byla dziewczyna a obecna dziewczyna

potrzebuje rady kobiet bo chociaz zabrzmi to okrutnie szukam sposobu na pozbycie sie kobiety. bylem z dziewczyna przez 4 lata. kochalem ja, szczerze, ale ona swoimi fochami doprowadzila w koncu do tego, ze mialem jej zwyczajnie dosc. gdy z nia zrywalem ona okropnie to przezyla, prosila o druga szanse, mowila, ze tym razem bedzie inaczej, ale my juz to przerabialismy i nie chcialem tego ciagnac. bylo mi ciezko jak cholera ale w koncu wyszedlem z domu i rok pozniej poznalem Anie. juz po kilku miesiacach bycia razem zaczely sie jazdy mojej bylej dziewczyny. w nocy dzwonila do mnie pijana, budzac anie a ja i tak nie moglem z nia porozmawiac bo pijana i zaplakana byla nie do zrozumienia. dwa razy musialem jechac po nia i odwozic ja do domu bo ona sama nie dalaby rady. w koncu zmienilem numer tel i zaczely sie maile, propozycje spotkan, ciagle pytania o anie az w koncu mail, ze nigdy nikogo nie kochala tak jak mnie, ze gdybysmy tylko mogli sie spotkacona wytlumaczy mi czemu tak sie zachowywala. powiedzialem o tym mojej dziewczynie i ona stwierdzila, ze jesli chce isc, moge isc wszystko zalezy od tego czy w dalszym ciagu zalezy mi na tym by wysluchac tlumaczen. nie poszedlem. teraz ex caly czas pisze do mnie na facebooku. widze, ze anie to meczy a tlumaczenie mojej ex, ze nie bedziemy juz razem nic nie daja. twierdzi, ze chce bysmy byli przyjaciolmi. mowie jej, ze kocham moja dziewczyne, ze chce z nia byc i jej tez zycze jak najlepiej ale juz mnie to meczy i zeby zaczela zycie od nowa. no i jakims cudem znow zdobyla numer telefonu i teraz meczy mnie niby przyjacielskimi smsami a w nocy znow dzwoni pijana. nie odpisuje, nie odbieram juz 4 miesiace ale ona dalej robi swoje. dziewczyny cop by was w koncu odstraszylo i przestalybyscie tak sie zachowywac?

bo jestes dla niej za miły. A ona odbiera to tak, że nie jesteś pewny, że sie wahasz no i próbuje o ciebie walczyć. Najlepszy sposób - stanowczo powiedz że nie zyczysz sobie, nie podwoz jej nigdzie, nie chodz jna spotkania, nie odpisuj. Albo zacznij byc wredny dla niej - to podziała.

Hm...najwazniejsze , ze nie ukrywasz tego przed obecną dziewczyną , to duży plus...moim zdaniem powinienes zareagować bardziej emocjonalnie..prosby nic nie dały, tłumaczenia , ze nie chcesz z nia byc , ze kochasz Anie...dziewczyna jest najwyrazniej niezrownowazona emocjonalnie...co pomoze?! na pewno nie pytania czy zostaniecie przyjaciołmi ...raczej..hmm..odrobina agresji?! ale nie fizycznej .Broń Boże ! jeśli jeszcze raz zadzwoni -odbierz ! byleby gdy bedzie trzezwa i najnormalniej w swiecie powiedz mniej wiecej tak:"daj mi dziewczyno swiety spokój, kocham swoją obecną dziewczyne , nie chce sie z Toba spotkać , nie dzwoń nie pisz...jednym słowem S P I E R D A L A J raz na zawsze z mojego zycia " ...innego wyjscia nie widze ...ja na miejscu twojej dziewczyny po roku takich akcji powiedziałabym facetowi , ze gowno mnie to obchodzi ale ma cos zrobic w tym kierunku , jesli nie pozegnałabym się z nim...slepy jestes?!dziewczyna jest nienormalna !!! rok sie za Toba ugania !! kto o zdrowym umysle tak by postepował?!sądze , że nikt...dlatego działaj!!dzwon i powiedz aby spierdalała...mozesz nawet ją wyzwać od psychicznych idiotek...czy jak tam sobie chcesz...im bardziej bedziesz pobłazał takie zachowanie tym ona bedzie czula sie bezkarna :O

szpileczka za ostro. Wklej sobie fotke na facebooka swojej dziewczyny. To samo mówi za siebie. I tłumaczeń nie trzeba.

