proszę o pomoc

Witam wszystkich, potrzebujemy pilnie pomocy finansowej w kwocie 120000 na ok18 miesięcy. Szwagier narozrabiał a ja z zona podpisaliśmy notarialnie ze spłacimy zobowiązanie(oczywiście szwagier obiecał pomoc bo w przeciwnym razie poszedłby siedzieć) na dzień dzisiejszy szwagier się wypiął a nam grozi utrata domu, upomina się wierzyciel za pośrednictwem komornika. Mamy chora córkę ma 14 lat i traci wzrok nie wiem co dalej będzie, czarne myśli chodzą mi po głowie, jak ktoś ma do dyspozycji taką kwotę (na lokacie) jesteśmy w stanie płacić raz na miesiąc samych odsetek 1200zł a całość oddamy po otrzymaniu kredytu hipotecznego, aktualnie jestem w biku bo zamiast wpłacać moje zobowiązania to starałem się upychać jak najwięcej wierzycielowi. Proszę o pomoc !! leomix4@wp.pl

mogę mieć na jutro

no to chyba żart jakiś

mam wolne 300000, mogę pożyczyć

echh zycie samo:-( tez bym takiej pomocy chciala..tylko w bajki juz nie wierze.

a skąd jesteś i jakie macie zarobki?

pozycze mam duzo forsy,nie co ta skapa biedota

wiem ze na necie jest duzo osob ktore robią sobie żarty z problemów innych ludzi, no cóż taki naród, jesteśmy z okolic kłodzka jak ktoś chciałby pomóc to proszę na pocztę, możemy się spotkać i porozmawiać(na wszystko mamy dokumenty