Jestem w ciąży. Problemy z partnerem...

Witam wszystkich. Obecnie jestem w 18tc i ostatnio coraz częściej popłakuję z powodu nie najlepszych relacji z partnerem. Tzn gdy jesteśmy razem jest normalnie, fajnie. Niestety rzadko się to zdarza. Na razie mieszkamy osobno - ja ze swoimi rodzicami, on ze swoimi, ponieważ dom, w którym razem zamieszkamy jest dopiero budowany. Partner dużo pracuje, by mieć środki na budowę i na maluszka - dokładnie to rozumiem. Ale gdy tylko uda mu się wcześniej skończyć pracę, wolny czas poświęca na coś innego, przeważnie na pomoc kolegom w różnych sprawach, np. naprawa auta itp. Nie myśli wtedy o tym, by przyjechać do mnie lub napisać, bym to ja przyjechała... Przeważnie w weekendy znajduje okazje, by wypić z kolegami jakąś flaszeczkę. Jest mi wtedy smutno i się rozklejam. Siedzę w domu i płaczę po kątach. Jeszcze w grudniu, gdy planowaliśmy dziecko, był taki kochany, przyjeżdżał codziennie, było świetnie. A teraz... mam wrażenie, że jestem mu bardziej obojętna... Rozmawiałam z nim o tym nie raz i za każdym razem obiecuje, że się poprawi - bez efektów:( Dodam, że jesteśmy razem 8 lat i to będzie nasze pierwsze dziecko. Błagam, pomóżcie znaleźć mi jakiś sposób, by dotrzeć do niego, by zrozumiał, że czuję się samotna i niepotrzebna...