Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problem maam.

Problem z psami. Jeden wszystkiego się boi a drugi ciągle chce jeść

Polecane posty

Gość problem maam.

Otóż mam 2 yorki. Suczka ma 4 lata a szczeniak 4 miesiące i opiszę pierwszy problem jaki mam z tą starszą. Otóż kiedyś potrafiła nie jeść kilka dni, musieliśmy ją na siłę karmić a zazwyczaj jadła raz dziennie tak od niechcenia a teraz chce ciągle jeść! wyżera szczeniakowi karmy, dodatkowo mam kundelka który jest piętro niżej i jemu też chodzi jeść karmę, ciągle szuka jedzenia po miskach, je 4 razy dziennie, jest już ciężka od tego a ja mimo że chciałam upilnować to ona i tak ukradkiem wyżera małemu karmę i tu pytanie od czego tak się dzieje że nagle zaczeła mieć taki apetyt? Czy może być na coś chora? Normalnie się zachowuje oprócz tego że jest taka znudzona i nie bardzo chce się bawić ale w koncu ma 4 lata więc na pewno nie będzie biegać jak szczeniak ale martwię się tym jej jedzeniem... Druga sprawa to szczeniak. Wszystkiego się boi, po ogrodzie nie chce biegać jak mnie przy nim nie ma tylko stoi pod drzwiami i piszczy bo chce wejść do domu, nawet nie zdąży się załatwić bo jak widzi że wracam do domu to zaraz biegnie i nie chce być na dworze. Poza tym strasznie się trzęsie, nieraz jak sprzątam i jest głośniej albo np ktoś krzyczy to boi się, chowa i trzęsie sie okropnie. W ogóle jest bardzo strachliwy i jak go tego oduczyć żeby sie nie bał? Nie mogę z nim być 24 na dobę i za każdym razem biegać z nim po dworze. Wypuszczam go ze starszą, ona ma swoje drogi ;) a on zaraz ucieka do domu bo się boi a jak ja jestem z nim to biega jak szalony, przynosi zabawki i się cieszy ale sam już nie chce być w ogrodzie :( Co zrobić żeby się tak nie bał wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem maam.
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie możesz i nie potrafisz
to oddaj psy w mądre ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem maam.
nie oddam ich w życiu :o Pytam o radę, jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, ze to o psach, a to o yorkach sory, nie pomogę, na szczurkach zupełnie się nie znam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87878782323
ja też mam psa bojazliwego, moim zdaniem taka natura, nic nie zrobisz. Jak będziesz go łagodnie traktowac, powoli przyzwyczajac do wszystkiego to mu sie prawdopodobnie znacznie poprawi, ale potrzeba czasu i cierpliwości. Jednak będzie bojazliwy do końca swoich dni. Jakby ty była Mysia, to napisałaby, że psa trzeba socjalizowac, i że winą jest niepewna hodowla z jakiej go kupiłaś, bo psy z dobrych hodowli sa jak automaty. Buachacha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewy 33
yorki to nie szczury! szczury sa inteligentne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja york to nie pies
to szczur - niech jeden zeżre drugiego i po kłopocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyżeranie z misek świadczy moim zdaniem o tym, który pies dominuje, ona ci się na śmierc zażre, zeby pokazać że jest najwazniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyżeraczka jest
zazdrosna o bojaźliwego i pokazuje mu gdzie jest jego miejsce!!!!! To nieprawda,że jorki to szczury - to są śliczne pieski, bardzo mi się podobają, ale nie stać mnie na kupno tej psiej śliczności.A szkoda miał by u mnie jak w raju - Kocham wszystkie stworzonka!!! ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×