Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara_i_brzydka

Pierwszy raz- do doświadczonych

Polecane posty

Autorko tematu, więc po wszystkim nie bylo skrepownia, przykrywania kołdra po sama szyje ;p to byl w pelni swiadomy krok o rozpoczeciu wspolzycia :) moj mężczyzna byl bardzo zadowolony, jak sie dowiedzial ze jestem dziewica, oboje moglismy razem rozpoczac nowy rozdzial w naszym zwiazku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwszym razie bylo fajnie przytulalismy sie cala noc zdowoleni;d choc krwawilam straasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankens, krwawiłas strasznie tylko przez błone czy mialas jeszcze nadżerkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_i_brzydka
wiecie co, martwi mnie najbardziej to, że on przede mną miał już 2 partnerki mam wrażenie, że będzie patrzył na mnie przez pryzmat poprzednich to trochę przytłacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety w związku z tym jak na kobietę przystało szukałam winy w sobie. Minęło mi to pewien czas temu. Jesteśmy udanym małżeństwem. Jest nam dobrze. Ja czuje się kochana. I choć nie ma jakiegoś wybitnego seksu to już tego aż tak bardzo nie przeżywam jak na początku gdy nic ani nikt nie był w stanie mnie przekonać ,że to nie moja wina. Mam nadzieję,że obudzi się w nim jeszcze kiedyś jakiś demon seksu i poszalejemy jak na początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no domyslam sie, ale pewnie to tylko tkwi w Twojej psychice :) bedzie dobrze :) a jestes pewna ze to z nim chcesz przezyc swoj PR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka nadzerke? niee, tylko przez blone, po prostu troche przescieradlo zakrwawilam, bylo tak cudownie ze zapomnialam ze moglabym krwawic;p ale potem tak strasznie ze myslalam ze okres czy co ale za chwilke przestalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci mają bardzo proste myślenie jeśli chodzi o seks. Nie przejmuj się tak tym co on będzie myślał bo się nie potrzebnie zestresujesz. Najważniejsze to to by być pewnym,że to ten facet nawet jeśli nie miał by to być związek na zawsze. Warto by po wszystkim nie czuć wyrzutów do siebie samej i nie żałować swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób wielkich przygotowań do tego PR bo życie płata figle i jak to często bywa jest na odwrót niż się planowało a to rodzi niepotrzebny stres . Niech to będzie przemyślana i świadoma decyzja. Reszta potoczy się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób wielkich przygotowań do tego PR bo życie płata figle i jak to często bywa jest na odwrót niż się planowało a to rodzi niepotrzebny stres . Niech to będzie przemyślana i świadoma decyzja. Reszta potoczy się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze co może się przydażyć po pierwszym razie to rozczarowanie. Jeśli Twój chłopak miał już dwie dziewczyny to dla Ciebie tak naprawdę lepiej bo ma już jakieś doświadczenie(nie będzie błądzić po omacku) i jeśli jest między Wami uczucie to napewno wesprze Cię w tym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buhahahahaha!!!
"Jeśli Twój chłopak miał już dwie dziewczyny to dla Ciebie tak naprawdę lepiej " Buhahahaha! Ciekawe co w tym lepszego, że dla niego nie będzie to takie samo wyjątkowe przeżycie, tylko któreś z kolei. Dobry żart. Jakby mój facet miał kobiety przede mną to bym była rozczarowana, ale jak tam sobie chcecie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_i_brzydka
z jednej strony lepiej z drugiej jednak czułabym się chyba swobodniej, gdybym wiedziała, że on również ma stres, nie tylko ja ale nie ma co płakać, przeszłości nie zmienię a każdemu mogą zdarzyć się nieudane związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tyle lepiej dla Niej,że jeśli jest normalny to ja poprowadzi. Super by było gdyby to był i Jego pierwszy raz. Ja jednak uważam,że jeśli nie ma się na coś wpływu to trzeba szukać pozytywów w danej sytuacji a nie się dodatkowo martwić co tylko może popsuć ten pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M:)
S_i_B nie stresuj sie, seks ma byc przyjemnoscia, a nie jakism planowanym ekscesem:) Idz na zywioł:) My tak czesto mamy gdy nam sie zachce to w badz jakiej porze dnia i nocy rzucamy sie jeden na drugiego;] Czasem jest dosc zabawnie:) A jesli chodzi o to, ze on mial dwie partnerki to nie jest straszne tragedia:) wazne ze Cie kocha i to z Toba chce przezyc wspaniale chwile:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_i_brzydka
