jestem nieszczesliwa

od 14 roku zycia choruje na zapalenie stawow dzisiaj mam 27 lat i jestem wrakiem nie ma dnia bez cholernego bólu, nie ma, od ostatnich kilku lat kazdy dzien zaczynam od placzu bo tak boli potem tabletki przeciwbolowe, lezenie pol dnia czekajac az zaczna dzislac !! na noc tez cos biore, zoladek mam zniszczony, ale to akurat najmniejszy moj problem nie sadzilam ze bedzie tak ciezko jeszcze kilka lat temu dosc dobrze wrózylam okazalo sie ze jest zle i bedzie coraz gorzej, aktualnie jestem po kilku operacjach i strasznie oszpecone mam cialo blizny ogomne do 30 cm nawet a jest ich kilka. Bylam cichym dobrym dzieckiem nie zasluzylam na taki los!!! nie skonczylam studiow bo przestalam chodzic z bolu mam tylko liceum i rente pochodze z biednej rodziny, oplaty nas zjadaja a mam mlodsze rodzienstwo,powinnam chodzic na rehabi;itacje akle rente oddaje do domu bo po prostu nie wyrabiamy z oplatami;/ czuje sie jak gowno nieprzydatne kto mnie zechce z ta choroba??z bliznami? i perspektywa wyladowania na wozku kiedys?no kto??zwlaszcza ze z kazdym dniem jest gorzej a leczenie gowno daje, nie powinnam miec dzieci bo zaostrzyloby to moja chorobe ewentualna ciaza nie widze dla siebie przyszlosci,czesto ogladam te tabletki i zastanawiam sie jaki to ma sens zawsze bylam dobrym czlowiekiem, nie wiem czemu Bog mnie tak pokaral

Nikt Cię za nic nie pokarał. Po prostu życie nie jest sprawiedliwe

dlaczego zli ludzie prowadza zajebiste,zdrowe szczesliwe zycie? dlaczego kurwa;/

ja też jestem nieszczęśliwa, mam dwie głowy, a nie mam jaj.

BOGA NIE MA. a po drugie podziękuj swoim biednym rodzicom i zapytaj czy jeszcze nie mają chęci na nowe dziecko

źli ludzie? a co jej rodzice byli dobrzy? robić dzieci jak nie mają kasy

wtedy byly inne czasy jak sie urodzilam to nie wina rodzicow

Bo to jest paradoks

tylko, że na forum cięzko nawiazac jakis kontakt :o

zaraz wroce, ide sie wysrac

życie nie jest sprawiedliwe tylko to mogę Ci napisać

to co ja mam zrobic? cale zycie spedzic z rodzicami nie majac w perspektywie mozliwosci samodzielnego utrzymania sie? budzic sie codziennie z tym cholernym potwornym bolem?? tak ma wygladac moje zycie?

napisałem os wyżej, no ale skoro uważasz, że jesteś nic nie warta :o

chceszz miec kaleke na utrzymaniu?? z niemoznoscia zajscia w ciaze?? wariat

Współczuję. Wiem że nie tego potrzebujesz tylko odpowiedzi. Niestety nie znam odpowiedzi więc mogę tylko współczuć.

Chciałam serdecznie was zaprosić na moją stronę o gotowaniu ! :) link : http://ulinks.net/6f05 Czekam na komentarze co do pizzy :)

nie chce wspolczucia tylko rady nie moge w tym dluzej tkwic bo oszaleje

rozumiem, ze to wyżej o kalece i wariacie to podszyw jakiegoś pryszczatego gimnazjalisty :o

nie ja to napisalam bo tak uwazam

ja tez jestem nieszczesliwa, bo mam fobie spoleczna i nie jestem w stanie nawiazac jakiejkolwiek znajomosci, bardziej brzydcy i glupsi maja wiecej znajomych niz ja

głupoty opowiadasz ale skoro jestes na nie, to trudno :o

chłopie, naprawdę jesteś tak zdesperowany żeby szukać na kafe dziewczyny? pewnie i tak stwierdzi że ciota z ciebie

A co my Ci tu poradzić możemy?

akurat jestem w podobnej sytuacji więc co za róznica - czy sympatia czy kafeteria :o a na wszelki wypadek uprzedzam wszelakie podszywy: mam dywan na scianie, jestem pedałem, i s**am ryjem :o

czyli sytuacja bez wyjscia;(

Ktoś mi opowiadał o kobiecie z tą chorobą, czyjaś tam ciotka, w średnim wieku. Nic prócz współczucia zaoferować nie można Albo szukanie jakiegoś sponsora (w tym normalnym znaczeniu), ale niewielu ludzi jest którzy mogą i chcą bezinteresownie pomagać obcej osobie

zawsze jakieś wyjście jest :o

Nie mi o tym wyjściu mówić.

mialam pecha i zachorowalam w bardzo mlodym wieku teraz to nawet nie mam szans na przezycie czegokolwiek zalozenie rodziny doznanie odrobiny szczescia kazdy dzien jest tak samo smutny i kazdego dnia placze

ja zachorowałem kiedy miałem nieco ponad 13 lat, teraz mam odrobine wiecej od Ciebie :o