Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alka-Prim

Zielonooka... tutaj :)

Polecane posty

Green na pewno nie da się skusić, szkoda klepać w klawisze. I dobrze. A święta minęły spokojnie i radośnie, zwłaszcza że pogoda nastrajała dodatkowo optymistycznie. No a po świętach trzeba się było zmierzyć z wprowadzeniem w życie projektu "rezygnuję z tej pracy"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdybyś otrzymała odpowiedzi niezgodne z Twoimi oczekiwaniami? Tarot mówi o tym co najważniejsze a nie o tym o co pytamy. No chyba, że stawia pseudowróżka, to ona zawsze powie co się chce usłyszeć :) Ja stawiałam i czytałam to co mówił, nie zawsze byłoby to wesołe, czasem zaskakujące, niestety zawsze prawdziwe. Życie monotonne lepsze od burzliwego, obfitującego w nieszczęścia, więc trzymaj się tego ravija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka- zmieniasz pracę? Masz już coś innego na oku? Mnie piekna pogoda nie pomogła i humor mi się skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym wiedzieć. Ale trudno, będę żyć w nieświadomości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się tak wydaje, że się chce wiedzieć. Potem jak się wie, to się żałuje tej ciekawości Wiem co mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano tak, rezygnuję z pracy, mam dosyć. Powinno się znaleźć coś nowego niebawem. W najgorszym razie zatrudnię się jako hostessa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pocieszenie postawilam "tarota" na onecie. Oczywiscie wszystko wyszlo mi cudownie, milosc, praca, perspektywy... aj aj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka - zazdroszczę Ci tego, że mozesz sobie pozwolić na takie podejście. Ale też Szczecin to słaby rynek pracy - szybko by się nie znalazło nic fajnego. Na hostesse jestem za stara i zbyt niezdarna hehehehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem czy wierzyc takiemu tarotowi :D :P Raczej nie ech, milego popoludnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Q - co się z Tobą dzieje? Odezwij się, bo zaczynam się martwić o Twoją przejażdżkę do Świnujścia. Chyba nie zabłądziłaś w puszczy bukowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Q tak zasmakowała w tej przejażdżce samochodewej, że teraz całe dnie spędza za kierownicą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Alka!!! Oby, bo znając jej lęki trochę się martwię. Ale pewnie jest tak, że nie ma czasu usiąść do kompa :) Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie. Początek końca pracy. Dla odwrócenia uwagi pomału przymierzam się do rajdu po salonach z sukniami wieczorowymi. Chcę sobie dobrać coś fajnego, niekoniecznie kupować - po prostu poprzymierzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubisz takie kiecki? Ja ogólnie na te wszystkie wieczorowo weselne mam alergie. Na wszystkie wesela na ktore jestem zmuszona chodzic ubieram coś zaskakujące hehehe jakąś skromną sukienke z dodatkami które wprawiają polowe tzw ciotek w osłupienie :) W takiej prawdziwie wieczorowej sylwstrowej zawsze czuję się przebrana i zbyt wystrojona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym Ty w Warszawie masz więcej sklepów. Szczecin pod każdym względem jest ubogi. Dobrze, że mnie nie kręcą takie ciuszki, to nie odczuwam braku porządnych sklepów z kreacjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 180cm
witam!!! sorka, green, troche sobie przedluzylam wyjazd, ale widze ze tez nie napisalas nic w sprawie naszej kawy :P teraz jakbys chciala to dopiero po majowce. z dojazdem nie bylo problemu, gorzej bylo wracac, bo jakas taka obzarta, zmeczona i skacowana bylam, ale jakos powolutku dojechalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 180cm
w swino bylo fajnie, ale jakos tak strasznie zimno, u nas lato juz, a tam w bluzie i kurtce marzlam, poza tym chyba przytylam z 10kg!!!!! a jezeli chodzi o kiecki bardziej wyjsciowe, toja lubie takie bez ramiaczek, co prawda spadaja i trzeba je czesto poprawiac, ale lubie takie i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 180cm
alka, w arkadii byl takie sklep z sukienkami , chyba new look sie nazywal, ale nie jestem pewna....tam sa w miare przyzwoite ceny, kiedys kupilam kiecke za 350zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Q - no wreszcie wróciłaś. Nic nie pisałam bo Ciebie nie było to co miałam w eter pisać :) Ważne że podróż bez problemów przebiegła. bez ramiączek na małym biuście to kiepski pomysł, ale mam taką jedną kiecuszkę na lato z mango, którą lubie bardzo, tyle że ona nie jest elegancka tylko plażowa :) No ale też trzeba uważać hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy lubię takie kiecki? Nie wiem, ale bardzo chciałabym poczuć jak to jest mieć taką na sobie. Zazwyczaj noszę spódnice o długości do ok. kolan lub ciut niżej, bo takie mi najbardziej pasują. A suknię chcę znaleźć optymalną, taką która będzie pasowała do mojej budowy, nie jakąkolwiek. Mam w domu dwie długie spódnice o wyglądzie wieczorowym i lubię je, chcę jeszcze sprawdzić jak będę się czuć w sukience. Z racji raczej mało kobiecych barków muszę wybierać w tych zakrytych u góry, na szerokich ramiączkach, z bolerkiem itp. W sumie to fajnie byłoby też wskoczyć choć na chwilę w jakąś suknię ślubną z tafty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 180cm
ja mam az 3 bez ramiaczek, mialam 4, ale do jednej musialam doszyc ramiaczka, bo sie zrobila za duza, to ta z arkadii wlasnie. a mam jeszcze jedna kiecke weselna, ale nie jakas super strojna na pozbycie, ale Ala raczej w nia nie wejdzie....rozm 36albo 38....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno znalazłam na allegro fajną suknię balową, niestety z gorsetem bez ramiączek (trzeba by jakoś dopracować biust, żeby nie odpadł ;) i dokupić jakieś bolerko). Dziewczyna kupiła ją na studniówkę ponoć za 400 zł, a sprzedaje za 190. Niby niedrogo, ale po co mi taka suknia w domu, gdzie się w niej wybiorę? Nie będę przecież po domu w niej paradować. Fajnie założyć coś takiego, fajnie by było wybrać się na imprezę (mało realne w moim przypadku), ale trzymać w szafie mało praktycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suknia śłubna z tafty - brrrrr, Ala Ty jesteś bardziej kobiecy niż ja, ja nigdy nie miałam marzeń o sukniach księżniczek ani o takich weselnych klimatach :) Każdy jednak jest inny :) i całe szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sukienkę rozm. 38 napewno nie wejdę. W talii są zazwyczaj dobre, ale u góry bez szans. Co innego spódnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Green, ponieważ nie mogę na co dzień być sobie jak kobietka, mam takie a nie inne pragnienia. Pewnie gdyby można się było ubierać jak się chce, a nie jak każe społeczeństwo wszystko by się unormowało. Nie wiem jaki styl byłby moim codziennym. I to, że chcę założyć suknię z tafty nie znaczy, że nie podobają mi się kompletnie inne podejścia do tematu mody damskiej. Ja tylko próbkuję co mi pasuje i jak w czym się czuję. Jeśli chodzi o twój styl, to wiem już tyle: - bez wzorów kwiatowych - żadnych klimatów balowych - szpilki jak najbardziej Napisz coś więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×