I co teraz?

Pomóżcie mi błagam;( mój chłopak mnie bije. Już pare razy prubowałam go zostawić ale za karzdym razem dostawałam w twarz i miałam sie nie odzywać. Robiłam to ze strachu, że znowu uderzy. Nie był taki na początku. Koleżanka mi powiedziała że zawsze taki był a jak jej się spytałam czemu mi nie powiedziała, odparła że to moje życie. Nie odzywam już sie do niej. est o mnie chorobliwie zazdrosny. Niemoge wyjść nigdzie sama. Najgorsze jest, że jeżeli niechce iść z nim do łóżka po prostu sam bierze co chce. Nie moge już tak dalej. Nie chce dostawac za wszystko co zrobie lub powiem w jego mniemaniu. Zostałam przez niego sama. Nie mam już ani jednego znajomego. W komórce mam tylko nr do rodziny i do niego, bo dostawałam, że z kimś pisze lub rozmawiam. Pomóżcie mi sie wyrwać błagam was;( Co mam zrobić?

prosze o pomoc

nikt nie był w takiej sytuacji?. Naprawde nie wiem co robić bo boje się dostać od niego

odejdź po prostu a jak znów uderzy to na policję.

nie da się po prostu już prubowałam. Wielokrotnie pokazał że policje to on ma w d***

1. spakoj sie jak go nie ma 2. wsiadz w autobus 3. pojdz na policje zglos molestowanie 4. zarzadaj zakazu zblizania sie do ciebie 5. zacznij zyc!!!

w dupie? dzwoń za każdym razem na policję i wystąp o zakaz zbliżania

raz jak szliśmy przez miasto pokłuciliśmy sie że jakiś chłopak na mnie spojrzał(chyba normalne,że ludzie na ulicy czsem sie na siebie spoglądają?), powiedziałam mu, że już dalej z nim nie ide to zaczął mnie szarpać i wyzywać,że dziwka jestem a to było może 100 m od posterunku policji. Już mniejsza z tym że tam był posterunek ale to był środek miasta i pełno ludzi

albo wezmiesz zycie w swoje rece albo nie placz ze dostajesz po lbie

jestem z nim od 2 lat zawsze był zazdrosny ale ostatni rok był dla mnie horrorem. Nic nie moge zrobić czy powiedzieć bo sie boje. Przy nim czuje sie gorzej niż pies. Jak sobie wypije to pobije nawet jeżeli się nie odzywam i nic nie robie. SAsiedzi na początku dzwonili na policje jak słyszeli jak płacze, ale on do nich poszedł ze mną i każał powiedzieć, że wszystko w porządku i nie muszą tego robić.

Coralick - ale jak ja mam to zrobić? Jak mam wziąśc życie w swoje ręce?

spakowac sie, wyprowadzic, zmienic numer telefonu, zglosic na policje molestowanie. jak masz kase to zaloz sprawe z powdztwa cywilnego. odetnij sie od niego i miej jego grozby w nosie....

Jakbym robiła takie byki ortograficzne to mój facet już dawno by mi wpierdolił, więc nie dziwie sie Twojemu

to nie jest takie proste. Jerzeli się kogoś tak bardzo boisz nie jest łatwo od tak po prostu spakować sie i wyjść

to niech cie napierdala co ci trudno zrobic nie mas zojca matki ???? zeby cie przyjeli i jego nei wpuszczali ???

za ortografie i za interpunkcje też mi daje wpierdul cieszy cie to?

nie jest latwe ale mysle ze dostawanie po lbie jest gorsze i trudniejsze do zniesienia