Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ndqwkdqwdddd

Nie rozumiem ekspedientek

Polecane posty

Gość ndqwkdqwdddd

Ubieram sie modnie , chyba nie wyglądam na jakąś bardzo biedną ,a np: wykładam na taśmę w sklepie zakupy. w tym dużego lizaka za 4 zł. babka przy kasie głosno powiedziała ,, ten lizak kosztuje 4 złote !" ja odpowiedziałam ,,no dobrze prosze policzyć".. co ja to obchodzi co kupuje ? moja sprawa chyba? albo jak kupowałam parolkę w rossmanie to też mnie pani poinformowała ,że kosztuje ,,aż " 20 zł .. jak mnie to wkurza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daawiiidooffff
Wcale jej się nie dziwię a dlaczego ? Stojąc w kolejce do kasy byłem świadkiem pewnej nieprzyjemnej sytuacji jak klientka wydarła się na ekspedientkę za to że ten lizak kosztował 3,50zł i dlaczego Ona jej nie uprzedziła bo przecież kto by był taki głupi żeby kupować głupiego lizaka za prawie 4 zł ! Ekspedientki na ogól są wyczulone od takich właśnie przypadków i wolą ostrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5555555SSS
po co kupujesz lizaka ? przecież najlepsze lizaki faceci mają w gaciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,jfdfjnfd,nmffd
jestes przewrazliwiona:o ja zwykle wygladam prawie jak dziad smietnikowy a nikt nic nie mowi kiedy kupuje drozsze rzeczy:P może juz jej sie zdarzyło że jak ludzie dowiadywali sie ceny tego lizaka to kazali go odliczac wiec teraz ona wszystkim z gory mowi ile kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeczytałam dziad
śmietankowy :D:D:D Co do tematu, na pewno chciała się po prostu upewnić, czy znasz cenę, by potem tego produktu nie musieć wycofywać (bo to zwykle problem). Wielu ludzi myli ceny, albo niedokładnie patrzy (czasem sam sklep wprowadza w błąd) i ekspedientki zwyczajnie chcą mieć tak naprawdę zabezpieczyć się przed ewentualnymi nieprzyjemnościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie lubię czegoś takiego. Ostatnio z jabłkami, nie wiedziałam, czy są na sztuki czy nie po prostu chciałam kupić te konkretne jabłka to mi musiała 2 razy powiedzieć . Wyglądam na 15 lat i czasem ubieram się niedbale dość (rozwiązane buty, artystyczny nieład na głowie, szalik nie przewiązany, bluzy, kurtki porozpinane itp) plus rozmarzone spojrzenie i głowa w chmurach to w jakichś droższych sklepach po prostu patrzą na mnie jak na włóczęgę. Czasami są naprawdę chamscy wobec mnie. I w takich sklepach nie kupuję. A jak ubiore się "stosownie" do moich możliwości i ogólnie sprawiam wrażenie dość poważne to milutcy są jak cholera. Idioci Każdego klienta powinno się dobrze traktować, bo czasami niepozorni mogą więcej wydać niż Ci wydający się bogaci Ale odbiegłam od tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotrola jakości
Pamiętam jak z moim mężem (wówczas narzeczonym) pojechaliśmy z psem na łąki i wracając (w dresach, traperach) podskoczyliśmy do Yesa zamówić obrączki. Mąż miał mieć gładką a ja zażyczyłam sobie w mojej wstawienie brylancików (a co ;) ). Pani ekspedientka spojrzała na nas krytycznie i zamiast przyjąć zamówienie, tłumaczyła nam powoli i wyraźnie, że takie brylanciki kosztują. Że to drogie. Przyznam, że poczuliśmy się trochę głupio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecree
wiesz co laska? świat by oszalał jakby każdy na takie pierdy zwracał uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie lubię czego innego
Jak łażą za człowiekiem po sklepie i pytają: czy mogę w czymś pomóc... I tak cię śledzą. Ok, rozumiem, że ludzie kradną różne rzeczy, ale ja sama w takich sytuacjach czuję się jakby mnie mieli za złodzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotrola jakości - nieźle :D Co do tematu to na co dzień wyglądam jak bezdomna. W za dużej bluzie ojca(wiosną, gdyż nie mam kurtki wiosennej, a bluza ciepła :D ) i chyba tylko raz przy kasie miałam taką sytuację. Bardziej wkurzają mnie ekspedientki w odzieżówkach, które patrza na mnie jak na złodziejkę. Lubię mieć ręce w kieszeni i zapominam ich wyjąć, kiedy wchodzę do odzieżówek czy sklepów z biżuterią. Dziewczynka w ogromnej bluzie z ogromnymi kieszeniami budzi niepokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolittaaaaaaa
