Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimija26

Nie wiem czy kocham swojego przyszłego męża, pomocy!!!

Polecane posty

Gość Mimija26

Nie wiem co robić, niedługo ślub a ja mam wątpliwości. Niby wszystko jest ok, jesteśmy fajną zgraną parą, przyjaciele się nadziwić nie mogą, że się tak dobraliśmy, ale ja gasnę, nie wiem chyba się wypaliłam. Jesteśmy razem 3.5 roku. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdż jeszcze raz jego
stan konta to na pewno zapłoniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimija26
Nie chodzi o kasę, żyjemy na niezłym poziomie oboje. Po prostu on wydaje mi się nudny, jeszcze na początku związku się starał a teraz to nic, jak ja coś załatwię to wyjdziemy ale od niego zero inicjatywy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdż jeszcze raz jego
co myślisz ,że do końca życia będzie cię zabawiał i zaskakiwał :D ? zejdź na ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimija26
Nie o to mi chodzi. Potrafię sobie zorganizować czas, on też ma wystarczająco dużo czasu i swobody na swoje pasje. Ogólnie nasz związek jest bardzo zdrowy i udany. Tylko chciałabym poczuć od czasu do czasu odrobinę szaleństwa(w czymkolwiek, na randkach, w życiu codziennym, w łóżku...) jeszcze zanim pojawią się dzieci i inne obowiązki, my jeszcze jesteśmy młodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4razy.po.5razy
ja tak mialam, wyszlam za niego i teraz mialam co chcialam, nudze sie zyciem, mamy dziecko, sama sie nim zajmuje bo juz nie chce mi sie go do nieczego mobilizowac, jest oschly, nudny, ciagle spiacy, chory, bo w pracy nie tak, bo mysli nie takie, bo to bo sramto, to zle tamto niedobrze uwazaj bo zycie nie trwa wiecznie , ale czasami jest barrrdzo dluugie, i czy wyrobisz z kims takim cale zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimija26
Nie chce od niego odchodzić, bo ma też dużo dobrych cech, bardzo mnie kocha, jest czuły i opiekuńczy, czuje się z nim bezpiecznie etc... Tylko ja jestem takim artystycznym niespokojnym duchem, a on jest spokojny, domator. Oprócz tego ma tak jak piszesz 4razy, jak coś mu nie wychodzi albo świat nie jest taki jak to sobie wyobrażał to od razu się zamyka, odizolowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4razy.po.5razy
wiesz mimija, on tez byl taki czuly i cieply, oddany, kochany, gotuje, sprzata (jak mu sie chce) z dzieckiem na spacery chodzi, ale jest nudny, moim zdaniem cos sie w nim wypalilo, bo kiedys byl inny, uwazaj, bo twoj z czasem moze siez mienic na jeszcze gorszego nudnawca, teraz cie intryguje, pociaga, z czasem to stanie sie niewazne a zobaczysz tylko to jego spanie, samotnosc, internet, film, piwo, gry, nudny facet, to cie dobije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimija26
Mój też wykonuje obowiązki w domu!!! U nas tyle jest ok, że mamy wspólne pasje ale są to właśnie takie zainteresowania, które wykonuje się w domu, raczej do spędzania razem miłej rutyny a ja oprócz miłej rutyny chciałabym od czasu do czasu jakiegoś szaleństwa, bo bez niego miła rutyna zmienia się w nudną rutynę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za utrzymanie ziązku w ospowiedniej kondycji odpowiada i on i ona. Pewnie gość też ma wątpliwości i marnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimija26
Właśnie nie, on jest ostatnio bardzo szczęśliwy, mówi, że mnie kocha, że cieszy się na ślub, że wszystko jest dobrze ect...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4razy.po.5razy
odnosnie szalenstw, to tak jest na poczatku, potem rzadziej, potem tylko czasami, potem raz na rok, jak cos obywdu wam cos do glowy strzeli, potem wcale , albo tylko ten raz na rok :) wazne zebyscie obydwoje mieli co robic razem,ale RAZEM, nie ja z toba a ty potem ze mna, bo to jest porazka, oczywiscie czasami jest ok, ale zawsze musi sie tak zdarzyc ze oboje macie na to samo ochote , spacer, sex, film, kino, disco, restauracje, spacer po cmentarzu :D, biegi na bosaka po asfalcie, hehe, ale to to tylko sie na samym poczatku dzialo, fascynacja, milosc, "motylki" ogolnie kiedy on jest nudny, i to cie drazni, to juz tak pozostanie, nic nie zmienisz, musisz albo zaakceptowac , albo odejsc, bo jesli nawet bedziesz probowala to zmienic, to on sie postara , ale na krotko, z czasem wszystko wroci do "normy" :) zastanow sie czy bedziesz potrafila tak zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat
To odejdz od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×