witam Panie

chyba Cię potrzebuje

ja tu kotuś troche kontrowersyjna jestem. Jak podam namiar to mnie znajdą i zlinczują. nie mam gg. Podaj maila lub skype to sie odezwę.

15745376 gg dzięki.

i tak mi gg nie chodzi:-( sorki ale dziękuje za miłe słowo

home proszę bardzo, choć w Twojej sytuacji niewiele można zrobić. Problemem nie są kredyty, obcy koleś czy jej praca. Problemem jest brak bliskości między wami.

no wiem. rozumiem co mówisz. Ale nie ma wpływu na jej charakter pracy. Tak się tłumaczy: taka praca. Weekendy w pracy, jak ma wolne to odpoczywa. na rower nie, na basen nie, na narty nie,

pracę może ma nienajciekawszą, ale bliskość buduje się inaczej. Codziennie. A Wy już jesteście razem tak długo, że moim zdaniem, jak się już sypie to na amen.

chciałbym aby sie udalo przetrwać kryzys. ale to tak długo już trwa. kilka lat. źle mi...

ja tu jestem kiepskim doradcą sama podjęłam decyzję o rozwodzie i samej jest mi lepiej niż z mężem. Myślę, że spartoliłeś sprawę kilka lat temu i dopiero teraz to do ciebie dociera. Ale rozwodu nie macie, mozesz jeszcze powalczyć jak ci zależy.

no pewnie że zalezy. nawet nie wiesz jak bardzo. wybacz, ale myślę że więcej jest jej winy. wiecej pracy sie oddawała a wiesz ajka to praca w barze. potrafiła w środku tygodnia na ranem wrócic na bani. albo 5 dni jej nie było. sprytnie dziecko było u dziadków wtedy, ciężko cos jej zarzucic ale to już tematy na priv.

piszesz tylko o jej pracy. A jaka ona jest? Jakie ma marzenia? Co jej sprawia przyjemność? Co jej kupiłeś na ostatnie urodziny? Co o niej naprawdę wiesz? Nie to co robi i kim, ale co ona myśli, czuje i potrzebuje?

no z je zachowania to widzę że panienski stan to jej ulubiony i wymarzony. kwiaty spontaniczne przestałem przynsić w momencie gdy kiedyś nawet do wody ich nie wrzuciła.

a co myśli? chyba nikt nigdy nie odkrył mysli kobiety;-) ale życzę Ci takiego partnera:-*

czepiasz się jej a nie chcesz zostawić, wyczuwam nieszczerość w Twoich wypowiedziach.

i wyobraź sobie, ze spotkałam takiego :)

dobranoc nieszczęśliwy małżonku.

kłamstwo i nieszczerość to coś czym się brzydzę najbardziej w życiu. I tego właśnie oczekuje od drugiej strony związku. pytasz i zawsze odpowidam prawdę bo szukam wsparcia i podpowiedzi, pomocy

dziękuje i dobranoc. do jutra. i czekam na gg;-*