pytanie

O czym myślą 19 - letnie dziewczyny, chodzi mi o zycie, czy pojawiają się już myśli o przyszłości, dzieciach, mężu, rodzinie itd, czy to za wcześnei na takie rozmyślenia? wiem, że to zależy od danej osoby, ale tak ogólnie, średnio, jak to wygląda... Faci w takim w takim wieku nie myślą o rodzinie, ja nie myślałem a jak jest z Wami dziewczyny?

nie mam aż tylu lat, ale to nie jest akurat ważne

ciało kobiety - umysł dziecka ;) więc o czym takie mogą myśleć :P

czy naprawdę dziewczyny w tym wieku nie myślą poważniej o życiu? jest przekonanie że faceci poźniej dojrzewają i zgadzam się z tym, a w jakim wieku dziewczyna zaczyna mieć konkrestne plany odnośnie swojej przyszłości?

krecic slub jako taki, czyli biała sukienka, pochwalenie sie przed kolezankami pierscionkiem, wesele jako piekna impreza taka jak z bajki itp o tym co to jest małzeństwo i wspólne zycie na dobre i złe chwile pojecia nie maja zupełnie, już nie wspomne o tym, ze dla 19 latki gotowanie obiadu i pranie pościeli czy inne domowe zajecia to kosmos

ja mając 19 lat, myślałam o studiach, swojej przyszłości zawodowej, ale do myśli o ślubie, o życiu rodzinnym było mi daleko. http://gogroup.pl/zaproszenie/1842

a ile Ty masz lat? Ja mysle o zdobyciu wyksztalcenia, podrozach, zabawie...

Mysle ze plany nie wybiegają dalej jak koniec studiów... tak było u mnie. Natomiast kwestie małżeństwa, dzieci.... tylko w odniesieniu do ślubu, jak ktos wyzej slusznie wspomniał. Wesele, romantyczny kościółek, biała suknia, podróż poślubna... natomiast proza życia po ślubie była czymś mglistym. Teraz mam niecałe 24 lata i dopiero zaczyna sie wykluwac u mnie myśl o ustatkowaniu. Nie chce generalizowac, bo pewnie i tak zrobisz swoje... ale uważam ze bezpieczniej dla Ciebie będzie z taką dziewczyną po prostu byc teraz i tu, a nie wiąząc sie z myśla o wspólnym starzeniu sie...

No właśnie to zależy od osoby. Ja myślę w ten sposób, tym bardziej że mam z kim układać sobie takie plany. O studiach, przyszłości zawodowej też myślę, ale nie tylko. Myślę jeszcze o szczęściu odsobistym ;) Ślub też bym chciała i nie dlatego, że dziecko. I jeśli ten ślub w niedalekiej przyszłości będzie to bez wystawnego wesela, bez kosztownej sukni, nie na pokaz ;) Ja mam takie zwyczajne marzenia, o życiu myślę dość poważnie. Ale większość moich rówieśniczek na pewno nie myśli w ten sposób. Dlatego reguły nie ma :)