Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lumena24

jest mi cholernie przykro:/

Polecane posty

Gość lumena24

jestem w ciazy to juz 24 tc:) mam kochanego męża, który we wszystkim mnie wspiera i rozumie. Problem w tym ze moj ojciec mi "dokucza", czesto slyszałam ze juz przytylam itp ale wczoraj tak mi dojebal ze sie rozpłakalam. Siedzielismy razem wszyscy wieczoram bo akurat moj maz mial imieniny jedlismy ciasto ktore sama upieklam dla meza (bylam dumna bo musze przyznac ze pieczenie to dla mnie czarna magia), a ojciec raz powiedzial ze jestem gruba juz i sie ruszac nie moge, olalam to chociaz zrobilo mi sie cholernie przykro ale jakby tego bylo malo potem stanal za mna i powiedzial ze sie na krzesle nie mieszcze z taki smiecham (waze 75 kg, przed ciaza 66), zdaje sobie sprawe ze przytylam sporo ale zawsze mialam problem z waga, jak bylam nastolatka tez mialam nadwage, potem zrzucialam, dbalam o siebie, duzo cwiczylam, ale teraz bedac w ciazy lekarz zakazal mi cwiczyc poniewaz mam bardzo nisko łożysko, wiec nie wolno mi sie przemeczac tylko odpoczywac. i taki efekt:/ zrobilo mi sie tak przykro sie wyszlam z placzem a ojcu powiedzialam zeby sie wkoncu odpierdolił;/ dzis sie jeszcze z nim nie widzialam i nie mam zamiaru z nim gadac. potem dlugo plakalam nie moglam przestc. wlasny ojciec musialm mi dowalic. zawsze bylam przewrazliwiona na tym punkcie ale przeciez teraz jestem w ciazy to wiadomo ze chudnac nie bede. czuje sie jak grubas a nie kobieta w ciazy. aha bedzie synek::):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej starego osla
ja w ciazy przytylam 27kg,moj maz nie powiedzial mi ani slowa,a co mysli moj ojciec to juz mnie guzik obchodzi,najwazniejsze,zeby mezowi sie podobac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagladam tu czasami
chyba bym mu przyjebala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś gruba.
to że jesteś w ciązy to nie znaczy że powinnaś się obżerać bez granic jak świnia. To nie tak, i w życiu nie schudniesz jak będziesz wychodzila z takiego założenia że nic sobie nie odmówisz bo jesteś zaciążona oj to nie tak ma działać., Takie panny najgorzej kończą, bo po ciąży nie schudniesz jak się przyzwyczaiłaś tak obżerać :o Wszystkie mówią że schudną po ciązy ale wystarczy wyjść na ulicę żeby zobaczyć że 80% matek z dziećmi nawet kilkuletnimi ma sporą nadwagę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssss
ale w czym problem?:O dziwny jakiś temat. Nikt Ci ciasta jeść nie każe-ciąża nie przeszkadza w zdrowym odżywianiu a zwłaszcza jeśli masz od zawsze problem z wagą to powinnaś raczej unikać słodkości a zamiast tego to co jest potrzebne tobie i twojemu dziecku czyli warzywa, owoce, nabiał, chude mięsko. Ale jak wolisz się obżerać a potem narzekać że ktoś to widzi to twoja sprawa. Tylko zwróc uwagę na to że zostały ci do końca 4 miesiące i teraz zaczniesz tyć jeszcze bardziej a jak wylądujesz z wagą ponad 80kg na porodówce to lekko nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrramonaaa
Przecież z ojcem nie żyjesz!!! Ogranicz z nim kontakty do minimum i wytłumacz mu, że nie życzysz sobie jego idiotycznych docinków! I nie przejmuj się tym, bo nie warto!!! Cóż, ojca się nie wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena24
to ze jadlam kawalak ciasta to nie znaczy ze sie obzeram slodyczami bo to nieprawda!!! zjadlam kawalek tylko okazionalnie, odzywiam sie zdrowo duzo owocow i warzyw. poza tym duzo spaceruje bo tylko taki ruch wchodzi teraz w gre. nie wiem dlaczego tyje, nie obzeram sie ale odchudzac tez sie nie mam teraz zamiaru. poza tym uwielbiam cwiczyc, wiem ze po ciazy zabiore sie za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena24
własnie zyje pod jednym dachem, poki co kuchnie mamy wspolna wiec bede musiała tego wysluchiwac jeszcze dluzszy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella ...
