jaki wzrost jest dla was niski?

Nastoletnia, nie prawda, to zależy, jaką kto ma budowę.m Ty pewnie jesteś zazdrosną żyrafą, że tak piszesz.

Takiego mam pecha, ze zawsze podobaja mi sie faceci mojego wzrostu, czyli niecale 170 :O Jestem ewenementem na kafe, bo lubie niskich

Ja zadną żyrafą nie jestem. mam wzrostu 170cm, więc tak optymalnie. Nie chciałabym mieć 160cm i nóg jak kaczka, ale to tylko moje zdanie. A z Darkerem to ja mam kontakt, wiec o niego i o mnie sie nie bój ;p

Maladie - NIE JESTES WYSOKA, chyba ze mieszkasz w Chinach :P Ale wzrost jak na laske masz calkiem OK. Naastoletniaa - pieprzysz glupoty czesto na ulicach widuje dziewczyny powyzej 170 z dziwacznie dlugimi korpusami i niskoosadzonym zadem :O Nie wszystkie wysokie maja idealna budowe i dluuugie nogi

MAM 154 cm wzrostu! ;P

Nastka - ale masz 15 lat, do 175 centymetrowej żyrafy dociągniesz. Jak tam testy Gimnazjalne?! Dostaniesz się do jelitarnego licełum, czy nie?

Ja mam 173 cm wzrostu :) więc dla mnie facet powinien mieć minimum 180 cm :D

Ja mam nawet długie nogi jak na swój wzrost, więc to nie jest jaka reguła, że jak niska, to od razu krótkie nogi. Wiem, że wysoka nie jestem, ale karzełkiem też nie. Chyba mam idealny wzrost.

Ja mam nawet długie nogi jak na swój wzrost, więc to nie jest jaka reguła, że jak niska, to od razu krótkie nogi. Wiem, że wysoka nie jestem, ale karzełkiem też nie. Chyba mam idealny wzrost.

wezme sobie wysokiego faceta i przynajmniej moje dzieci beda wysokie :P

Nie dostane sie do tego liceum chyba że sie stanie cud... zostane blacharzem, a w moim przypadku bardziej blacharą. I fajnie bedzie. Ja nie mowie, że każdy ma idealną figure. ja mam nogi niecałe 90 cm i za bardzo umięśnione łydki, więc to nie jest fajne ani kobiece. Ale jak ktos co ma 165 uwaza sie za wysoką to mnie aż nosi. Ja się za wysoką nie uważam. Bo bycie wysoka ani niską nie jest fajne jak dla mnie . najlepszy jest optymalny wzrost zarówno dla faceta jak i kobiety. A ja wyższa już nie bede. Bo jeśli jeszcze pamiętacie coś z genetyki to nie jest mozliwe, aby dziecko było wyższe od rodziców. Chyba że występuje jakaś mutacja, w co wątpie, bo to częste nie jest.

dziewczyny do 160 cm. Wysoki dla faceta od 180cm, dla kobiety od 170

Co do tego ze od wzrostu zalezy atrakcyjnosc faceta- to mit (tzn kiedys myslalam ze zalezy bo sie duzo w necie o tym naczytalam :p ale jak tak poobserwowalam na ulicy to zdanie zmienilam ;)) Co do tego ze facet ponizej 170 jest niski - to fakt

Ja tez mam nogi 90cm od pachwiny. Nawet chyba 92, przy 165. Wiec pohamuj sie z tymi nogami jak kaczka :D

Moj facet ma 170 cm. Ale niski nie znaczy brzydki czy zly. Pewnie nawet moglabtm byc z facetem 163 cm, choc takiego nigdy nie mialam -P

"Bo jeśli jeszcze pamiętacie coś z genetyki to nie jest mozliwe, aby dziecko było wyższe od rodziców. Chyba że występuje jakaś mutacja, w co wątpie, bo to częste nie jest." - no to ja jestem mega zmutowana, podobnie jak mój brat. Bo oboje jesteśmy wyżsi od rodziców - choć i oni do niskich nie należą.

i wiele dziewczyn ten fakt podziela, że facet poniżej 170 cm (nawet 1 cm poniżej) NIE POWINIEN mieć dziewczyny, a jeśli już nawet to bardzo, bardzo niską, taką do 150 cm max!!! Bo przy wyższej będzie fatalnie wyglądał i takie pary bardzo działają ludziom na nerwy i to jest fakt!!

dla mnie niski facet to ponizej 175 175-180 moze byc a najlepiej 180-190

dlatego osobiście uważam - niezmiernie sie z tego faktu ciesze czy to nie ty jestes tym nieudacznikiem od Modern Talking?

