golenie czy depilacja kremem?

Cześć. Od zawsze mam problem z ciemnymi, długimi wloskami. No cóz, to u mnie rodzinne, odziedziczyłam to po przodkach -.- Do tej pory depiluję się kremem, ale jest to dla mnie strasznie uciązliwe i kosztowne. Musze robić to mniej więcej dwa razy w tygodniu (nogi, uda, ręce, pachy) i schodzą na to dwie tubki kremu. Problemem są też czas i miejsce - mam straszny tłok w domu i zajęcie łazienki na pół godziny graniczy z cudem -.- muszę robić to rano, przed szkołą, jednak nie zawsze mi się to udaje - przez zajmujące hobby strasznie późno kładę się spać ;) Myślałam o tym, żeby przerzucić się z kremu na maszynki. Bo cóz, depilacja woskiem u mnie odpada (mam strasznie deliktną skórę), a depialatora też wolę się nie tykać. Myslicie, że to dobry krok? Bo golenie podobno jest szybsze i wgl... tylko czy włoski nie odrastają jeszcze szybciej? Pomożecie? ;) Jesli to do czegoś potrzebne, mam 15 lat i 1,58 cm wzrostu, jestem szatynką o dośc jasnej karnacji (dlatego ciemne włoski są dobrze widoczne).