Jest Ci przykro bo z tym problemem borykasz sie od dawna. Ja przytylam juz 20 kg i tez mi maz mowi ze grubas jestem. Przed ciaza wazylam 52 a teraz 72, ale po pierwszej ciazy szybko wrocilam do swojej wagi. Ja po prostu nie mam tendencji do tycia dlatego olewam to ze teraz ktos mi powie ze duza jestem, spasiona czy gruba. I trudno mi wyobrazic sobie zeby sie za to obrazac. Ale coz - niektore kobiety oczekuja wiekszej delikatnosci w obejsciu i moze wystarczy to powiedziec glosno a nie zamykac sie w sobie. Powiedz ze nie zyczysz sobie takich insynuacji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samosia@
Trudna masz sytuacje, bo mieszkasz z ojcem pod jednym dachem. Moze powinnas wziasc ojca na strone i w 4 oczy powiedziec mu ze jest ci przykro kiedy tak sie do ciebie odnosi. Smutna mama to smutne dzieciatko w brzuszku mamy, czyli tez jego wnuczek. Moj ojciec w zyciu by mi nie robil przykrosci, a jesli by sprobowal to bym mu zrobila docinke ze pewnie przechodzi kryzys wieku sredniego, albo ze sie starzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś gruba.
jakbyś się zdrowo odżywiała to byś tyle nie ważyła, a jesz i ważysz jak prosiak:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego piszesz, że się
obżera i jest gruba?! Przecież to nie Twoja sprawa!!! Ona Cię nie krytykuje!!! W ciąży z reguły zawsze się tyje i je troszkę za dużo... Zresztą są dużo grubsze od niej, więc nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś gruba.
idąc tym tokiem to ZAWSZE znajdzie się grubsza :o ale jeżeli tak się pocieszacie... Ojciec ma rację chce tylko dla niej dobrze jak widzi że jest tłusta i po ciąży jak większośc kobiet nie schudnie tylko będzie jeszcze większa to tylko jej uwagę zwrócił. Mentalność wasza jest porażająca; jesteście w ciązy więc możecie jeść wszystko w wielkich ilościach... a potem płacz bo tłuste jesteście bo nie schudłyście a pisali na forum że schudniecie po urodzeniu a facet rozgląda się za młodszą i ładniejsza-szczuplejszą bo wy jesteście już tylko workiem rozpłodowym. Lubicie się oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena24
sa ludzie ktorzy czerpia satysfakcje kopiac lezacego. piszac tu liczylam sie z tym, ze taki ktos "mily" sie znajdzie:( dzieki za odp. pozdrawiam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 21 tyg
i przytyłam 3 kg...mam już dośc spory widoczny brzuszek, ale poza tym to nic się nie zmieniłam, z tego co wiem, to najwięcej się tyje pod koniec ciąży..więc wg mnie twój tato się martwi,niepokoi o twój przyrost wagi ( sama bym się niepokoiła na twoim miejscu, bo jeszcze 14tyg przed tobą i jak tak dalej będziesz tyc to może być ci bardzo cięzko na koniec moje menu wygląda mniej więcej tak: 9 rano: mleko, płatki, kawa, wafelek...np grzesiek 11- kanapka z szynką i żółtym serem (bułka lub podwójna kromka chleba ciemnego), owoc-jabłko, śliwka ok 14-15 obiad- jedno danie- zupa, lub drugie danie ok 18 jakaś przekąska- ostatnio są to lody na patyku w czekoladzie( moja zachcianka)plus owoc ok 20- kolacja, jakaś kanapka albo sałatka ja jem w ten sposób..nie wiem, czy to dużo czy mało, ale nie przytyłam wiele...ciast nie jadam, ale codziennie jakiegoś loda, batonika zjem:) napisz jak wygląda twój dzienny jadłospis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 21 tyg
a jeszcze nie dodałam że piję dużo wody mineralnej niegazowanej( ok 4 szklanki na dzień) i czasem rozrabiam ją z sokiem jabłkowym 1/3 soku, reszta wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena24
