Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agusia72

Namawia mnie na przerwanie ciąży

Polecane posty

Gość Agusia72

Powiedzcie co o tym sądzicie - mam 38 lat odchowane dzieci , ponownie wyszlam zamąż , zaszłam w ciążę bo oboje pragniemy miec własne dziecko ale moja matka namawia mnie na aborcję tłumacząc ze czasy takie ciężkie że od poczatku wpakuję się w obowiązki na wiele lat, Mąż jest na nią wściekły , ona próbuje mnie namówić zebym zrezygnowała z dziecka które oboje bardzo pragniemy - dlaczego to robi? Sama jestem jedynaczką , matka nie chciala wiecej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana nie pozwol aby ktokolwiek nawet jezeli jest to Twoja matka odebrala Ci radosc i Twojemu mezowi, dziecko jest owocem waszej ogromnej milosci do siebie a nie zabawka ktora sie produkuje a potem wyrzuca na smieci. Kruszynce juz pewnie bije serduszko i odczuwa wszelkie pozytywne i negatywne emocje jakie Toba teraz wladaja. Nie poddawaj sie i walcz o Swoja fasoleczke, to dar zycia, to osobka ktora chce przyjsc na swiat i potrzebuje Cie i Twojej milosci. Masz meza nie jestes sama on Cie kocha i nie zostawi. Badzcie szczesliwa rodzina, a nie skrzywdzona z porysowaniem do konca zycia bo mamusia powiedziala pozbadz sie dziecka. Nie masz juz 10 lat aby uczyla Cie zycia, masz swoje zycie, wychowalas juz dzieci i to TEZ WYCHOWAJ I KOCHAJ.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie uwazam tak samo jak
wiara i nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia72
Serduszko juz mu bije widzialam na usg - to juz 9 tyg , staraliśmy się o tą kruszynkę półtora roku i jestesmy szczęśliwi a matka robi mi taką przykrość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus, wiem to musi byc okropna krzywda dla Ciebie i wielki bol, ale musisz postawic sie i powiedziec mamie ze ty ta kruszynke juz teraz kochasz i nie pozwolisz jej nawet wspominac o aborcji bo sobie tego nie zyczysz. Teraz potrzebujesz spokoju i wsparcia a nie tak krzywdzacych slow. Ja sama teraz jestem w 5tyg mam ciaze zagrozona ale wszyscy mnie wspieraja a jakby ktokolwiek mi teraz powiedzial ze mam sie pozbyc mojego malenstwa to zabilabym zywcem. Ja juz teraz kocham moja kruszynke, boje sie o nia bo jest zagrozona i nikomu nawet slownie nie pozwole jej skrzywdzic.!.!.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wonderful Life000000
to powiedz jej że nie zrobisz niczego wbrew sobie, po to tylko, żeby jej zrobić przyjemność... swoje życie przeżyła na swój sposób i niech da tobie też taką możliwość... :) skoro tak się staraliście o dzieciaka i wtedy wiedziałaś że tego chcesz, to tym bardziej teraz nie powinnaś ulegać próbom wpływów innych, nawet jeśli to ktoś bliski tj. matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie uwazam tak samo
dobrze wiara godosz to Cie popieram :) Agusia, matka jeszcze bedzie zalowac swoich slow !!! nie usuwaj, bo bedziesz zalowac Ty. nowe zycie juz w Tobie bije, upragnione wasze dzieciatko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczysz jak urodzisz wezmiesz w rece ta niewinna istotke i pomyslisz ze moglas ja usunac bo Twoja mama jej nie chciala, zobaczysz co poczujesz a potem bym poszla do niej z tym malenstwem i powiedziala prosto w twarz. MAMUS SPOJRZ TO TWOJ WNUK, WNUCZKA KTOREJ TAK BARDZO NIE CHCIALAS. I NIECH JA SECE I DUPA WTEDY ZABOLI!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
namawia na usunięcie...matka namawia matkę na usunięcie.Nie trzyma mi się to,dziwne ma podejście.Starałaś się o dziecko,masz starsze które dałaś radę wychowac to dasz radę i z tym.Powodzenia i trzymajcie się z mężem swoich decyzji a nie słuchajcie namawiania innych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia72
Dziękuję Wam bardzo że tak mnie wspieracie - jakie to życie jest niezrozumiałe , nieznane mi osoby mnie rozumieją i dają dobre rady a własna matka robi mi krzywdę - eh gdyby wiedziała co ja czuję kiedy słyszę jej słowa - kocham to maleństwo i nie pozwolę skrzywdzić , tak długo się staraliśmy to jest kochane i wyczekiwane dziecko , wiem ze ja sama bylam wpadką swojej matki , ona ma wielką niechęć do dzieci i nie jest kochającą babcią i nie będzie też dla tego maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia72
Usuwała wiele razy ciążę - wiem nawet pamiętam jak ją prosiłam o rodzeństwo mialam 15 lat jak powiedziala mi ze jestem juz na tyle duża że nie bedzie tego ukrywać że jedzie na skrobankę - Boże jak ja płakałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×