aaa i jeszcze jedno...gdyby mój facet w srodku nocy pojechał po swoja eks aby odwiezc ja do domu bo jest pijana , wyjebałabym go za drzwi i wiecej nie wpuściła...sądze , że duzo winy jest przez Twoje zachowanie własnie...

za ostro?! słuchaj , on ja prosił , tłumaczył , rozmawiał...minął rok ..i co?! i nic...!! musi ostrzej zareagować bo w przeciwnym razie ona rozpieprzy jego zwiazek , takie laski sa zdolne do wszystkiego !!nie maja pohamowań !!

Nie ma co do niej dzwonić - trzeba ją przydybać przy udziach, najlepiej przy jej rodzinie, i wtedy powiedzieć jasno i głosno: chciałem cię prosić, zebyś nie wydzwoniała do mnie, a tym bardziej po pijanemu, nic z tego nie będzie, rozstaliśmy się i proszę o zostawienie mnie i mojej dziewczyny w spokoju. Ma to sens bo jak będą świadkowie to trudniej jej będzie "zapomnieć" o zdarzeniu

zdjecie na facebooku mam od dawna, to na nia nie dziala. mala ja ja wtedy odwozilem do domu bo badz co badz bylismy razem 4 lata a ona potrzebowala pomocy. obcemu bym pomogl a co dopiero kobiecie z ktora dzielilem zycie. nie potrafie byc chamski i nie bede, poki co licze na to, ze milczenie zalatwi sprawe. napisalem do niej maila i tu wstawiam kopie "Wiem, ze odciagalem odpisanie na Twojego maila ale nie jest latwo powiedziec Ci wprost tego co mysle. Sluchaj, wiem, ze jest Ci ciezko, mnie tez bylo, ale swoim zachowaniem niczego nie zmienisz. Nasze zerwanie nie bylo moim kaprysem, chwilowa slaboscia zwiazku czy zmeczniem Twoimi fochami. nie konczy sie trwajacego 4 lata zwiazku od tak sobie. Ja naprawde to przemyslalem, i nie zaluje swojej decyzji. Jestem teraz z kobieta, ktora kocham ponad wszystko i nie pozwole, zebys swoim zachowaniem bila w nia, bo ona na to nie zasluguje. Kocham ja i zamierzam sie jej oswiadczyc. Chce byc z NIA. Czas zebys i Ty ulozyla sobie zycie. Nie mysl o mnie, nie zawracaj sobie mna glowy bo nawet gdyby Anka ze mna zerwala i tak nie wrocilbym do Ciebie. Zajmij sie swoim zyciem i daj zyc mi."

aaaaaaaaaaaaaaaahahahahhahahhahahahahhahahahahhahahahahhaha:D Ja na miejscu twojej Ani po takim meilu wyjebałabym Cię z domu...frajer jestes, meska cipeczka , zero asertywności...jedz do niej z bukietem kwiatów i poproś by przestała do Ciebie wydzwaniać....;) ide z tego tematu bo jestes załosny facet...pytasz o rade a i tak robisz zupełnie co innego...chuj z Toba i twoją eks...a niech rozpieprzy ten twoj zwiazek :D pa !:P

malutka wole byc frajerem niz wulgarnym gnojem jak Ty. a aserytwnosc myslisz z chamstwem

nie masz jaj facet. normalnie męska pipa z ciebie

Jedna, konkretna, szczera rozmowa, że nie życzysz sobie żadnego kontaktu z nią. Dałeś sam ciała, bo po zerwaniu dawałeś jej nadzieję na powrót, pomagając jej w różnych sytuacjach. Wolno jej cię kochać i walczyć o twoją miłość, ale nie wolno jej zatruwać ci codziennego życia. To była dziewczyna musi zrozumieć. Trzeba czasu.

