Problem bo się zauroczyłam a nie powinnam

Pracujemy razem spędzamy mnóstwo czasu. On jest świetnym facetem, czuje się przy nim świetnie. Świetnie nam się rozmawia, bardzo często się śmiejemy, on potrafi mnie rozbawić do łez. Traktuje go jako świetnego kolegę, tylko pomału mnie zaczyna do niego ciągnąć, zauraczam się. Najgorsze jest to iż na począku sama jasno określiłam reguły, w stylu że nic więcej poza pracą nas nie łączy. Czuje że też mu się podobam ale sytuacja chyba z góry przegrana bo on się nie odważy a ja tymbardziej złamać tych reguł :/

a jak ma się odważyć skoro sama piszesz że jasno określiłaś reguły,chyba trochę głupio zrobiłaś, ja w takim wypadku jako chłopak na pewno bym się nie odważył

jak oboje nie macie zobowiazan to czas zmienic te reguly ;-)

A dlaczego ustaliłaś na początku, że nic was nie może łączyć?