Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meliniara bez meliny

już wiem czym przegralam wiecie w życiu

Polecane posty

Bo całe życie przegrałam ale CZEMU? Bo miałam raz powiedzieć tak - meliniarz ma melinę , a ja nawet nie mam meliny. Jestem BEZDOMNĄ meliniarą. I tak miałam powiedzieć jednemu dyrektorowi i wiecie - W SUMIE miał prawo powiedzieć, że jestem MELINIARĄ Z MELINY bo mi ŁASKAWIE za 100 wynajmował pokój w jego STAJNI. Bo ja bym na to powiedziała STAJNIA. Augiasza, ale jednak stajnia i tyle. I tyle. Tu i ówdzie OBORA. I tyle. A tak to stajnia i tyle. Bo tak i już. No i za to - za te 100 zł i pokój przegrałam z nim.A było tam krzesło, stolik, szafeczka, stara prycza , kraty w oknach. A jakby się tak dowiedzieli WTEDY , że na studiach w pokoju miałam trotyl? Czy bym przeżyła? Na szczęście wstawiałam dobre oceny wiecie i no nie mieszkałam w tym pokoju. A JAKBYM Tak mieszkała w tym pokoju i jakiś życzyli za rok czy dwa by to uczniom powiedział, a ja powiedzmy już bym takich dobrych ocen nie wstawiała. Kto by mi tam pomógł gdyby wpadł mi tam przez te kraty TROTYL? Dyrektor? Pani dyrektor, która mi kazała z uczniami z Auschwitz umrzeć? A TO TRZEBA MIEĆ Z KIM miałam jej powiedzieć. Bo Korczak miał Z KIM UMRZEĆ a ja nie mam z kim. Miał dzieci, że wsiadł do tego pociągu i z nimi umarł, a ci tu? I miałam powiedzieć, że na studiach mnie chcieli zabić i wtedy jeszcze żadnych ocen nie wstawiałam a dalej co? I miałam WTEDY te studia sobie docenić i pracę W TEJ SZKOLE bo wiecie - musiałabym sie tam wrócić. No i odejść z doktoratu. A ja nie i taki mam koniec, że pijany Zenon lepszy ode mnie. A tylko tą próbą morderstwa mogłam sie wtedy ocalić. Na studiach. No i zostawały im telefony i sprawdzić to sobie. Np. do tej koleżanki co się zabiła. I już bym wiedziała, że nie żyje i bym sobie siadła na tyłek - bo to bym szoku dostała i zaczęłabym myśleć - co to w sumie wszystko warte było... i tyle :( A tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję wiecie, że Ilona J. zostanie pewnego dnia PRAWDZIWĄ NIEMIECKĄ KURWĄ. Bo to jeszcze ją zrozumiem wiecie - z mojego punktu widzenia. Myślicie - jak to? Co ty pieprzysz? No to jeszcze powiem, że opłacało się takim zerem pól roku przejmować bo jednak została dalej kurwą wzorową i dobrze się ... NIEMCOM? przysłużyła. Kurwa z rodowodem. I tyle. Ale jak nią nie zostanie i nie dostanie tych książek wiecie to... niczego z niej nie zrozumiem bo wiecie - jednak zwykła kurwa z Niemiec była mądrzejsza od niej. I tak to zawsze powiem. No starsze babki - ale on nigdy nie pracowały jako prostytutki w Niemczech. Zawsze mogą spróbować, ale ... no ale Ilona kontra ta jej koleżanka z obrączką to jeden zero dla niemieckiej prawdziwej kurwy. No z bólem to stwierdzam, że Ilona z nią przegrywa wiec w razie co ją tam znajdę - tę prostytutkę. No bo wiecie - nie mogę na tym forum ofen tej drugiej poprzeć bo przecież dziecko katechetki - zabiją mnie kościelni w tych Niemczech czy nawet w USA mnie znajdą Poloki. Ale po cichu tam jej przyznam racje. A że bez obrączki to się nie pojawię tam przynajmniej bo to tam nie ma po co jak widzę. No chyba, że na szyi jakiś słoty pierścień będę mieć albo na czole. I tyle. No bo wiecie - w sumie taka wstrętna ta Ilona i z prostytutką z Niemiec. No a gdzie stała prace w Niemczech znajdzie ta ilona? Tylko już burdel jej zostaje. Dla Niemców - to jeszcze