Mieszkanie w Nowym Jorku?

Cześć, zastanawiam się czy to w ogóle możliwe? Chodzi mi nie tylko o kwestie finansowe, ale również o wizę i pracę. U mnie wygląda to tak, że gdybym sprzedała dosłownie wszystko co mam, miałabym w kieszeni jakieś 700 000 zł, czyli o ile się nie mylę jakieś 175 000 dolarów. Język angielski znam bardzo dobrze (obecnie studiuję w tym języku). Nie myślę o wyjeździe w tej chwili, ale np po studiach, choć nie ukrywam, że chciałabym ukończyć studia na miejscu gdyby była taka możliwość (ale pieniędzy chyba nie starczy). Co do USA mam tam rodzinę, właściwie bardzo bliską, ale nie utrzymuję z nią stałego kontaktu. Dlatego moje pytanie brzmi następująco: czy z takimi warunkami jakie opisałam powzyej, istnieje jakakolwiek możliwość legalnego pobytu USA i ewentualnie kupna nieruchomości (lub wynajmu, bo zdaję sobie sprawę, że środki mogą być niewystarczające)? Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

Ok, już wiem, że kupno mieszkania to czysta abstrakcja.

nie ma szans usa woli stada mexykow niz bialych z europy

Jak jest ze studiami? Czy na sam okres studiów mogłabym wyjechać, lub np. zrobić specjalizację (dyplom podobno mam mieć akceptowany an 'całym świecie')

Ja mam dyplom z polskiej uczelni i jest akceptowny. Nie wiem jak jest z wyjazdem w twoim przypadku, moze staraj sie o wize studencka, ale studia tu sa bardzo drogie, i teraz caly czas ida w gore. New York jest bardzo drogi, z takimi srodkami jakie masz mozesz sobie pomarzyc o kupnie czegokolwiek, chyba, ze w murzynskiej dzielnicy, gdzie biali nie wjezdzaja, bo moga juz nie wyjechac zywi. Po co chcesz tu przyjezdzac, to juz nie to samo co kiedys. Jesli masz dobre wyksztalcenie to w Polsce lub na zachodzie Europy znajdziesz dobra prace. My jesli tylko nadarzy sie okazja, ze maz bedzie mial mozliwosc dostania przeniesienia do Europy ze swojej firmy, to wyjezdzamy i to szybko.

Po prostu bardzo chciałabym spędzić w Nowym Jorku rok czy dwa lata. Myślę również o Londynie, zawsze ciągnęło mnie do tego miasta (byłam tam będąc dzieckiem). Życie jako takie wyobrażam sobie w Polsce, ale wyjechać na jakiś czas zawsze można. Staram się nie planować, bo wiadomo, że plany z różnych przyczyn mogą ulec zmianie ale w tej chwili widzę to właśnie tak, kilka lat w Londynie, kilka w NYC, a potem z powrotem do siebie :) Z tym kupnem to palnęłam, wiem ;) Studia są drogie, zdaję sobie z tego sprawę, ale z drugiej strony specjalizacji, jaka mnie interesuje, tutaj w PL nie ma.

Jesli chcesz na troche to polecam, nauczysz sie czegos nowego. Amerykanie sa zupelnie inni niz Europejczycy. Zawsze warto zwiedzac swiat. Sprobuj sobie zalatwic wize studencka, nie wiem jak to dziala, bo ja wyjechalam poniewaz moj maz jest Amerykaninem, ale tez woli Europe tak jak ja. Zawsze warto rozwijac swoje horyzonty, ale zostac tu na stale nie wiem czy warto, ja tesknie za Europa, stara architektura, i lepszym jedzeniem, bo amerykanskiego nie lubie. Powodzenia w spelnianiu marzen.

Wzajemnie :) Dziękuję za odpowiedź

Studia w jakims "comunity college" nie sa takie drogie. Nowy York jest drogi ale w niektorych innych stanach nie jest tak zle. Jezeli masz ok 173tys $ to mozesz zalozyc firme za to i prosic o wize investora . Zdaje sie E cos tam .

Cześć. Pomysł masz świetny! Świata można nauczyć się tylko w świecie! Nie z książek :) Ja przyleciałem jakiś czas temu na wizie studenckiej i mi się podoba, jest fajnie, chodzę do szkoły językowej, poznaje ludzi z wielu kultur światowych. Wizę studencką jak załatwiałem to byłem zielony jak to wszystko funkcjonuje. Ale kolega dał mi namiar na pewien servis który okazał się dla mnie bardzo pomocny. Skontaktuj się z nimi! Bardzo pomocny portal - www.studynyc.us

Sprobuj sobie zalatwic wize studencka do University of Alaska Anchorage lub Fairbanks USA, duzo ruskich to robi mi dobrze na tym wychodzą. Do Alaski jest łatwo dostać wize studencka i z polski tu też przyjezdzaja. Ta strona ma wszystkie informacje i formy które ci beda potrzebne. http://www.uaa.alaska.edu/international-student-services/