą po sobie nawet widziałam, że na jak bywałam na weselach , maks koło 2 już byłam zmęczona

polegay na tym, że rzuciłam welonem, 1 zabawa dla pary młodej. W trakcie wesela co 2-3 godz. ze 4 zabawy dla gości. Podziękowań też nie było. Impreza trwała do 5. Ale czy goście za plecami nie mówią, że było beznadziejnie to tego nie wiemy :P Osobiście to dziękowali za udaną zabawę :)

Wszystko zalezy przeciez od zabaw. Na ostatnich weselach na ktorych bylam, zabawy byly bardzo fajne i ludzie chetnie w nich uczestniczyli, nie bylo zadnych macanek ani robienia z siebie idioty. fajna np. byla zabawa, ze trzeba bylo na znak przynosic rozne rzeczy, typu zegarek, jablko itd. bylo smiesznie na maksa :) u mnie oczepiny beda krotkie z 2-3 zabawami.

"u nas oczepiny" - a jakie mieliscie zabawy? Znacie jakies fajne, nie chamskie jeszcze?

Ktoś dobrze napisal, ze wszystko zależy od zabaw. Nas zespół zrobił nas w konia, na oczepinach my i świadkowie głównie braliśmy udział i to jeszcze w poj***** zboczonych "zabawach" a goście stali i się patrzyli:F Z perspektywy czasu wolalabym nie mieć tych oczepin wcale. NAwet nie chcieli nam zrobic zabawy ze zbieraniem kasy na wozka