cześć wam to znowu ja jutro facet przychodzi na noc do mnie, podejrzewam, że może coś z tego wyjść:) piszcie ostatnie rady !! piszcie, jak było u was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz sobie rade, tylko sie nie stresuj, powodzenia :) ps. napisz po wszystkim jak bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam problem. Nie wiem do kogo się z tym zwrócić. Chciałabym żeby ktoś potraktował serio moją wypowiedź. Mam 17 lat i jestem ze swoim chłopakiem rok. On jest straszy o rok. Oboje jeszcze nigdy nie uprawialiśmy seksu. Wiem, że on mnie kocha, ponieważ nie popędza mnie w ogóle do tego, ale wiem też, że gdybym tylko dała znak, to by się ucieszył, przecież jest facetem :) Czasem mam takie myśli, że może już zacząć, ale później budzi się we mnie rozsądek i się wycofuję. Nie to, że to nieodpowiedni facet. Jak najbardziej odpowiedni. Problem jest jeden. Za bardzo boję się ciąży... Setki razy czytałam już wszystko o antykoncepcji, ale nic mnie nie przekonuje. Niestety nie mam zupełnie regularnych miesiączek i nie potrafię dokładnie określić dni niepłodnych. Ostatnio staram się obserwować swoje ciało, ale i tak mam obawy. Oczywiście gdyby do tego doszło, to użylibyśmy prezerwatywy, ale przecież zdarza się i tak, że pęknie. I co ja wtedy zrobię? Nie wiem.. Panicznie się tego boję, a chciałabym to zrobić, bo chciałabym go uszczęśliwić. Dał mi wystarczająco wiele powodów, żeby wiedzieć, że naprawdę mnie kocha i nie zależy mu tylko na tym, więc na to zasługuje. Pigułki antykoncepcyjne odpadają, ponieważ jestem pewna, że są po nich skutki uboczne. Moja mama pracuje w służbie zdrowia i leżą u niej w szpitalu młode dziewczyny, które między innymi przez stosowanie takich leków nabawiły się różnych chorób, więc ta metoda odpada. Żona mojego brata brała takie pigułki. Moja mama jej odradziła, po czym zaszła w ciążę i zaraz dziecko poroniła, a teraz nie może już zajść, wiec jestem pewna, że one nie są do końca skuteczne. Oczywiście nie mówię, że u każdego musi tak być, ale wolę być zdrowa. Nie mam z kim o tym porozmawiać. Mama zna dobrze mojego chłopaka, ale nie wyobraża sobie, że mogłabym współżyć. Mówi, że mam jeszcze na to czas. Moja przyjaciółka mówi zaś, że ona już dawno by się na to zdecydowała. Moje koleżanki też jakoś już przez to przebrnęły. Tylko ja tak panicznie boję się tej ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestoczteroletnia
Ja pierwszy raz przeżyłam w wieku 16 lat. Mój chłopak miał 14. To było po 3 miesiącach bycia ze sobą, wyszło spontanicznie. Były wakacje, wybraliśmy się we dwoje na piknik na łąkę za miasto. Było ciepło, więc siedzieliśmy w samej bieliźnie. Całowaliśmy się i w pewnym momencie zobaczyłam, że mu stanął. Uśmiechnęłam się, on wtedy się bardzo zarumienił i powiedział, że mnie kocha i chce ze mną przeżyć pierwszy raz. Rozejrzałam się, czy nikogo nie ma w pobliżu i zdjęłam stanik. On przez chwilę wpatrywał się w mój biust, po czym zdjął majtki (moje również) i zaczęliśmy się kochać. Trwało to dosyć krótko i bolało, ale byłam szczęśliwa; do dziś to miło wspominam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35345345435
jakieś dziwne te wasze chłopaki ..czekają na wasze doraźne zezwolenia ???..albo ja jestem jakiś dziwny ,albo oni. Ja ze swoją nie pytałem o zgodę tylko nadszedł czas i miejsce oraz chęci to zrobiłem swoje i tyle :)...wszystko inicjowałem ja nie ona. Dodam że to ja byłem tym mniej doświadczonym ,a dziewczyna jakoś specjalnie się nie przejmowała i specjalnie sama się w łóżku nie wychylała z inicjowaniem...więc rada do autorki nie rób nic na siłę żeby zabłyszczeć bo to bez sensu na 1szy raz możesz być kłodą nawet. To trochę rola faceta jest prowadzić w seksie...i mówi to facet mało doświadczony ,który musi się uczyć podwójnie i "prowadzić" bardziej doświadczoną partnerkę ...ale myslę żę nieźle mi idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestoczteroletnia
W moim przypadku trudno powiedzieć, kto kogo prowadził, bo dla mojego chłopaka to też był pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×