miala rok czasu i nic sie nie zmienia. nie chce jej gnoic. ona ma propbely emocjonalne w ktorych ja jej nie pomoge ale to nie znaczy, ze chce jej rypac psyche jeszcze bardziej.

Uwazam, ze autor to kulturalny czlowiek, ktory nie chce sie znizac do poziomu chamstwa. Powinienes jednak dac jej ostrzej do zrozumienia, ze nie zyczysz sobie jakichkolwiek kontaktow z nia. Ktos tam dobrze radzi, by upokorzyc ja przy jej rodzinie, ale to moze byc trudne jesli sie nie spotykacie. Moze skontaktuj sie np. z jej rodzicami i wytlumacz jak zachowuje sie ich coreczka, moze oni ja zastopuja. Nie wiem, ale twoja obecna dziewczyna musi cie na prawde kochac skoro ta sytuacje wytrzymuje i cie wspiera. Powodzenia.

po 1. jakby moj facet jezdzil po swoja byla laske w takiej syt, juz by nim nie byl po 2. zgloś to jako nękanie i z glowy :)

troche za grzeczny ten mail, ale w dobrym tonie, tzn. nie obraza Twojej bylej. jesli nadal bedzie Ci sie narzucac proponuje jednak uzyc slowa SPIERDALAJ... Dlaczego nie zablokujesz jej na facebooku??

ahahahahahha Wy nie widzicie , ze to wina autora tematu?! :O czy tylko ja zdarzyłam to zauważyć?! nadziei jej zrobił wiec sie odczepic nie chce:O juz dawno bym Cie kopneła w dupe autorze na miejscu tej Anki

pomysl z rodzicami nie jest glupi. oni zawsze bardzo mnie lubili wiec moze do nich zadzwonie. co do tego, ze wtedy po nia pojechalem, moja dziewczyna sama podsunela mi ten pomysl, powiedziala, ze nawet psa nie zostawia sie w potrzebie. gdy tylko odezwie sie nastepnym razem( stawiam na to, ze jeszcze dzis) powiem jej najpierw, ze juz jestem tym zbyt zmeczony by uzerac sie z nia sam i dzwonie do jej rodzicow.

malutka dlatego wlasnie na kobiete taka jak Ty nawet bym sie spojrzal w perspektywie zakladania zwiazku.

mysle, ze na facebooku to moglbys ja zablokowac. to akurat chamskie nie jest, ale da jej do myslenia

ta laka nie ma honoru...

zadzwoń do jej babci i na nią naskarż , albo powiedz jutro pani przedszkolance

babuszka wlasnie zablokowalem, dzieki za rade

to chyba zarty z tym blokowaniem na facebooku...... :| pytałeś jak sprawic zeby laska się odczepiła, szpileczka dała ci sensowną odpowiedz. tym mailem to niewiele zdziałasz. Nie widzisz tego że im bardziej jestes miły i wyrozumialy dla niej tym ona robi sobie większe nadzieje że jeszcze troche i bedzie cie mieć z powrotem. I co z tego ze piszesz jej zeby dała ci życ, piszesz to w takim stylu ze daje sobie głowe uciac ze akurat po tym mailu zaczną sie kolejne smsy i telefony. Chcesz użerac sie z jej problemami, rob tak dalej ale nie pytaj o rade jak się jej pozbyc, bo na to jest tylko jeden sposób wspomniany wyzej przez szpileczke