nie najgorzej, a jak będzie naszych obsługiwać? Zapłacą jej? Myślicie? Puszką piwa za 3 godziny. I tyle. Albo za całą noc. I wtedy DOCENI dziadków. Ciekawe czy będzie mogła tam wrócić wtedy? Z tego burdelu do tych dziadków wiecie. Tak to jest jak sie pracy nie szanuje, ale to nie mój przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie w tej szkole 6 lat temu to powinnam była bardziej docenić KRZESŁO I STOLIK w tej izbie za 100 zł. No ale wiecie - to skończyłam studia , że se miałam prawo usiąść, nie? Przy stoliku na krześle. Ja tam lekcje czasem też miałam i tyle. No co poza tym? To skończyłam studia żeby mieć krzesło i stolik w szkole. I tyle. A teraz W NiEMCZECh nawet tak nie miałam, że krzesło i stolik tylko na łózku PIĘTROWYM trzeba było jeść. I tyle. Tak było, a tak jest. A teraz idzie lato - kto to wytrzyma. No ale takie życie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jakbym wiedziała, że ta Ilona jest córką katechetki szkolnej to by wszystko było inaczej. A tak było jak było i good bye. Co złego to nie ja. ZDECYDOWANIE :( I tak nie miałam szans. A gdybym to wiedziała - to po niej. Nie chciałabym z nią mieszkać. Po co ja się jej z niej śmialam? Już sie nauczę teraz co prawda za póżno ale nigdy nic nie wiadomo, że najgorsza szmata polska może być DZIECKIEM KATECHETKI , nie? Mogłam to wziąć pod uwagę :( Czy ja na pewno 9 lat w szkole polskiej uczyłam? Sama się siebie dziś pytam - co ty robiłaś te 9 lat? Chyba piłaś pod stołem, nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikul
Ty mialas nie przeklinac, w chuja z nami grasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie przeklinam - to sama prawda! A na następny raz takim durniom jakich ostatnio mijałam a w zasadzie ŚWINIOM bo oni mają co żreć a ja nie niech pomogą KRASNOLUDKI wiesz. Bo mnie sie śniły ostatnio 2 krasnoludki. Żeby nie było, że jeszcze raz komuś za granicą będę życie ratować jak mnie w morderstwo wkopywać będą. O nie! Zaraz podaję nazwę firmy, że tam już życie ratowałam i to starczy. Niech se wezwą pogotowie w razie co - czy nie wiem - tam jest pierwsza pomoc wiesz, a ja po prostu NIE ISTNIEJĘ jak dla siebie. Co ja jeszcze nie bedę musiała zrobić za tą granicą , żeby mnie znowu tak ktoś potraktował? NIech się ci Niemcy nauczą też a baby w biurach także , że dziecku katechetki należy z drogi zejść. Nawet jak rok nie chodzi do kościoła. Bo to sie skończy wszystko w sądzie na tym zachodzie. Przecież już bym miała na bilet gdzieś dalej normalnie albo pracy szukała sama, a tak? I PO CO MI TEN JĘZYK POLSKI mamo - zapytam się kiedyś mojej matki - nie martw sie swoim niemieckim - popatrz na mój polski - to jest potrzebny język. Naprawdę :( Żeby ZDECHNĄ C Z GŁODU I SIE POWIESIĆ. A angielski także ona mi powie. No trochę racji też ma chociaż... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikul
To moze jak ci pierdolne w ten poniemiecki czajnik to sie uspokoisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jak tylko coś zauważę podejrzanego to zaraz walę na policję bo mam już DOSYĆ!!! Już miałam miesiąc dobry w pracy być. ZNOWU NIE. Czemu? Bo Agnieszka Śmieszka musi sobie bąka puścić NA MÓJ KOSZT czy MOIM KOSZTEM. Bo sie nie wydałam. No jak dla mnie powinna sobie znależć pracę jako szkolna katechetka, ale niech jej będzie, że jeszcze się nie wydała. I tyle to wszystko warte wiecie - jakieś szczyle po 25 