Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co to jest???

dlawienie, ulewanie, wymioty u noworodka

Polecane posty

Gość co to jest???

Witam, Jacek ma skonczone 2tygodnie. Na poczatku sie dlawil przy karmieniu nawet z odciagnietej piersi, zaczelam odciagac pokarm i podawac z butelki w pozycji polpionowej i nadal sie jakis czas dwalil. Podczas karmienia bralam go do odbicia 1-2 razy. Teraz juz z tym lepiej ale zaczal ulewac i przy tym sie czasem tez krztusi a ostatnio nie jest to wyciekanie pokazmu z kacika ust tylko jakby wypluwal czaesc pokarmu na mala odleglosc. Materac w lozeczku jest podniesiony zeby mil brzuszek nizej niz glowke ale nadal sie to zdarza po kazdym karmieniu. Temperature ma 36,5. Czesto sie wygina do tylu odchylajac mocno glowke do tylu, sypia na boczkach na zmiane bo na plecach moze sie zadlawic jak mu sie uleje a czasem sie to zdarza nawet jak lezy na boku, na brzuszku chetnie lezy i jest w stanie obracac glowke z jednej strony na druga. Martwie sie tym ulewaniem i nie wiem czy to nie sa tez wymioty, prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaa ma kotaaa
mój ma 3msc i tydzień i dalej zdarza mu się dławić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yttwq1245ytuijkmh
moje j kuzynki corka tak ulewała dopiero drugi lekarz poweidzial ze musi dawac do pokarmu jakis specjalny zagęszczacz i rzeczywiscie dziecko przestalo ulewac i wysztko było OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia ma eraz 2,5 miesiąca i ulewać trochę bardzo często jej się zdarza,najczęściej przy zabawie lub przy odbiciu troche. Jak była taka małą jak Twój synek to też mocno ulewała i tak raz na dwa dni średnio zdarzało się jej zwymiotować ( inaczej bym tego nie nazwała bo chlust na doległość, ale to przeważnie zdarzało się w nocy po paru godzinach snu jak bardzo szybko jadła i po jednej piersi wtedy chlup) ale teraz jakiś czas jest już spokój (jakoś tak przez półtora miesiąca to z dwa razy zwymiotowałą) ale krztusi się daej i to kilka razy podczas karmienia , przeważnie jak za mocno leci ;) mi lekarz akuat i położna powiedzieli, że jak normalnie przybiera na wadze i chętnie jje, nie jest nerwowa i kupy normalne to , że nic jej nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest???
ale moj synek robil sie az fioletowy po buzi jakdlawil i kilka sekund nie oddychal poki sie go nie "odetkalo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup nutriton do zagęszczania mleka, albo kupuj spcejalne mleko przeciw ulewaniom. moja córka miałą to samo. katastrofa. ile ray tak bylo, ze jak mocno ulała to akurat robila wdech i zaczęła się dusić, nie mogla zlapać oddechu , robila sie czerwona, duze oczy.. ja wtedy bladłam ze strachu hehe. ale w jakimś 5 miesiacu stało, a to dlatego tak późno bo mała nie tolerowała nutritonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziadk
witam.......ja tez mam z tym problem.....moj syn ma 3,5 miesiaca raz na jakis czas dlawi sie,najczesciej po dluzszej przerwie od jedzenia podchodzi mu juz taki gesty podtrawiony pokarm ze slina i dlawi go jak nie wyplynie.......zatyka go w momencie majta nozkami i raczkami i nie mozeze oddechu zlapac dopoki mu to sie nie wroci spowrotem badz nie wypluje.............ja zamieram ze strachu wtedy.....nogi mi miekna.......serce staje............dlaczego tak sie dzieje?czy sa mamy ktore maja tez ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
Przy najbliższej wizycie powiedz o tym pediatrze - to może wskazywać na refluks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziadk
ale refluks jest nagminny czesty........a to nie ma regoly..czasem jest 2 tygodnie nic a czasem 2 di pod rzad.....zaznaczam ze z ulewaniem jako tako nie mamy problemow czasem sie zdarzy,i to troszeczke nie co kazde karmieniei jak juz to wlasnie takim lekko podtrawionym prawie nigdy swiezym ledwo wypitym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tak było całe pół roku. Ulewanie po każdym posiłku a czasem wymioty. Mówili mi, że minie około pół roku i rzeczywiście minęło. Jak Mala zaczęła spędzać dzień na siedząco i jeść gęstsze posiłki to minęło. Od czasu do czasu jeszcze się uleje ale może raz na dzień albo raz na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×