Ty wyżej, powiem Ci coś!! Jeśli podobają Ci się wyżsi od Ciebie a sama masz powyżej 170 cm to wiedz że jesteś wredną, pustą sadystką wyżywającą się na niskich!! No chyba że to był żart, to wtedy spoko :)

wysoki 185 -195 najbardziej lubię 190cm średni 175- 185 niski 170- 175 poniżej są krasnoludki a powyżej koszykarze

Sorki, zaszła literówka Chodziło mi "jeśli podobają Ci się niżsi od Ciebie" Wyżsi mają Ci się podobać of kors bo to naturalne i oczywiste :)

Jak czytam niektóre posty to mi słabo. Ok, jestem kobietą, kurduplem (i z tym się zgadzam :D), 165cm. I powiem tak, ja wiem na 100%, że mój facet nie będzie niski, najwyżej umrę w samotności z kotami :D tak już mam, w mojej rodzinie wszyscy faceci są wysocy, a jeśli nawet nie, to mają taką budowę ciała, że wyglądają jak zabójcy :) Próbowałam być z chłopakiem lekko powyżej 170cm i po prostu się nie udawało, nie było chemii. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi. Oczywiście obrażanie kogoś, że jest "żałosnym krasnalem", "śmieciem", itd tylko dlatego, że nie jest wysoki, jest dla mnie żałosne. OCZYWIŚCIE, że człowieka nie można oceniać po wzroście. Oczywiście, że liczy się charakter. I oczywiście, że jak ktoś się zakocha, wzrost nie ma znaczenia. Problem w tym, że ludzie są różni. I to, kto nam się podoba, przy kim czujemy się dobrze, kto nas pociąga i w kim się zakochamy, nie zależy od nas. Nie możemy sobie wmówić, że "ok, teraz zakocham się w tym facecie, bo jest wartościowy", to tak nie działa. Teraz zwracam się do mężczyzn, którzy tak bardzo się bulwersują i nazywają takie dziewczyny jak ja "pustakami", przy okazji przewidując przyszłość, w której na pewno nie będziemy miały prawa wybierać partnerów tylko brać to co jest (?!). Jak byście się czuli, gdybym nazwała was pustakami, tylko ze względu na to, że lepiej czujecie się flirtując z kobietą z długimi włosami, większymi krągłościami, wyższym/niższym wzrostem? Przecież to normalne! Ludzie, to ma być partner na całe życie (przynajmniej z założenia:D), nie przyjaciel, nie kolega. I to, że ktoś jest wartościowym człowiekiem nie ma tu nic do rzeczy. Przy okazji, nie rozumiem też stwierdzenia "Dla kobiety 170cm facet 175cm będzie za niski, ale dla 160cm będzie ok". Nie, to też nie tak działa niestety. Kobieta może mieć 180cm i mieć głęboko w d***e ile cm ma jej facet lub będzie czuć pociąg do niższego, tak samo jak kurd**el 160cm moze czuć potrzebę posiadania faceta 180cm. Trochę więcej tolerancji, błagam ;)

Ciekawa jestem jakby zareagowali wszyscy ci co obrazaja niskich, gdyby okazalo sie w przyszlosci ze wlasne dziecko jest niskorosle!

Dla mężczyzny wzrost 166cm to kula u nogi. Tyle mam. Żadna kobieta na mnie nigdy nie leciała, jak juz to musiałem na uszach stawać, żeby coś zdobyć. Zgadzam się, że tacy męzczyźni jak ja nie powinni mieć synów.

u faceta 168 i mniej u kobiety 162 i mniej