POMOCY! Kto lubi doradzać w sprawie wyglądu?

idę jutro do fryzjera. Mamowalną twarz, wysokie czoło i okulary. Włosy ciemny blond (takie jasny brąz), długie za łopatki i strasznie cienkie.Aż prześwitują, tak ich mało :( więc muszę ściąć, żeby jakoś wyglądać. Ktoś ma propozycję, jak mogę ściąc włosy? Może jakieś zdjęcia? Moja koncecja jest taka: ściąć włosy tak z połowy długości (z przodu żeby sięgały, jak się biust zaczyna, może jeszcze krócej), postopniować od połowy długości włosów, żeby się podniosły trochę i jakoś układały, ale postopniować tak warstwami, plus pazurki z przodu ale też tylko przy końcach żeby włosy się tak do środka układały jak je wymodeluje na szczotce.. plus farbowanie końcówek, myslę, że jak dam odcień o ton jaśniejszy od moich włosów to wyda się ich więcej? Jasne włosy ogólnie wydają się być gęstsze, stąd pomysł z zafarbowaniem.. i grzywka na skos, ale też nie wiem jeszcze jaka.. Co myślicie?

Nikt nie doradzi? Ja strasznie przeżywam porażki fryzjerskie..

nie cieniuj bo bedzie ich jeszcze mniej.

Ale jak nie wycieniuje na koncach to jak one będą się układac? :( juz mam mętlik w głowie, znowu słyszałam, ze jak sie konce postopniuje warstwowo to bedą się włosy układały.

koniecznie je wycieniuj trochę żeby włosy zyskały na objętości, dodatkowo skróć je trochę żeby były lżejsze. co to wysokiego czoła, to jeśli Ci ono bardzo przeszkadza to zrób sobie grzywkę

może cos takiego http://forum.szafa.pl/upload/foto_cache/170/8b0/105/4b5/04c/34d/b2e/ad3/e75/c60/eb_500x640.jpg

no,beda sie ukladac. 2 dni po fryzjerze. potem beda trzymac tyle co ulozysz z rana pare godzin a potem oklapna

Nie powinnaś ich cieniować. Ja całe życie cieniowałam aż w końcu nowy fryzjer obciął mnie inaczej i jest o wiele lepiej. Uwierz, że fryzjerzy w dzisiejszych czasach potrafią takie rzeczy z włosami robić, że razem na bank coś wymyślicie. Polecam również preparaty zawierające skrzyp polny i pokrzywę, które wzmacniają włosy i paznokcie

Lubie grzywki, teraz też mam ale już bardzo długą, chyba od grudnia nie ścinaną i po prostu przestała się układać czy jakoś wyglądać, a bez grzywki mi dziwnie jak mam spięte włosy w kucyk, lubię mieć taki "bałagan na głowie", ze włosy spięte a z przodu cos zostaje, jakos mi to lepiej wygląda. A co myślicie z tym farbowaniem? Może jakieś zdjęcia macie, czy po prostu tak to powiedzieć fryzjerce jak tutaj napisałam, co chcę?

Włosy ze zdjęcia są ok, ale za krótkie :( jakoś nie umiem ich tak drastycznie ściąć.

u fryzjera na pewno będzie wiele katalogów z przykładowymi fryzurami. przyjdź odrobinę wcześniej, wybierz kilka a później skonsultuj z fryzjerem, która będzie najlepsza przy Twojej owalnej twarzy i cienkich włosach

Beznadziejne te wasze rady!!! Nie cieniuj włosów! Teza, że cieniowanie dodaje objętości już dawno została obalona! Cieniowanie i stopniowanie włosów jest dla kogoś, kto ma gęstą grubą czuprynę i chce jej nadać kształt, a Tobie po cieniowaniu zostaną wiszące strąki. Nie obcinaj się tak jak na powyższym zdjęciu!!! Jak ktoś nie widzi, to modelka z fotki ma gęste, uniesione włosy! Ty mówisz, że masz na tyle cienkie, że aż prześwitują. Wiem w czym rzecz, bo sama takie mam i wiele błędów popełniłam dzięki takim radom. Zetniesz je z długości, będą ulizane przy głowie i będziesz się z rana mordować, żeby je wymodelować, bo koka i kitki już nie zrobisz, a więc codzienne męki Ci zostaną. 1)Próbowałaś loków? Ja w tym odnalazłam receptę. Zakupiłam termoloki, to takie wałki, które nagrzewają się elektrycznie, nawijasz, trzymasz z 15 minut i odwijasz. Włosy przeczesujesz palcami i pryskasz jakimś utrwalaczem. Efekt? Piękne DŁUGIE włosy i optycznie GĘSTE!!! Tak samo możesz zrobić z papilotami czy wałkami. Termoloki są po prostu szybsze. 2) Dyfuzor. To taka nakładka do suszarki. Wklepujesz we włosy piankę lub inny krem do wilgotnych włosów i suszysz głowę, masując ją. Efekt? Gwarantuję Ci, że jeszcze nie widziałaś czegoś takiego. Twoje włosy będa wydawały się gęste jak nigdy! Rózni się to tym od wałków, że dodatkowo są MEGA uniesione u nasady. Z najcieńszych włosów da się tym wyczynić cuda. Jutro masz już zaklepaną wizytę u fryzjera, podetnij końcowki ze 2-3cm ale nie rób nic z długością! Może jakieś pasemka? optycznie nadają objętości.

