jak mnie denerwuje, jak ciezarne mowia "fasolka"

To jest k*rwa wasze dziecko, a nie warzywo, moze powiedzcie "rozplakalam sie ze szczescia, kiedy na usg zobaczylam tego malego ogoreczka" ? Ogarnijcie sie z tym swoim zenujacym nazewnictwem

a co to ta fasolka ?

to takie słitaśne określenie na dziecko

buahahaha powaznie ? hahahahahahahahahahaha rozwaliło mnie to!

Nie tylko Ciebie, ja wrecz czuje zazenowanie jak to slysze...

Fasolinki,śluziki i owulki :D taki lajf

Ja mam wrażenie, że to jakieś małolatki albo rodzaj upośledzenia

pewnie dlatego że płód jak ma ileś dni czy tygodni to przypomina fasolkę mnie "fasolka" nie wkurza, za to wkurza mnie "dzieciątko" :O

dlaczego cie to tak denerwuje? ja mam w brzusiu malego dzidziusia i czesto mowie na niego fasolusia. Moja fasolka, kochuniam mojego bobaska w brzusiu, moja fasolusie slodziusienka. Fasolka to piekne okreslenie na dzidzi, rozowiusiego bobasia.

No tak, ale bez przesady...ja nawet nie potrafie określić tego uczucia, kiedy czytam takie coś :/ takie stlasnie rosculone mamunie, ja tez jestem w ciazy i nie jestem az tak pierdolnieta, zeby rozczulac sie nad "fasolka", tylko nad DZIECKIEM

hehe, a juz prawie Ci sie udalo prowo :P

Mnie tez to denerwuje i jeszcze jak sie przyszle matki okreslaja "staraczki" i mowienie na tesciowa "tesciowka"

a ciężarne to wiadomo - pierd.olone beki i tyle zero szacunku zero respekta - maciora skład no tu akurat glupoty gadasz, chodzi mi tylko wlasnie o takie "mnimniusie slodziusie"

bedziecie zlymi mamuniami!!! jak mozna nie mowic fasolusia na swojego bobasia. "niektore ciezarne to pojeby" afe brutalu jak mozesz tak uwazac. To ze kochamy swoje nienarodzone dzieciusie to nie znaczy ze jest z nami cos nie tak. Bedziemy super mamusiami karmiacymi swoje dzieci mleczusiem z cysia

eee tam same słowa mnie tak nie denerwują jak poglądy niektórych tych mamusiek! Że dziecko najważniejsze, zwolenników aborcji trzeba na krzesło elektryczne, rozcięte krocze to nic takiego, a te co nie chcą dzieci to dziwaczki i mąż je zostawi

423423423 o to tez racja, irytujące ble

"niektore ciezarne to pojeby" jestes zlym czlowieczusiem, trzeba byc milusim ! Moja fasolusia wie, ze jej mamuncia ja kocha .

najbardziej wkurzające są pro-life, jak laska piszę że ma tragiczną sytuację, facet ją rzucił, żadnej pracy, rodzice wyrzucą z domu, a jakaś pisze jej że przecież dzieciątko to Dar Od Boga, że to cudne gdy fasolinka rośnie pod sercem, że będzie wspaniale jeśli tylko urodzi! gówno prawda

fasolka, to tak bardziej by pasowało do nerki, a dzieciątko, kit mi w ucho, ale chyba zarezerwowane jest dla Dzieciątka Jezus.......

o których za lat 20 będą pisać dziewczyny...że to wredne babska zazdrosne o synka, emocjonalnie od niego uzależnione z takich porąbanych "mamusiek" powstają porąbane "teściówki" nic dziwnego, jak dla kogoś dziecko jest całym światem...to za kilkanaście lat przeżywa szok że "dzidziuś" ma własne życie i plany na nie....

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4801518

"o których za lat 20 będą pisać dziewczyny...że to wredne babska zazdrosne o synka, emocjonalnie od niego uzależnione" wyjelas mi to z ust ;D

a ta co jej synuś tańczył w tańcu z gwiazdami, momentami, nie mozna było odróżnić, czy to mamausia, czy kochanka.

blondyn, chodzi Ci o synka Stalińskiej ? Nie oglądałam TzG ale a jakiejś babskiej gazecie widziałam artykuł, jak to Mamusia go kocha, jest jego menadżerem i wszędzie z nim się prowadza....tia od razu wiadomo o co chodzi.... żal mi chłopaka bo ma chyba jakąś laskę....

tak o Stalińską mi chodzi, co za koszmarna pani, kiedyś widziałem ją na tv2 chyba w śniadaniowej, Boże, nikt normalny chyba z nią nie wytrzyma. A w tańcu z gwiazdami, jakoś tak w kulisach t z g, widziałem, jak dawała popalić tej dziewczynie co tańczyła z tym chłopakiem. I dlatego mozna zrozumieć dowcip: kiedy są uczucia mieszane? Wtedy gdy teściowa spada w przepaść w twoim samochodzie.

Dorcia Stalinska jst super babeczka. Kocha swojego synusia tak jak ja kocham moja fasolincie. Jej syneczek jest taki wspanialusi. Tanczyl w tancu z gwiazdusiami i wywijal, ze ho ho:) Super facecik z niego, tak jak z jego mamunci super kobietka jest:) Jest jego menadżerkiem i opiekuneczką. Dorcia wychowywala syncia sama, bo jego tatuncio odszedl i dlatego dawala syneczkowi wszystko co najlepsze. Bierzcie przyklad z takiej mamuni jak ona, ktora dla swojego dzieciaczka jest w stanie poswiecic wszysciusienko.