Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaskoczona11

Mój chłopak świadkiem na ślubie brata.

Polecane posty

Gość Zaskoczona11

W wakacje szykuje się wesele brata mojego chłopaka. Wiem, że poprosił on mojego faceta aby był jego świadkiem. Zastanawiam się jak to wszystko będzie wyglądało.. Raczej pewne jest, że dostanę zaproszenie, bo spotykamy się już 5 lat, znam dość dobrze jego rodzinę, z bratem i jego narzeczoną chyba już się zaprzyjaźniłam. Ale praktycznie będę tam sama, bo przecież nikogo z mojej rodziny nie będzie. Chciałabym złożyć młodym życzenia podchodząc do nich razem z facetem a nie sama, podczas gdy on będzie stał obok i odbierał kwiatki i koperty. Tak samo z dojazdem.. wesele jest u Niej na wsi, myślałam, że pojedziemy tam we dwójkę jego samochodem a wygląda na to, że moj facet spełniając obowiązki świadka poprowadzi samochód pana młodego. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy to
obowiązkiem swiadka jest prowadzenie samochodu z młodymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona11
A nie jest? Na wielu stronach internetowych wyczytałam, że jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może na wsi tak jest
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy to
to żle wyczytałas,jedzie razem z nimi samochodem ale nie koniecznie jako kierowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona11
Mam nadzieję tylko, że obowiązkiem świadka nie będzie zabawianie świadkowej ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yw46y4wuwu
Zależy od rodziny i od zwyczajów. W popieprzonych rodzinkach są np. debilne zwyczaje, że świadek ma bawić się ze świadkową i co gorsza śpiewają im "gorzko". Porażka. Albo młodzi oczekują, że świadek będzie cały czas "pracował", czyli np. rozlewał alkohole, rozwoził gości do domów itp. Też porażka, bo od tego jest obsługa. A jak rodzina jest normalna, to świadkowie sadzani są z os. tow. i to z nimi mają się bawić. Obowiązki to głównie na początku, np. zbieranie prezentów albo pomoc w usadzeniu gości. Później to jest sama zabawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy to
czy ty nigdy nie byłas na weselu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona11
O rety, jako kierowca czy nie, nieważne. Ważne, że będzie z nimi a ja z kim? Nie znam tam nikogo praktycznie a przyszłych teściów widziałam w życiu z 5-6 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona11
Byłam dwa razy, ale jakoś nie interesowało mnie kto czym się zajmuje. A czemu? Powinnam mieć obcykane wszystko? Nie przesadzaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy to
przeżyjesz ,transport to pół biedy.a teście cię nie ugryzą jak z nimi pojedziesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yw46y4wuwu
to pogadaj z chłopakiem i wyjaśnij wątpliwości, chyba ze sobą rozmawiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy to
nie obcykane wszystko ale mniej więcej sie orientować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubierz piękną sukienkę i wyglądaj ślicznie a nie będzie cię spuszczał z oczu:) zapoznaj tam kogoś i się baw w najlepsze:) Też mam podobną sytuacje i też troszkę to jest niezręczne jeśli się nie zna nikogo. I właśnie na tych głupich wsiach jest, że w stosunku do świadkowej są jakieś obowiązki. Chrzanić je ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy to
sorry ale ja jestem ze wsi i miałam już swoje wesele ale o tym że swiadek ma jakieś obowiązki względem świadkowej pierwsze słysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dslk.,;l
postaw mu ultimatum: ty albo świadkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgf g bvcxb c
Może ja się wypowiem. Jestem niestety facetem ale byłem na weselu na którym moja dziewczyna była świadkiem. Niestety myślałem że będzie inaczej a wyszło dla mnie źle. już po kościele kiedy jechaliśmy na sale jechałem z gośćmi których nie znałem ani troche. Najgorzej było na sali. powiedziała mi abym usiadł koło jej siostry 2 stoliki dalej a ona koło pary młodej. tak mi było głupio strasznie poczułem się jak kopnięty w dupe. Po ok 20 min sama przyszła i chciała abym poszedł usiąść koło niej bo było wolne miejsce dla mnie a jej też się głupio zrobiło. Do tego strasznie mnie potraktowała na weselu, zupełnie jak bym z inną kobietą był tam. Nie bawiłem się wcale tam. Ogólnie jak dla mnie najgorsze wesele na jakim byłem. Następnego dnia pretensje do mnie. wybaczyłem , a teraz mamy problemy w związku i obecnie oczekuje odpowiedzi jej na moje pytanie. Co dalej z nami. Kocha ją ale jest teraz zupełnie inna niż wtedy kiedy ją poznałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezcie dajcie dziewczynie spokuj niemasz sie czego bac tylko z nim pogadaj i tyle i napewno poczatek bedzie szalony a potem bedzie ok a po drugie chyba nie jestes mala dziewczynka zeby sie obrazac czy co postaw sie w odwrotnej sytlaci to wszystko by bylo normalne i napewno bys niemyslala o zabawianu swiadka tak jak ty o tym myslisz daj na luuuzzzz czym wiecej bedziesz myslala o takiej bzdurnej rzeczy tym gorzej dla ciebie !!!!wiem bo sama czasm sobie cos uroje:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×