Kto robi skromne swieta? Co bedziecie jesc?

Witam. Powiem Wam, ze zarabiam nieduzo, nie wyobrazam sobie wydawac na swieta nie wiadomo ile i obzerac sie, a do tego nie znosze gotowac :( Bede miala : - bigos (czesc kapusty - ugotuje bez miesa, do ryby) - rybe (poleccie jakas do panierki... mintaj?) - kilka rodzajow wedlin po pare plasterkow (szynki i schaby) - jajka na twardo w majonezie - ogorki konserwowe - moze kupna salatke jarzynowa, malutkie opakowanie po 5zl - kupna babke - moze zaszaleje i kawalek kupnego sernika' a Wy co macie? moze cos c iekawszego?

Święta nie są po to, żeby dużo jeść.

my mamy zimnego Lecha

ja bede miala sałatke warzywna, robie sama, biala kiebase, troche plasterkow szynki i żurek

też nie zamierzam szaleć, po prostu nie mam na to w tym roku sił:( Jajka, sałatka, bigos, wedlina. I wystarczy. Może zurek z torebki.

Piszesz nie na temat i w dodatku nie przeczytalas ze zrozumieniem :o

i kaczkę po smoleńsku

Zajaczku, masz prawie identycznie jak ja. ;) Ja jednak musze cos jeszcze wymyslec, bo chyba przyjdzie do nas znajomy. Nie ma gdzie sie podziac na swieta :(

Max - salatka z warzyw napedzanych chemia jest bardzo niezdrowa, a ekologiczne sa drogie ;) a do tego pisalam ze nie mam czasu, a akurat taka salatka jest cholernie pracochlonna

sałatka warzywna jest pracochlonna?? przeciez to chwila czasu od ugotowania warzyw:O

Obieranie warzyw, gotowanie warzyw, czekanie az ziemniaki przestygna, krojenie, robienie sosu Ja nie lubie innej salatki, niz taka "prawdziwa", a tam jest duzo warzyw akurat ;-) zawsze zajmuje to co najmniej godzine krojenia

Moze jeszcze zurek? Jak myslicie? zakwas z butelki i bedzie calkiem szybki

Jak to piszę nie na temat? :O Marudzisz, że mało zarabiasz i nie lubisz gotować, więc pytam się na co ci wystawne Święta?

Przeciez wyraznie napisalam, ze poza powodami finansowymi swieta beda skromne, bo nie chce sie objadac, a Ty mnie pytasz, czemu chce zrobic wystawne swieta, jak wlasnie nie chce :o poza tym nie prosilam o oceny ani rady jakie swieta zrobic, tylko pytalam, jakie potrawy maja inni

do arbajtu, a drugi dzień odsypianie

Znajomy w podziekowaniu za swieta pozwoli pomalowac nam swoje jajeczka i dopiero wtedy pojdziemy poswiecic :(

Ale nie musisz sie pode mnie zlosliwie podszywac :D

Nie zaluje ze cie znalam...

A ja nie robię świąt, bo dwa dni będę w pracy, w służbie społeczeństwu :o Może i dobrze, bo co bym miała tak sama w domu siedzieć, mąż też w pracy.

Ja siedze w domu z mama, ale przyjdzie przyszywany kuzyn, bo jest sam

Przyszywany kuzyn czy znajomy jeden chuj :(

Niezupelnie, podszywciu. On jest mi blizszy niz rodzeni kuzyni, paradoksalnie

Te święta to jakieś komercyjne szaleństwao. Moje jakoś szczególnie nie bedą sie róznic od każdego innego weekendu. Jestem wierząca wiec pójde do kościoła ale moja wiara nie nakazuje mi pochłaniac 14000 kalorii w te dwa dni. Sprzatam regularnie wiec nie widze potrzeby robienia generalnych porządków z podnoszeniem szaf włacznie ;), okna myje jak są brudne a nie na święta, jedzenie jak zawsze czyli raczej dietetyczne i zdrowe. No pewnie moja mama /tradycjonalistka/ podrzuci sałatke, 5 rodzajów ciast i jeszcze jakies cuda - bo jakzesz to tak w świeta bez sałatki i wiejskiej kiełbaski??? :) Jedynym stricte świątecznym akcentem u mnie w domu to bukiety wiosennych kwiatów w wazonach.

byłam w ubiegłym roku na swieta w Austrii ( hotel, narty) na sniadanie ze względu na nas że z Polski dostaliśmy ugotowane jajka, bez majonezu, nie było białej kiełbasy i całej oprawy. Był ser, dzem i chyba jakiś plasterek ich szynki. Niby luzik ale brakowalo mi ciasta i w ogóle światecznego klimatu na stole. W tym roku będzie biała, kabanosy, jajka z sosem tatarskim ,żurek w chlebie, sernik,babka drozdżowa,szynka wiejska, owoce, kawa. I piszcie co chcecie- po prostu będzie więcej niz w normalny dzień . a co mi tam:-) wesolych świat!!!!

DObrze, zrobie zurek :) a salatki nie. dzieki za pomysly

W tym roku święta nadzwyczaj skromne i zupełnie nieświąteczne :( pójdziemy ze święconką i chyba tyle, w niedzielę do rodziców na śniadanie. Nie ma nastroju do świętowania :(

Ja też co Święta nie mam zamiaru robić dużo. Jestem ja , mąż , dwójka dzieci i mama zaproszona na Święta. W Wigilie jemy barszcz z torebki z kupnymi uszkami. Na drugie ryba , kapusta z grochem i ziemniaki. Na stół sałatka jarzynowa , ciasta ok 2 różne. Drugiego dnia krokiety do barszczu , który została z Wigilii . Jakieś cukierki , butelka Coli z Lidla i tyle.

barszcz z torebki, zurek z torebki a fuj z takim zarciem

ja na święta pójdę do pracy. Zrobie tylko tort dla siostrzeńca na urodziny a reszta niech się inni zajmą. Gotuję i piekę co roku, w tym roku już mi się nie chce.

A my, normalny obiad (ziemniaki, sos jak mięso, bez sosu jak jakaś ryba i sałata) . Nie ma komu żreć a mi się nie chce przy garach stać bo za jakie grzechy?