Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sobie-pani

dieta prawie dwulatków - czym karmić???

Polecane posty

Dziewczyny, jest tak: moja mała wypija rano mleko, na obiad je przeważnie to, co my - jak niestrawne, to słoik, na deser owoce. Problem mam z kolacjami(największy) i drugim śniadaniem: kaszek nie chce, jajecznica ble, kanapki - trochę, może..., zresztą - z czym je robić, teraz, na przedwiośniu? Czasem robię gofry - to lubi :), czasem daję jogurt. A jak jest u was? podzielcie się pomysłami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka x 2
karm tym co wy jecie! a jak nie chce to niech bedzie glodna i wtedy sama poprosi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też zaczynam myśleć, by ją przegłodzić... ale - my w ogóle gustujemy raczej w pikantnej kuchni, i sporo z tego nie nadaje się :( co wy podajecie dzieciom na śniadanka i kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój je kaszkę z cukrem na śniadanie, bez cukru na kolację. Poza tym obiad, owoce, czasem Lubisia z herbatą na podwieczorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luckyluckkkkkk
Dawaj dzieciakowi cyca, to bedzie lepiej rosl. Hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to baaaardzo dobrze
jest mnostwo mozliwosci od znienawidzonych parowek przez ryz na slodko zapiekany z jablkiem, rozne wersje makaronow z miesem sosami, rewelacyjny jest z makaron na cieplo z sosem z sera typu philadelphia + np kawalki tunczyka lub wedzonego lososia, twarog na slodko, z owocami, wkrotce juz lato to ze szczypiorkiem i rzodkiewka, serki typu danio ( mozna urozmaicic wrawajac jakies owoce typu banan ), mozesz sama probowac zrobic mini pizze na bulce pod warstewka sera ukryc pomidorka, szyneczke, itp, sprobuj ugotowac kaszke manne na mleku teraz sa dostepne w roznych smakach ( z firmy Melvit ), mozesz podac kanapke z nutella lub dzemem ( nie za czesto ), jak masz np miesko z zupy jesli gotujesz zupy np na skrzydelkach kurczaka to mozesz obrac miesko i podac z kolorowa marchewka, kukurydza i brokulem, mozliwosci nieskonczone nie musisz katowac dziecka kaszkami i jajecznica. wazne zeby jadlo z Wami przy stole, mozliwie jak najwiecej samodzielnie, i zeby nie naduzywac soli.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to baaaardzo dobrze
zapomnialabym moj dwulatek odkryl ostatnio muesli dla dzieci i platki czekoladowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za pomysły :) niektóre na pewno wypróbuję, na inne niestety nie starczy mi czasu :( zobaczymy, co mała polubi :) buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli mala
lubi gofry to moze posmakuje w nalesnikach??pole do popisu jest duuze,bo mozesz robic z dzemem,twarozkiem,masłem czekoladowym,owocami itp,oprocz tego arcuszki tez moga byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale siem żem zbulwersiła
piszecie o jakis ryzach zapiekanych..a kto to bedzie sie babral w gotowanie ryzu potem piekarnik itd.. a dzieciak moze zje 3 lyzki, latwe proste fdania powiedzcie a nie wymyslacie lub kopiujecie z internetowych ksiazek kucharskich.. bez przesady.,.. juz widze jak kazda z was tak cudaczy i tobi jakies kanapeczki z rzodkiewc=eczka, serem ogorkiem i jakie dziecko zje takie 3 skladnikowe cos... nie czarujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale siem żem zbulwersiła
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może bawić się z tym ryżem
nie każdy będzie chciał, ale kanapki wieloskładnikowe jak najbardziej, jestem nianią, opiekowałam się wieloma dziećmi, nawet teram mam dziewczynkę, która sama lubi jak ma wiele składników, a warzywa są kolorowe, sama to lubi! Więc są takie dzieci, zwłaszcza uczone od małego jeść co zdrowe, a nie jeść byle jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Jak pierwsze sniadanie zje obfite i pelnowartosciowe to na drugie wystarczy podac jakies owoce , jogurty, mleko , bulke drozdzowa - z tym ze ja nie daje tych z lukrem ale takie z rodzynkami lub cynamonowe. MOga byc tez suszone owoce - II sniadanie nie musi byc jakims wielce obfitym posilkiem. Jesli chodzi o obiady to ja swojej nadal gotuje wariacje na temat naszego obiadu - nie znajmuje to zbyt duzo czasu - po prostu gotuje mniej wiecej to samo tylko jej w osobnym garnku i dodaje np. do sphagetti slodkie ziemniaki, philladelpie, serek kozi, quinoe, kroje jej tez mieso na drobniejsze kawalki - widze, ze ona jeszcze nie ma tylke cierpliwosci by jesc kotlety i ziemniaki i warzywa osobno (tak to sobie potem zagryza od nas z talerza) - wiec wole jej zrobic jednogarnkowca ze wszystkim - dodaje przyprawy i ziola ale nie uzywam dla niej soli. Takie danie dostaje na dwa razy - jedna spora miseczka jako obiad a druga na kolacje. W miedzyczasie je sporo jogurtow - akurat nie Danonki ale wielkosc ta sama to w ciagu dnia ok 6 je, owoce wszelakie i surowe i gotowane warzywa - lubi przekasic ogorka, papryke, brokule , fasolke, pomiodora. Kanapek jako takich za bardzo nadal nie je raczej suchy chleb skubie i czasem lubi dostac szynke do lapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×