beznadziejnie zakochana... kurde ! jak do niego dotrzec !

Mam problem.. zakochałam sie w moim koledze... jestem gotowa zrobić dla niego wszystko,z każda sekunda brakuje mi go coraz bardziej..ale on jest strasznie zamknięty w sobie...ma cięzki charakter..mimo, iż ma 23 lata to jest skryty i ciężko mi stwierdzić,czy chociaz troche coś do mnie czuje... boje sie,że jak go zapytam w prost czy coś do mnie czuje to sie przestraszy...a zauważyłam,że pewne tematy omija.. prosze was...doradźcie mi coś!

Pewnie introwertyk. Z takim raczej się trzeba zaprzyjaźnić najpierw. Tak mi się wydaje, bo mam podobny problem.

próbowałam sie już z nim zaprzyjaźnić... to kiedyś mi zaczął opowiadać o dziewczynie w której kiedyś sie zauroczył..od tego momentu jakoś kontakt sie urwał..po dwóch miesiacach znowu zaczął pisać..i nie wiem z czego to wynika.

To dobrze, że się zaprzyjaźniłaś z nim najpierw. Sama jestem typem takiej osoby i też wolę zachować ostrożność w kontaktach z innymi na początku. Niestety, do mojego introwertyka dotrzeć nie umiem. Nawet się z nim zaprzyjaźnić, nic z tych rzeczy...On się mnie chyba boi, bo ciągle przede mną ucieka...

o kuzwa jestescie muzułmankami ?

do kutasek: Fuck of ! Irańska_róża: no własnie ja sie z nim tez nie zaprzyjaźniłam..kolegujemy sie tylko...rzadko rozmawiamy w realu,ale sms-ujemy..i to mnie najbardziej rozwala w nim.. ma cos takiego,ze piszemy i w koncu nic nie pisze mimo iż zadałam mu pytanie i odzywa sie dopiero na drugi dzień z wiadomościa typu " hej!;* co tam?:* "...nie wiem dlaczego tak robi..

do co za durne problemy. : Nick mam taki,żeby osoby takie jak Ty pytały sie dlaczego go mam .. wiem co to Izrael i jaka sytuacja w nim panuje, nie jestem idiotą... nie rozumiem co chciałes przez to co napisałeś udowodnić-pokazać.. wiem,ze są wieksze problemy od mojego,ale to chyba nie zniewaga,bądź grzech,ze zadałam pytanie na kefeterii co mam robić..sama chce zasięgnac tylko porady,wiec nie rozumiem po co srasz za przeproszeniem ogniem.. naraa