jestem nieszczesliwa

A skąd jesteś?

widzę że dobrze sie bawisz kosztem innych Panie/pani kulturalny/a :o

i co masz to samo co ja?

to dobrze, bo jak poznasz to tylko wartościowych ludzi, kto mówił, że życie jest sprawiedliwe ?

A co Wam zrobiłam takiego? Wiesz o czym myślałam pytając się skąd autorka jest? Bo wydaje mi się to mało prawdopodobne.

nie, ale też czuję sie jak kupa g*** , bezuzyteczny i nikomu nie potrzebny:o

a przepraszam - co w tym takiego nieprawdopodobnego? To niestety Polska nie Sparta...

Nie możesz wiedzieć jakie miałam intencje

Porzucanie niemowląt w górach jest niby lepsze.

a ignorowanie głupców jest podobno najlepszym wyjściem zreszta autorka tematu juz chyba sie nie odezwie:o

nie potraficie mi doradzic nic tu po mnie

sam sobie nie potrafie pomóc, zreszta niby jak skoro lekarze rozkładaja rece?chciałem tylko pogadac z kims w podobnej sytuacji, ale widze,że sporo tu "zyczliwych", podszywów i innych którzy uwazaja się za lepszych a od 6 czy 7 rano siadza na forum:o

Głupota nie wyklucza dobroci, a często się z nią pokrywa. Róbcie sobie co chcecie, zamartwiajcie dalej i odtrącajcie wyciągnięte ręce.

nooo, Ty kultura szczególnie wyciagasz rece do potrzebujących, nie od dzis obserwuje Twoje posty :o

niestety zyjemy w spoleczenstwie pelnym egoistow, ktorzy nawet nie spojrza na ludzi, ktorzy sa zdolowani, a zazdroszcza tym, ktorym lepiej sie uklada

Gorzkniej dalej. Znajdź sobie kogoś innego do znęcania się bo widzę, że tego Ci brakuje. A z mojego postępowania, nie jestem tak zadufana jak sądzisz i nie twierdzę, że zawsze dobrego, rozlicze się sama we własnym sumieniu a nie przed Tobą .

tak to jest, przyjaciele sa wtedy, gdy ci sie powodzi, jak siegniesz dna to nikogo nie ma i nie mozna sie od tego dna odbic, kolo sie zamyka i w tym gorszym stanie mozna trwac bardzo dlugo

to prosze Cie rozliczaj sie w innym temacie albo przed ulubiona telenowelą,Uszanuj wolę innych.

wychodz na to ze autorka tematu wyniosla sie z forum jestescie zadowoleni??

Up

dlaczego mieszasz w to boga? on nie ma z tym nic wspólnego, naprwdę myślisz, że on siedzi gdzieś w chmurach i patrzy co się dzieje u Kowalskich czy Nowaków? taką masz karmę, nienajlepszą, musisz spalić w tym życiu złe uczynki z przeszłości, pogódż się z tym

karma tak?to co bylam jakims piepszonym nazista?he

Up

A odpowiesz istocie okrutnej i tak bezdennie głupiej jak ja gdzie mieszkasz? ;) W jakim rejonie? A tam karma. Wszystko zależy w co wierzysz, Ty wierzysz w Boga więc się nie dziwię, że ciężko jest to zrozumieć a historia Hioba mało przemawiająca jest. Ja w Boga nie wierzę więc może mi trochę łatwiej patrzyć na wszystko co złego istnieje, mimo poczucia niesprawiedliwości. I ja nie mówię o moim osobistym nieszczęściu. Mnie wkurza bo nie rozumiem dlaczego to ja mam szczęście być względnie zdrową, dlaczego to inni cierpią a nie ja. To jest cholernie podłe, że ja marnuje nic nie warty dla mnie czas, który Ty byś wykorzystała. Ale obie jesteśmy bezsilne, nie mogę Ci dać mojego ciała. Oczywiście, nie znaczy to, że mam wspaniałe życie, raczej odwrotnie. Jednak ciągły ból fizyczny chyba jest gorszy od wszelkich szkód psychicznych Jak piszę wg kogoś od rzeczy niech nie zwraca uwagi.

czemu chcesz wiedziec gdzie mieszkam?? czy to istotne w moim problemie?? nie wydaje mi sie

Ok, jak uważasz. A jak chcesz znaleźć szczęście? Liczysz, że tu ktoś Ci receptę poda? Pojawił się ktoś podobny, rozmawiać nie chciałaś. To czego oczekujesz? Nikt tu nie wymyśli metody leczenia, nie wiadomo jakie leki bierzesz czy może z zagranicy dało by się sprowadzić lepsze (jak to często niestety bywa). Mówisz, że cierpisz i masz smutne życie. To jak chcesz sprawić by chociaż wnieść w nie odrobinę radości?

za co z zagranicy?:) mam 500 zlotych renty ledwo mi na te polskie starczy he jestem smutna bo czuje sie tez samotna bo widze ze mezczyzni zwracaja uwage na wyglad i lubia wesole kobiety, ja nie potrafie sie cieszyc kiedy wciaz czuje bol

może jednak na kafeterii znajdzie się chetny na mnię? tylu tu samotnych przegranych onanistow

Nie można z góry nic przekreślac. Tak samo jak rehabilitacja. Czasami przypadkiem naprawdę można mieć szczęście. Chciał Cię jeden:D Poszukaj wiekowego milionera, umrze zanim Twoja choroba mocniej się rozwinie zostawi Ci majątek, będziesz chodzić naćpana morfiną i wynajmować przystojnych lovelasow :D

co ty mowisz;)