są trochę krótkie ;) ale przemyśl, czy nie będą dobre :) w razie czego możesz je zawsze złapać w kucyka, a z przodu będzie Ci trochę wylatywało niesfornych kosmyków :) ja też miałam problem z cienkimi włosami... dlatego zawsze ścinałam się na krótko, żeby się wzmocniły i mam teraz efekty :)

zgadzam się z postem powyżej.. jestem fryzjerką.. nakręcaj włosy i pryskaj lekkim lakierem od nasady.

kjenknbekwnkv - o ten post chodziło of kors :)

Zetnij na krótko, równo, zrób sobie subtelną grzywkę. Fryzjer na pewno CI doradzi! Jak je ścieniujesz będą się dalej niszczyły i non sto rozdwajały. Przećwiczyłam to już sama.....

bez zdjęcia ciężko cokolwiek doradzić

aha.. no i zrób jakąś grzywkę romantyczną tak byś mogła fale przeczesać romantycznie na bok.. :)

jennifer8787*** Ty chyba masz zdrowe włosy co?? bo tak lśnią...

Ehh, ale się pogubiłam :D Byłam gotowa isć z moją koncepcją do fryzjera a teraz już sama nie wiem. Więc tak: mam 19 lat, jedyne co robię z włosami to szampon+odzywka+ odżywka w sprayu codziennie, suszenie zimnym powietrzem z głową pochyloną w dół i układanie grzywki. Zajmuje mi to bez mycia włosów około 10min. Po prostu nie mam cierpliwości do przesiadywania w łazience. Więc nie bedę codziennie robiła loków, robię je od święta. Fakt, jest efekt, pasują mi kręcone włosy ale jakoś tak.. natura obdarzyła mnie prostymi i cienkimi włosami a loki szybko mi się prostują, nie miałabym siły do tego jeśli chodzi o kazdy dzień. Dyfuzor - mam to, nie umiem używać. Kompletnie nie wiem jak tego używać! plącze mi to włosy i w ogóle. Nie chciałam robić pasemek bo jeśli mi się znudzą, to będę musiała czekać aż odrosną. Jeśli znudzi mi się kolor na końcówkach, to łatwiej się tego pozbyć i mniej włosów sobie uszkodzę farbą.. Teraz to już całkiem ogłupiałam co zrobić jutro u tego fryzjera.

tak to dzięki ampułką odżyły:)

Ja miałam stopniowane praktycznie na całej długości, na czubku miały kilka cm, a najdłuzsze sięgały za łopatki... Kilka tyg po ścięciu rzeczywiście ładnie sie układały i wygladało, że jest ich dużo... Jednak gdy podrosły to był istny koszmar, bo tylko mi te strąki spływały po plecach i wyglądały na bardzo rzadkie..

tym bardziej nie będzie Ci się chciało układać krótkich włosów.. chyba, że będą na prawdę krótkie..

Dlatego pisałam, że teraz mam do połowy pleców jakoś tak, no za łopatki a chciałam zeby mi sięgały do linii jak się biust zaczyna, może jeszcze trochę krócej.

Jeżeli masz dyfuzor to myślę, że naprawdę warto spróbować go używasz, tym bardziej, że suszysz włosy suszarką. Na you tubie jest wiele filmików.

to tak zrób.. :) to Twoje włosy.. Ty w tym będziesz chodzić.. :)

ja osobiście wolę krótsze fryzury, bo włosy odżywają :) co do farbowania, to może lepiej sobie odpuść bo dodatkowo zniszczysz włosy :)

Wiem, że ja, dlatego próbuję się poradzić. Więc mowicie, żeby nie stopniować. Różni się czymś cieniowanie od stopniowania? Bo fryzjerka coś mówiła własnie, że jeśli chcę taką romantyczną fryzurkę na codzień, że wiecie o co chodzi - z przodu lekkie pazurki i włosy idą do srodka, Jennifer Aniston chyba tak kiedyś nosiła, to muszę mieć postopniowane warstwowo włosy na końcach... http://www.sexycelebspics.com/wp-content/uploads/2010/12/jennifer-aniston-2.jpg O takie coś chodzi, włosy nachodzą tak jakby do środka :)

to są chyba pazurki ;) ale nie wiem, czy one Ci nie przylegną do twarzy (optycznie) przez co będziesz wyglądała jakby Ci włosy zmokły i same wyschły :/

Ehh, teraz to już w ogóle nie wiem co zrobić, żeby po prostu lepiej wyglądać. A farbować farbnę te końcówki, już jestem umówiona na to, jak się zniszczą, to zawsze można ściąć. W końcu to tylko końcówki. Ale nie wiem jak ogólnie sciąć włosy... . Zajrze tutaj jeszcze rano.