tak ojciec chce dla mnie dobrze teraz jak jestem w ciazy pewnie chce zebym cwiczylam i przeszla na ostra diete, jestem czlowieku idiota z takim "tokiem" myslenia. Ktos kto nie potrafi zrozumiec drugiej osoby jest zwyklym burakiem. zwlaszcze wlasny ojciec, nie mialabym do niego zalu gdyby mni zwrociol uwage juz jakis czas ze porodzie ze dalej jestem gruba i nic z tym nie robie a nie teraz jak brzuszek rosnie a ja moge tylko pomachac do mojwego rowerka stacjonarnego. Lekarz kazal lezakowac, dla dobra dziecka. zdaje sobie z tego sprawe ze teraz nie jestem laska ale nie powienno to dziwic mojego ojca. boli wlasnie to ze zamiast zrozumievc to mnie jeszcze dobija. i nie obzeram sie do kurwy nedzy, jem normalnie! oczkolwiek napewno inaczej niz dawniej kiedy ciagle sie odchudzlam iz duzo cwiczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena24
dziewczyno jedni tyla drudzy nie, ja mam do tego tendencje i nie moge sobie z tym poradzic psychicznie:( jak nie zjem wieczorem kolacji to budze sie glodna w nocy:( dlatego musze zjesc na wieczor czego dawniej ie robilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
tym co pisze ta wyźej(bo za gruba jestes) napewno sama ma kompleksy na punkcie wagi, lub jest zimna pindą której nikt nie chce nie znirzajmy sie do jej poziomu i nie kłóćmy sie z ludźmi ktorzy nie szanują nawet siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO I dobrze, jedz kolację
będąc w ciąży kobiety są czasami drażliwe, a ludzie kulturalni potrafiliby to uszanować. Zgadam się z Tobą autorko w 100 %! Ciąża to nie czas na odchudzanie, a już odmawianie sobie kolacji! Cóż skoro prawie wszystkie kafetarianki to laski, które mogą jeść co chcą i nie tyją(nawet w ciąży), to tylko im tego pogratulować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie matka 2-3 razy dogryzla, ze przytylam choc miescilam sie w ksiazkowych normach to jej powiedzialam, ze Ty to "kur*** bylas na pewno szczypior w kazdej ciazy! no i wkoncu zamknela sie a ojcu powiedz, ze po ciazy schudniesz a jego zakupty leb zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena24
dzieki dziewczyny za wsparcie!!!ciesze sie że ktoś zrozumial moj "problem", pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuśki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO JESTEŚ GRUBA
Ona musi być bardzo niezadowolona ze swojego życia!!! Zachowuje się jak zgorzkniała, bezdzietna stara panna...I musi się wyładowywać na innych za swe niepowodzenia życiowe... Przykro nam, że los tak Cię ciężko doświadcza, ale spadaj stąd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwalić się od
bezdzietnych starych panien:D ja jestem bezdzietną stara panną i jakoś nie widzę przyjemności w dogryzaniu innym, z moich obserwacji wynika że robią to najczęściej mężatki nigdy w zyciu nie zrobiłabym głupiej uwagi na temat czyjegoś wyglądu bo to szczyt prostactwa, a ubliżanie kobiecie w ciąży to już w ogóle dno:O ojcu ktoś musi powiedzieć stanowczo żeby swoje durne uwagi zachował dla siebie, może męża o to poproś skoro on jest od ojca normalniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, każdy tego typu złośliwy docinek obdarowuj równie złośliwą ripostą, nie pozwalaj sobie bo co jak co ale nie zasłużyłaś na takie traktowanie zwłaszcza że jesteś w ciąży i panowie powinni szczególnie uważać na swój jęzor. Ja kilka razy przez skypa usłyszałam od mamy że mam buzię okrągłą jak księżyc i że przytyłam co skwitowałam od razu że niektórzy w ciąży nie są a wyglądają podobnnie;) i na te słowa zapadła cisza:). Nie wolno po cichu cierpieć tylko w odpowiednim momencie odpalić swoje i nie pozwalać sobie. Ja również bardzo zdrowo "żyłam" w ciąży i co z tego skoro waga rosła z tygodnia na tydzień dwa razy ponad normę i w efekcie przytyłam 28 kg co okazało się być przez wodę która magazynowała się w całym organiźmie także po porodzie zrzuciłam odrazu 12 kg a potem kolejne i kolejne także uszy do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×