wszystkowiedzące. No ja taka w tym wieku nie byłam i taki koniec. Też prawda. No ale im to życzę wszystkiego najlepszego. Bo ona sobie na studia zarobiła, a ja nie. To sie na nie sama uczyłam. Po co? A to mi zostawał dom dziecka i tam sie miałam udać i bym jeszcze cokolwiek z siebie i swojego zycia zrozumiała, a tak to nic. Tak to rozumiem do dziś, że miałam zostać Szopenem ale wiejskim. Ale po co? Nie wiem. Ja byłam zaszczuta i NIGDY nie będę normalna dopóki sie nie wyprowadzę z domu, a wtedy na wszystko będzie za pózno i KONIEC. Takie jest życie. Po prostu. A kto myśli coś inaczej JEST W BŁĘDZIE i koniec. Jak ktoś jest malterowany całe życie to się z dnia na dzien nie porpawi jak chce tego Zenon i takie ciulle jak on zbolałe. To niech się sami ożenią - co to mają problemy z erekcją? Polscy księża im to wyjaśnią - niech sie do nich udadzą wiecie, a ode mnie odpieprzą i tyle :( I tak już pół roku za póżno, ale lepiej pózno niż wcale. I lepiej za życia niż po smierci. AMEN. A jeśli chodzi o naród to ja sie do nich NIGDY NIE PRZYZNAM bo ja nie jestem z tego kraju. Ani z żadnego innego i koniec :( Bo nigdy tak nie myślałam i koniec i nie zamierzam zdania zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy się nie uspokoję. Niech sie ciule z biura popatrzą na siebie i sami sie wydadzą. JA TAM BYŁAM I JESTEM TYLKO NA CHWILĘ!!! Chociażby dlatego. A do psychiatry niech sobie sami idą - ja się już tam nałaziłam wystarczająco. A reszta to nie są ich sprawy. NIech se ciula do ryja wsadzą w tym czasie, w którym znowu mnie w sieci szpiegują. I zrobią se tak dobrze jak nie chcą z Iloną. I KONIEC. Nikt mnie nie będzie szpiegował przez sieć. Banda ciulików chorych na łeb :( NIech se idą popływać albo się ożrą w tym czasi i tak nic nie robią tylko piją z byle kim, a pózniej pretensje mają do przypadkowych osób. Normalnie już bym DAWNO O NICH ZAPOMNIAŁA - po co mi ich ryje przypominać sobie? Nie mają co robić? TO NIECH SRAJĄ DO GACI I JE PIORĄ. Kogo to wszystko obchodzi? A może tak nie jest? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest ostatni moj list na tym forum. SRAJCIE SIĘ WSZYSCY. tyle mam wam do napisania. Nie zeżryjcie tej całej kasy i pracy za granicą. Ja wolałabym uczyć w szkole no ale w takim towarzystwie? Pijaków i kłamców? Zostaje mi kląć jeszcze bardziej i tyle. Bo tylko tak przegrałam. Patologiczną rodziną i okolicą wstrętną. Niczym więcej. No brakiem wiary myślałam - a oni mają wiarę? W co? W stosunek seksualny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze wam tylko napiszę, że tam wszystko było bez sensu bo nikt auta nie miał. Ja też mam STRASZNEGO GRATA - raz tam dojedzie, raz nie. A tam trzeba mieć samochód porządny. Gdybym miała w domu auto tak wiecie za 15 tys. zł to bym się zastanowiła i tak dalej. Ale tam nikt takich rozmów nie prowadził , a mnie chcieli zabić. Od razu miały być TAKIE rozmowy albo żadne w sumie. A były o wszystkim tylko nie o aucie. Dziwne, nie? A ja to pojęcia nie miałam, że tam była praca na stałe. Na koniec jak listy były i raz się mnie tam ktoś pytał to myślałam, że zwariowała ta osoba. Bo wiecie żeby nie było, że ja tam chciałam stałą pracę. Ja tam byłam na miesiąc z biura i koniec. Nic o tym nie wiem. A pózniej nie umiałam wyjechać, dogadać się i tyle :( Pozdrawiam. jak czytacie całkiem normalna jestem. Niby... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×