ja ubieram się dość zwyczajnie ,tzn skórzana kurteczka , apaszka , jeansy rurki , balerinki jakaś tam srebrna biżuteria i też np jak byłam w pewnym sklepie na wsi to pani sprzedająca podeszła do mnie i patrzyła jak wkładam zakupy do koszyka żebym czegośprzypadkiem nie ukradła :P albo raz poszłam do kawiarni i zamowilam herbatę . podeszłam do lady i tam chciałam od razu odebrać herbatę może się zbłaźniłam ,ale cóż w różncyh kawiarniach różnie bywa , a ta głupia kelnerka ,, ja pani przyniose do stolika hihi proszę sobie usiąść" . Potem zgrywała wielką panią bo ona pracuje w takiej ,,ekskluzynej" kawiarni ,a ja nie wiedziałam jak się zachować..np co chwile sie na mnie dziwnie patrzyła itd zwykła kelnerka ,a chce sie dowartościować chyba .. albo panie w sklepach często np proponują tańsze kosmetyki.. to ,że jestem młoda nie znaczy ,że mam mało kasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginaldo
kobiety w balerinach zawsze wyglądają na pochodzące z biedoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
Kurde:D Ja miałam podobnie, raz moj sie ubrał w dresy jakies tam adidasy kurtke skorzana , ja podobnie ...wracalismy wlasnie z nad morza, po drodze podjechalismy do sklepu po cos do picia, było tam kilka młodych osób...zmierzyli nas z gory do dolu,pani ekspedientka również i słyszałam tylko jak miedzy soba mowia"patrzcie jaką ma skore , a jakie dresy" i sie smieją...zdziwili sie gdy po wyjsciu ze sklepu wsiedlismy do mercedesa z 2010 roku:D alez miałam ubaw:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
w ogole czasami chodzimy ubrani jak ostatnie łajzy i ludzie sie na nas dziwnie patrzą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kawiarniach też nie wiem czasami:D Nie lubię zgrywać paniusi, ale zawsze patrzę jak się inni zachowują:D Bo jednak gówniara zgrywająca wielką damę, która trzeba obsługiwać też ciekawie nie wygląda. Ale to straszne jak ludzie tylko wg wyglądu oceniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
otóż to...najgorsze są Panie z sieciówek typu reserved albo H&M czy innych tego tyopu, zdarzyło mi się , ze wpadłam do KFC ubrana...hm...jak do ogrodka:P tyle , że czysto oczywiscie w CH i idac zwrociłam uwage na sliczna bluzke w reserved, weszłam zeby ja dokładnie obejrzec to jak mnie ekspedientki zobaczyly to az oczy wybałuszyły:O dziwnie mi sie zrobiło...choc gdybym chciała pol sklepu mogłabym wykupic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakoś nie szaleje i strasznie drogich ciuchow nie mam, ale moja ciotka ma sklep z takimi lepszymi niby (dla mnie to śmieszne, ale cóż) to trochę takich prezentów od niej mam (no sporo :D ) A to, że wyglądam w nich niechlujnie to już moja zasługa:D I taka paniusia traktuje mnie jak małą biedna dziewczynkę, której w ogóle nie opłaca się obsługiwać a przykładowo mam na sobie ciuchy kosztujące jedną jej pensje (biorąc pod uwagę ceny z tymi zajebiście wysokimi marżami) i jakbym chciała to bym mogła parę tysięcy wydać w jej sklepie (ale jeszcze mnie nie popierdoliło na całe szczęście). To mnie wkurwia, bo dla mnie każdemu należy się szacunek i uprzejmość a pieniądze nie mają tu nic do gadania...nie powinny mieć. Bo one raz są raz ich nie ma. niektórzy wydają nie wiadomo ile a gnieżdżą się w wynajmowanych klitkach,zamiast oszczędzić, wyjść na swoje i mieć święty spokój. Ale mają poważanie przecież bo pozornie są bogaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×